Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku coraz bliżej. Grupa PGE i Ørsted podpisały kolejne kontrakty na dostawy komponentów
PGE Polska Grupa Energetyczna i duńska spółka Ørsted robią kolejne kroki na drodze do realizacji projektu morskiej farmy wiatrowej Baltica 2. Inwestorzy już w kwietniu br. zaczęli podpisywać kontrakty na dostawy kluczowych komponentów dla tej inwestycji. Teraz zawarte zostały dwa kolejne, obejmujące dostawy fundamentów i podwodnych kabli, które połączą turbiny elektrowni z morskimi stacjami transformatorowymi.
– Podpisany w kwietniu br. kontrakt na turbiny dla MFW Baltica 2 zapoczątkował serię ważnych umów dla realizacji tego projektu. Zabezpieczenie komponentów dla Baltica 2 pozwoli nam przejść do kolejnych etapów przedsięwzięcia – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Morska farma wiatrowa Baltica 2 o mocy ok. 1,5 GW ma produkować zieloną energię elektryczną, która pozwoli zaspokoić potrzeby ok. 2,4 mln polskich gospodarstw domowych. PGE i duńska spółka Ørsted, które wspólnie realizuję tę inwestycję w ramach joint venture, planują jej uruchomienie do końca 2027 roku. Będzie to największy jak dotąd w Polsce projekt energetyczny oparty na odnawialnych źródłach energii, a zarazem jedna z największych morskich farm wiatrowych na świecie.
Docelowo program offshore Grupy PGE zakłada uruchomienie do 2030 roku elektrowni wiatrowej w dwóch etapach – Baltica 2 i późniejszym, Baltica 3 – o łącznej mocy zainstalowanej do 2,5 GW. W sumie będą one dostarczać zieloną energię dla prawie 4 mln polskich gospodarstw.
– Nasze zaplanowane działania konsekwentnie zbliżają nas do osiągnięcia strategicznego celu Grupy PGE, jakim jest zbudowanie 2,5 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej do 2030 roku – mówi Wojciech Dąbrowski.
W kwietniu tego roku PGE i Ørsted zrobiły pierwszy, duży krok na drodze do realizacji projektu Baltica 2, podpisując umowę z Siemens Gamesa na dostawę i serwisowanie 107 turbin wiatrowych dla tego projektu. Następnie w czerwcu br. podpisały umowę na dostawę morskich stacji transformatorowych. Natomiast teraz spółka tworzona przez Grupę PGE i duński Ørsted zawarła dwa kolejne kontrakty. Pierwszy z nich, z konsorcjum Navantia-Windar, obejmuje dostarczenie fundamentów – monopali, z których największe przekraczają 100 m długości i ważą ponad 2 tys. t. Druga umowa, zawarta z firmą Orient Cable (NBO), obejmuje z kolei dostarczenie podwodnych kabli wewnętrznych 66 kV o łącznej długości ok. 170 km, które połączą turbiny elektrowni z morskimi stacjami transformatorowymi.
– Podpisując kolejne dwa strategiczne kontrakty na komponenty dla projektu Baltica 2, krok po kroku posuwamy się do przodu z tym pionierskim projektem dla morskiej energetyki wiatrowej w Polsce – mówi Agata Staniewska, dyrektor zarządzająca Ørsted Offshore Poland.
Grupa PGE jest największym inwestorem offshore na Bałtyku. Jej długoterminowa strategia zakłada wybudowanie do 2040 roku co najmniej 6,5 GW mocy wytwórczych zainstalowanych w technologii offshore. Duńska spółka Ørsted jest z kolei jednym z liderów sektora offshore i odnawialnych źródeł energii, z ponad 30-letnim doświadczeniem na tym rynku. Prowadzi działalność w kilkunastu krajach, od Stanów Zjednoczonych po Azję, i posiada obecnie ponad 12 GW mocy zainstalowanej w technologii offshore na całym świecie.
Do pobrania
Czytaj także
- 2025-07-28: Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-02: Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku
- 2025-06-04: Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
- 2025-04-17: PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
- 2025-06-06: Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2025-02-14: Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania związane z energetyką wiatrową
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.