Newsy

Prezes ISE: koszty poszukiwania gazu łupkowego wielokrotnie przewyższą koszt budowy elektrowni jądrowej

2013-05-08  |  06:30
Mówi:Andrzej Sikora
Funkcja:Prezes Instytutu Studiów Energetycznych
  • MP4
  • 600 mld złotych to pieniądze, które są potrzebne w pierwszym okresie przygotowawczym na wszystkich obszarach koncesyjnych – szacuje Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych. Zanim będzie można ocenić, czy wydobycie komercyjne gazu łupkowego będzie w Polsce opłacalne, należy przeprowadzić setki odwiertów. Do kwietnia wykonano ich zaledwie 44.

     – Wydatki łączne na koncesję Wejherowo to około 30-40 mld złotych. To jest koszt wybudowania elektrowni atomowej. To jest po prostu projekt, który ma szansę kompletnie zmienić obraz Polski – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Sikora.

    Koncesja o nazwie Wejherowo (na Pomorzu) jest jedną z najbardziej perspektywicznych licencji spółki PGNiG. Zdaniem Andrzej Sikory, na razie mamy za mało danych, by stwierdzić, ile gazu niekonwencjonalnego jest w Polsce i czy jego wydobycie opłaci się. W pewnym jednak sensie czas działa na naszą korzyść.

     – Efektywność produkcji na kanadyjskich złożach, np. firmy Talisman, jest o 30-40 proc. wyższa niż trzy lata temu. To oznacza dla Polski, że musimy złoża rozpoznać, zobaczyć, jak głęboko się znajdują i potwierdzić, że zawartość węglowodorów jest na tyle obiecująca, że się będzie opłacało tę produkcję robić – mówi Andrzej Sikora.

    Polska jest więc nadal na początku poszukiwań. Resort środowiska poinformował, że do pierwszych dni kwietnia wykonano 44 otwory poszukiwawcze gazu z łupków, w tym 13 odwiertów ze szczelinowaniem. Do 2021 roku zaplanowano wykonanie 309 otworów poszukiwawczych, przy czym 181 z nich to odwierty opcjonalne, w zależności od możliwości i wyników prowadzenia prac przez inwestorów.

     – W USA wykonano dziesiątki tysięcy takich odwiertów. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś w Polsce w ciągu roku zrobi 10-20 tys. odwiertów, ale niech będzie to 100-200, żebyśmy mogli ocenić, czy warto wydobywać gaz łupkowy – uważa Andrzej Sikora.

    Polski rząd chciał, by od 2015 roku rozpoczęło się komercyjne wydobywanie gazu z łupków. Według opublikowanego w kwietniu 2011 roku raportu Amerykańskiej Agencji ds. Energii, Polska może mieć największe w Europie zasoby tego surowca. Jednak te szacunki nadal nie zostały potwierdzone. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

    Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

    Handel

    Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

    Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

    Transport

    Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

    Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.