Mówi: | Rafał Kajka |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | 4en |
Rynek magazynów energii rośnie coraz szybciej. Idzie za tym spadek kosztów i rozwój technologii
W Polsce sektor przemysłowych i wielkoskalowych, bateryjnych magazynów energii dopiero raczkuje. Coraz dynamiczniej rozwija się za to segment komercyjnych, przydomowych magazynów energii, będących uzupełnieniem prosumenckich instalacji fotowoltaicznych. Zwłaszcza że w ciągu ostatnich lat ich ceny sukcesywnie spadają, a efektywność rośnie. – Mamy już w Polsce kilka dużych przedsiębiorstw, które opanowały technologię magazynowania energii, rozumieją ją, wiedzą, jak ją stosować, i potrafią się z nią obchodzić. Dlatego uważam, że możemy osiągnąć niezależność od zagranicznych dostawców, budując silne podmioty na krajowym rynku – mówi Rafał Kajka, prezes zarządu 4en.
– Zapotrzebowanie na magazyny energii zawsze rośnie wraz z udziałem energii odnawialnej w miksie energetycznym. Jest to spowodowane tym, że OZE są stochastycznymi źródłami, które cechują się wysoką sezonowością, zarówno dobową, jak i roczną. To z kolei powoduje pewne niedostatki lub nadmiar energii w sieci energetycznej. Magazyny energii elektrycznej mogą pomóc ustabilizować sieć i na całym świecie dobrze sprawdzają się w tej roli. Natomiast Polska dopiero raczkuje z większymi projektami dotyczącymi magazynowania energii, ale wierzymy, że w następnych dwóch–trzech latach one szerzej zaistnieją na rynku energii – mówi agencji Newseria Biznes Rafał Kajka.
Magazynowanie energii jest warunkiem powodzenia transformacji energetycznej opartej na OZE, ponieważ stabilizuje sieć, w której przybywa coraz więcej zmiennych, zależnych od pogody źródeł odnawialnych. Dlatego też rozwój tej branży jest jednym z najważniejszych założeń unijnej reformy rynku energetycznego, którą w połowie marca br. przedstawiła Komisja Europejska (Electricity Market Design).
W Polsce od kilku lat również widać w tym segmencie ożywienie. Ambitne plany dotyczące wielkoskalowych magazynów energii – zarówno bateryjnych, litowo-jonowych, jak i nowych elektrowni szczytowo-pompowych – mają państwowe spółki energetyczne, w tym m.in. Tauron, Energa i PGE. Według ubiegłorocznego raportu AGH i Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii („Wpływ rozbudowy infrastruktury magazynów energii na rozwój gospodarczy w Polsce – prognoza do 2040 roku”) rozwój tego rynku może przynieść wymierne korzyści całej gospodarce, w optymalnym scenariuszu przyczyniając się m.in. do stworzenia 26 tys. trwałych miejsc pracy i 69 mld zł wzrostu produkcji krajowej.
W polskim systemie elektroenergetycznym potrzebne są też jednak komercyjne, przydomowe magazyny energii, będące uzupełnieniem prosumenckich instalacji fotowoltaicznych. Tych, według danych ARE, jest już w Polsce ponad 1,24 mln, co oznacza, że rynek magazynowania energii ma przed sobą w kolejnych latach ogromny potencjał rozwoju. Zwłaszcza że na magazyn energii można obecnie pozyskać dotację do 16 tys. zł (maksymalnie 50 proc. kosztów kwalifikowanych) w ramach popularnego rządowego programu Mój Prąd, a ich ceny od lat sukcesywnie spadają.
– Ceny magazynów energii spadają od wielu lat, w przypadku ogniw litowo-jonowych została już przekroczona symboliczna granica 100 dol. za kilowatogodzinę. Dzięki temu ekonomia zaczyna współgrać z kosztami wytworzenia, magazyny energii na wolnym rynku zaczynają mieć sens ekonomiczny – mówi prezes 4en. – Na ceny tych magazynów wpływa też popyt i podaż. Im więcej klientów o nie pyta, szuka i instaluje, tym większy impuls ma biznes do pracy nad rozwojem technologii, do optymalizacji cen magazynów energii, do poszukiwania tańszych i efektywniejszych rozwiązań.
Ekspert wskazuje, że stacjonarne magazyny energii rozwijają się na rynku już od około 15 lat, a zmiany postępują przede wszystkim w kierunku optymalizacji ekonomicznej, podnoszenia ich funkcjonalności oraz dostosowania ich do potrzeb klientów i rynku energetycznego.
– Tym, co obserwujemy na przestrzeni tych kilkunastu lat, jest przede wszystkim znaczne obniżenie kosztów jednostkowych kilowatogodziny energii elektrycznej, którą można zmagazynować w magazynach energii – mówi Rafał Kajka. – Widzimy też, że na rynku stabilnie działają i nadal rozwijają się magazyny chemiczne, które są już dojrzałą technologią, stosowaną na skalę przemysłową i jak na razie chyba jedyną alternatywą dla elektrowni szczytowo-pompowych, które są znane na rynku od dekad. Natomiast pojawiają się też nowe technologie, typu magazyny grawitacyjne, magazyny chemiczne na elektrolicie stałym, magazyny kinematyczne czy wodorowe. Jednak to są rozwiązania, którym potrzeba jeszcze wielu lat, żeby osiągnąć etap dojrzałości rynkowej i możliwości zastosowania na skalę przemysłową.
Przydomowe magazyny energii maksymalizują jej autokonsumpcję – umożliwiają gromadzenie energii wyprodukowanej w szczycie pracy instalacji fotowoltaicznej, kiedy świeci słońce, a następnie wykorzystywanie jej w okresie zmniejszonej produkcji. Dają też gwarancję, że instalacja PV nie zostanie wyłączona w okresie największej efektywności. Dlatego stopniowo zyskują coraz większe zainteresowanie inwestorów indywidualnych, do czego – oprócz dotacji w programie Mój Prąd – przyczyniają się też m.in. rosnące ceny energii elektrycznej i wejście w życie nowego systemu rozliczeń prosumentów, tzw. net-billingu.
Według danych Polskiej Izby Magazynowania Energii, przytaczanych przez porównywarkę Enerad.pl, na koniec 2022 roku w Polsce funkcjonowało około 7 tys. przydomowych magazynów energii o łącznej mocy 27,5 MW i pojemności 55 MWh. Około 2 tys. takich urządzeń zostało zainstalowanych od 2021 roku, czyli od momentu wprowadzenia rządowych dotacji na ich zakup. Według badania przeprowadzonego przez Enerad.pl ponad 58 proc. użytkowników serwisu planowało w 2022 roku inwestycję w magazyn energii o pojemności mieszczącej się w przedziale od 2 kWh do 10 kWh.
– W Polsce mamy już kilka dużych przedsiębiorstw, które opanowały technologię magazynowania energii, rozumieją ją, wiedzą, jak ją stosować, i potrafią się z nią obchodzić. Dlatego uważam, że możemy osiągnąć niezależność od zagranicznych dostawców, budując silne podmioty na krajowym rynku. Mamy taki potencjał, doświadczenie, a także dostęp do surowców i komponentów – wylicza ekspert.
O konieczności położenia większego nacisku na inwestycje w magazyny energii prezes 4en wraz z innymi przedstawicielami rynku energetycznego dyskutował podczas debaty „OZE i magazynowanie energii. Strategia, rozwój, logistyka i technologia”, zorganizowanej przez agencję Newseria w ramach cyklu spotkań #DebatyPodNapięciem.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-10-24: Dekarbonizacja coraz ważniejsza w strategiach polskich firm. Branże energochłonne liderem takich inwestycji
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.