Newsy

Szczęśniak: Amerykanie powinni współpracować z polskim geologami przy łupkach

2012-07-02  |  06:20
Mówi:Andrzej Szczęśniak
Funkcja:Ekspert rynku paliw
  • MP4

    Metody wydobywania gazu z łupków wypracowane w Stanach Zjednoczonych mogą okazać się niewystarczające w polskich warunkach geologicznych. Aby więc nie powtórzyła się sytuacja z Exxon Mobil, który wycofał się z poszukiwań, koncerny powinny skorzystać z wiedzy polskich naukowców.

    Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw, zwraca uwagę, że polska charakteryzuje się trudniejszymi do wydobywania gazu warunkami geologicznymi niż Stany Zjednoczone. To mogło być powodem tego, że Exxon Mobil nie znalazł gazu w wystarczających ilościach, aby móc zarabiać na nim. I w konsekwencji zrezygnował z prowadzenia tu prac.

     – Wydaje się, że Exxon natrafił na pewne problemy w szczelinowaniu i w zmuszaniu tego gazu do wypłynięcia. Sam szef spółki Rex Tillerson mówił, że nasze złoża nie reagują tak dobrze na procesy szczelinowania jak te amerykańskie. Poza tym, metody opracowane na podstawie geologii tamtego kontynentu, w Polsce się nie sprawdzają – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Szczęśniak.

    Podczas prac prowadzonych w dwóch otworach w basenie lubelskim (otwór Krupe-1, Gmina Krasnystaw, koncesja Chełm) i podlaskim (otwór Siennica-1, Gmina Siennica, koncesja Mińsk Mazowiecki) koncern stwierdził, że nie ma perspektyw do komercyjnego wydobycia gazu.

     – Dlatego tutaj powinni pracować głównie polscy geolodzy, którzy znają tę ziemie, jej uwarunkowania. I pracując nad technologią amerykańską, mogliby wypracować metody, dzięki którym wydobyliby ten gaz na powierzchnię – uważa ekspert.

    Największy na świecie koncern naftowy ogłosi wycofanie się z Polski i niemal jednocześnie, że podpisał umowę o eksploatacji niekonwencjonalnych złóż ropy naftowej w zachodniej Syberii. To porozumienie zawarł z rosyjskim gigantem Rosnieftem. Zdaniem Andrzeja Szczęśniaka nie miało to jednak związku z zakończeniem prac w Polsce.

     – Exxon z typowym amerykańskim wdziękiem, tego samego dnia, kiedy wyszedł z Polski, wizytował prezydenta Putina i złożył mu oferty inwestycyjne na gaz i ropę łupkową na Syberii – przypomina ekspert.

    W jego ocenia, to „typowo amerykańska niezręczność dyplomatyczna, której nawet prezydent Obama dał nam kiedyś dowody”.

     – Przypisywanie sobie takiej wagi, że jeżeli Exxon pracuje w Rosji, to nie może pracować w Polsce, wydaje mi się, że to jest nadmierne. Choć z pewnością Exxon nie był najzręczniejszą baletnicą – podsumowuje.

    ExxonMobil ma sześć koncesji na wydobywanie gazu z łupków, w tym cztery w obrębie basenu podlaskiego i dwie na obszarze basenu lubelskiego. Nie wiadomo jeszcze czy i kto je przejmie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

    Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

    Problemy społeczne

    Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

    18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

    Transport

    Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

    Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.