Newsy

Światowa gospodarka wychodzi na prostą. Polska ma szansę na wzrost inwestycji

2017-07-14  |  06:55
Mówi:prof. dr hab. Juliusz Kotyński
Funkcja:ekonomista
Firma:Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur
  • MP4
  • Sytuacja w globalnej gospodarce powinna się poprawiać, zwłaszcza w obliczu wzrostu cen surowców – uważa Juliusz Kotyński, ekonomista z Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur. Światowa gospodarka urosła w 2016 roku o 2,44 proc. Choć to wynik wyraźnie lepszy od osiągniętego w 2009 roku, to jednak słabszy od tempa rozwoju z lat poprzednich i – z pominięciem kryzysowych lat 2008–2009 – najniższy od 2002 roku. Zdaniem ekonomisty szansą dla Polski jest perspektywa wzrostu inwestycji. 

    Od kilku lat główną cechą gospodarki światowej jest niepewność, jest to widoczne także w Europie i w Polsce – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. dr hab. Juliusz Kotyński, ekonomista z Instytutu Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur. – Lata 2015–2016 charakteryzowały się słabym wzrostem gospodarczym, m.in. ze względu na spadek tempa wzrostu w krajach wschodzących, takich jak Chiny, w mniejszym stopniu Indie, które rozwijają się bardzo dynamicznie, ale również w krajach wysoko rozwiniętych. Jeszcze wolniej rozwijał się światowy handel: w 2016 roku to było około 2 proc. wolumenowo, czyli tempo najniższe od kryzysu w 2009 roku, kiedy to obroty handlu światowego spadły aż o około 12 proc.

    PKB Chin wzrosło w 2016 roku o 6,7 proc., co było wynikiem najsłabszym od 26 lat. Rok wcześniej tempo wzrostu wyniosło 6,9 proc. Indie z kolei rozwijały się w tempie 7,10 proc. w 2016 roku. Gospodarka światowa osiągnęła wynik 2,44 proc., słabszy niż rok, dwa czy trzy lata wcześniej. Gorzej było tylko w 2008 i 2009 roku, a wcześniej na początku lat 90. i w 2000 roku.

    Zdaniem Juliusza Kotyńskiego gospodarka światowa pomału wychodzi z okresu stagnacji, czyli czasu niskiego wzrostu czy spadku. Składają się na to nie tylko dobre wyniki krajów wschodzących, lecz także stabilizacja w krajach wysokorozwiniętych, m.in. w Unii Europejskiej.

    Komentarze płynące z Komisji Europejskiej są optymistyczne i powinny takie być, bo pozytywną cechą tego ożywienia jest poprawa na rynku pracy, ale także poprawa sytuacji tych krajów, które znajdowały się w kryzysie, jak Grecja – uzasadnia ekonomista. – Kraje wysoko rozwinięte będą się prawdopodobnie rozwijały w tempie 2 proc. rocznie, natomiast wzrost gospodarek wschodzących będzie około 2,5 razy większy. To powoduje, że masa produktów i usług wytwarzanych przez nowe potęgi gospodarcze będzie dominowała.

    W Grecji w 2016 roku PKB pozostał na poziomie sprzed roku. W Unii Europejskiej wzrósł o 1,9 proc., zaś w strefie euro – o 1,8 proc. Problemem, zdaniem Kotyńskiego, jest rozchwiana sytuacja polityczna, głównie prezydentura Donalda Trumpa w USA.

    To, co dzieje się w USA po wyborze prezydenta Trumpa, zwiększa niepewność co do przyszłości. W UE sytuacja się ustabilizuje, przy wyborze prezydenta Macrona i, jak się wydaje, silnej pozycji kanclerz Merkel, strefa euro prawdopodobnie będzie się konsolidowała – przewiduje prof. Kotyński. – Ważne jest, aby Polska w tej trudnej sytuacji potrafiła znaleźć swoje miejsce, nie zrażając poszczególnych partnerów, utrzymując w miarę możliwości dobre kontakty i wykorzystując swoje centralne położenie w Europie. Polski wzrost gospodarczy, który był słaby w ubiegłym roku, a średni w skali światowej, przyspiesza, chociaż ta niepewność dotyczy także polskiej gospodarki.

    Zaznacza, że światowej gospodarce pomaga odbicie na rynku surowców. Cena ropy pozostaje na poziomach z końca 2014 roku, jest jednak wyraźnie wyższa niż na przełomie 2015 i 2016 roku. Cena miedzi wróciła do tej z połowy 2015 roku. To wspiera także polskie spółki paliwowe i surowcowe takie jak KGHM. Polska gospodarka nawet na tle innych europejskich krajów wschodzących nie należy jednak do czołówki.

    Polska w 2016 roku rozwinęła się o 2,7 proc. To oczywiście więcej niż europejska średnia, ale wyprzedziły nas takie kraje, jak Rumunia, Bułgaria, Malta, Irlandia, Islandia czy Hiszpania, a także Szwecja, Słowacja czy Luksemburg.

    Po okresie pewnego załamania inwestycji, czeka nas ponowne zwiększenie inwestycji i ich efektów, zarówno w stosunku do zatrudnienia, jak i produkcji. Będzie to ten czynnik, który pozwala oczekiwać, że w tym roku stopa wzrostu PKB w Polsce będzie przynajmniej wynosiła 3,5 proc., a być może 4 proc. w sali rocznej. W latach następnych to tempo 3,5 proc. rocznie, umiarkowane, ale jednak stałe, zapewni Polsce odpowiedni wzrost – przypomina prof. Kotyński.  

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

    T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

    Problemy społeczne

    W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

     Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

    Konsument

    Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.