Newsy

Banki zwiększają inwestycje w ochronę przed oszustwami finansowymi. Wsparciem może być sztuczna inteligencja

2019-12-05  |  06:25
Mówi:Bartosz Wójcicki, dyrektor Biura Usług Antyfraudowych, Biuro Informacji Kredytowej

dr Iga Sikorska, ekspert ds. rozwiązań antyfraudowych, Experian Polska

  • MP4
  • Kradzieże tożsamości i wyłudzenia kredytów przy pomocy skradzionych dokumentów lub danych do logowania to najczęstsze oszustwa w sektorze finansowym. Konsekwencje ponoszą przede wszystkim klienci, którzy muszą się liczyć z utratą pieniędzy i późniejszą windykacją. Stratne są również instytucje finansowe, dla których najdotkliwsza jest utrata reputacji i zaufania klientów. Z pomocą przychodzi im sztuczna inteligencja, która pozwala na automatyczną prewencję oszustw finansowych. W regionie EMEA ponad połowa instytucji finansowych planuje w kolejnych trzech latach inwestycje w rozwiązania oparte na AI – wynika z międzynarodowego badania Instytutu Forrester Consulting. 

    Defraudacje i wyłudzenia kredytów wciąż pozostają jednym z najważniejszych wyzwań dla sektora finansowego. Potwierdza to blisko połowa spośród 900 firm, które wzięły udział w międzynarodowym badaniu Instytutu Forrester Consulting na zlecenie Experian („Wyłudzenia finansowe w regionie EMEA”).

    – Najczęstszymi wyłudzeniami na rynku finansowym są kradzież danych identyfikacyjnych, czyli kradzież tożsamości, wyłudzenia kredytów przy pomocy skradzionych danych lub przejęcie danych do logowania po to, żeby wyłudzić środki finansowe. Te trzy elementy mają jeden wspólny mianownik i jest nim utrata środków przez konsumenta. Czasami jest to bezpośrednia kradzież z rachunku bankowego, a czasami wyłudzenie kredytu, które zmaterializuje się później w formie windykacji – mówi agencji Newseria Biznes Bartosz Wójcicki, dyrektor Biura Usług Antyfraudowych BIK.

    Podstawą do oszustwa mogą stać się skradzione lub zgubione dowody osobiste, paszporty czy prawa jazdy, a jak informuje Związek Banków Polskich, III kwartał tego roku był pod tym względem rekordowy. W tym okresie baza systemu Dokumenty Zastrzeżone powiększyła się o 42,5 tys. utraconych dokumentów (łącznie do ponad 1,8 mln) i był to najwyższy wynik od 12 lat. Jednocześnie zablokowano 1,2 tys. prób wyłudzenia na nie kredytów i pożyczek na łączną kwotę 66,6 mln zł. Rekord odnotował również NBP, według którego od stycznia do czerwca tego roku działające w Polsce banki wykryły 94,4 tys. oszustw przy wykorzystaniu kart płatniczych (na kwotę ponad 27 mln zł). To oznacza 16-proc. wzrost w stosunku do poprzedniego półrocza i najwyższy jak dotąd wynik w historii badań NBP.

    Konsument może chronić się np. poprzez Alerty BIK, czyli usługę, która informuje go o tym, że ktoś próbuje wziąć na jego dane kredyt. Z drugiej strony BIK zapewnia też ochronę instytucjonalną, czyli ochronę dla instytucji, która udziela takiego zobowiązania. Ta instytucja poprzez weryfikację pewnych danych i niespójności we wnioskach także może stwierdzić, że doszło bądź nie doszło do próby nadużycia – wyjaśnia Wójcicki.

    Rosnącą skalę fraudów potwierdza również październikowy raport „Nadużycia na rynku finansowym” firmy doradczej EY i Związku Przedsiębiorstw Finansowych. Wynika z niego, że ofiarą wyłudzeń kredytów oraz pożyczek pada 7 na 10 instytucji finansowych (banków, leasingodawców oraz firm pożyczkowych). Prawie 60 proc. z nich oceniło, że problem z roku na rok przybiera na sile.

    Problemem banków i instytucji finansowych jest przede wszystkim to, że przestępcy działają bardzo dynamicznie. Natomiast systemy, które funkcjonują w bankach, są w głównej mierze oparte na detekcji, a nie prewencji. Czyli są w stanie wykryć, że dane zdarzenie miało miejsce, natomiast nie są w stanie temu aktywnie przeciwdziałać – mówi dr Iga Sikorska, ekspert ds. rozwiązań antyfraudowych w Experian Polska.

    Jak podkreśla, najdotkliwszym skutkiem takich udanych oszustw i wyłudzeń jest dla instytucji finansowych utrata zaufania klientów, która przekłada się na realny spadek obrotów.

    Spadek obrotów i utrata reputacji to dla firmy także spadek jej konkurencyjności. Nie tylko w oczach klienta, którego dotknęła kradzież środków finansowych, lecz także całego rynku. Mówimy również o karach, z którymi muszą się liczyć firmy, które nie wypełniają obowiązków regulacyjnych związanych m.in. z zabezpieczeniem interesów klientów. Są też koszty związane z windykacją takich należności, koszty pozwów sądowych – mówi dr Iga Sikorska.

    Z badania Instytutu Forrester Consulting wynika, że dla instytucji finansowych największą trudność w zapobieganiu fraudom stanowią wciąż zmieniające się schematy wyłudzeń, złożoność cyberzagrożeń i wypracowanie odpowiedniego balansu pomiędzy satysfakcją klientów a uciążliwymi dla nich działaniami prewencyjnymi. Z drugiej strony większość z nich nadal zapobiega wyłudzeniom głównie w sposób tradycyjny i proceduralny.

    Generalnie instytucje finansowe w Polsce czują, że robią bardzo dużo na rzecz zapewnienia ochrony interesów klientów. Jednak są jeszcze obszary, które wymagają zaadresowania, w szczególności związane z autentykacją klienta w sposób dla niego nieuciążliwy. Chodzi o zastosowanie takiej technologii, która pozwoli klientowi korzystać z usług banku w sposób nieinwazyjny, bez konieczności zapamiętywania szeregu loginów, haseł i bez dodatkowych autoryzacji. Z drugiej strony zapewni instytucji finansowej narzędzia do uwierzytelniania klientów niejako w tle – mówi dr Iga Sikorska.

    Bartosz Wójcicki wskazuje, że z pomocą bankom i instytucjom finansowym przychodzi sztuczna inteligencja, która pozwala na automatyczną prewencję wyłudzeń i oszustw finansowych.

    – Rozwój kanałów online i przenoszenie coraz większej liczby elementów związanych ze sprzedażą usług do internetu powoduje, że pojawia się też coraz więcej zagrożeń. Żeby za nimi nadążyć i budować odpowiednio szybkie mechanizmy, musimy zaangażować sztuczną inteligencję czy uczenie maszynowe, które pozwalają na weryfikację pewnych elementów, ich automatyczną detekcję. Te dwa obszary na pewno będą w dużym stopniu wykorzystywane do przeciwdziałania nadużyciom – mówi dyrektor Biura Usług Antyfraudowych BIK.

    Instytucje finansowe już w tej chwili widzą potrzebę wdrożenia rozwiązań opartych na AI i automatyzacji – wynika z badania Instytutu Forrester Consulting. 60 proc. z nich planuje stale rosnące budżety na współpracę z dostawcami technologii i usług w zakresie budowy kompleksowych rozwiązań prewencyjnych. Natomiast ponad 50 proc. firm z regionu EMEA zamierza w ciągu najbliższych 3 lat inwestować w rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Co istotne, raport Forrestera pokazuje, że pod względem technologicznym instytucje finansowe w Polsce – w stosunku do europejskich sąsiadów – już w tej chwili stosują wysoce zoptymalizowane metody prewencji w walce z cyberzagrożeniami.

    Poziom inwestycji planowanych w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat jest znacząco wyższy niż w regionie – mówi dr Iga Sikorska.

    Dobry poziom zarządzania ryzykiem w sektorze finansowym w Polsce to m.in. efekty wdrożenia przez Biuro Informacji Kredytowej systemowej usługi – Platformy Antyfraudowej. Narzędzie oparte na mechanizmach AI jest udostępnione bankom, SKOK-om i firmom pożyczkowym, wspierając je w wykrywaniu i przeciwdziałaniu oszustwom. Od momentu jej uruchomienia w listopadzie 2017 roku Platforma Antyfraudowa BIK uchroniła już sektor bankowy przed wyłudzeniami na kwotę ponad 147 mln zł.

    Platforma Cyber Fraud Detection identyfikuje między innymi urządzenie, z którego następuje logowanie klienta do kanałów elektronicznych. Planujemy rozbudować ją o pasywną biometrię, która uchroni instytucje finansowe również przed błędami związanymi z niewłaściwą identyfikacją klientów, czyli sytuacjami, kiedy ktoś wykorzystuje dane, a nie jest do tego uprawniony – mówi Bartosz Wójcicki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

    5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

    Ochrona środowiska

    Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

    Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

    Handel

    Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

    – Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.