Mówi: | Grzegorz Szabla |
Funkcja: | brand manager |
Firma: | polski oddział Ubisoft |
Gry cyfrowe będą jednym z prezentowych hitów. Taki upominek zamierza kupić prawie jedna piąta Polaków
Gry stają się jednym z najczęściej planowanych przedświątecznych zakupów. Taki prezent pod choinkę zamierza w tym roku podarować 19 proc. Polaków. Dlatego producenci gier wideo i komputerowych na okres między wrześniem a grudniem przygotowują premiery największych produkcji i rozbudowują związane z nimi uniwersum. Obejmuje ono już nie tylko grę, lecz także książki, gry planszowe oraz dodatkowe analogowe akcesoria.
– Większość hitów na rynku gier wideo, tzw. Triple-A, wychodzi między wrześniem a grudniem. Nie jest to przypadek – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Grzegorz Szabla, brand manager w polskim oddziale Ubisoft. – Wtedy gracze i w ogóle konsumenci są szczególnie zainteresowani grami i kupują najwięcej tego rodzaju produktów.
Jak wynika z raportu dotyczącego zakupów świątecznych firmy doradczej Deloitte, gry są coraz bardziej pożądanym prezentem. W tym roku taki upominek zamierza kupić 19 proc. ankietowanych, co tego rodzaju produktom dało piąte miejsce (w 2014 roku było to 11 proc.). Lepsze rezultaty segment ten osiągnął w kategorii zakupów dla nastolatków w wieku 12–18 lat (22 proc., o trzy pkt proc. więcej niż w 2014 roku). To drugi po książkach najpopularniejszy prezent dla tej grupy wiekowej.
– Widzimy w portfolio, a także w portfelach, że jest to produkt coraz popularniejszy w okresie świątecznym – zapewnia Grzegorz Szabla. – Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, do kogo gry są adresowane. Jest całe spektrum graczy – od dzieci do ludzi dorosłych, również starszych. Jest to rozrywka, która zdecydowanie staje się coraz popularniejsza.
Zdaniem Szabli na popularności zyskują gry rozgrywające się w otwartym świecie, który można odkrywać w dowolny sposób, bez liniowości rozgrywki. To m.in. takie gry, jak Grand Theft Auto studia Rockstar czy produkcje Ubisoftu z serii Assassin's Creed oraz Far Cry.
– Drugi trend to gry w tzw. modelu free-to-play, które na początku są darmowe, a gdy konsument chce zdobyć coś więcej, to musi ponieść koszty związane z dodatkową zawartością – tłumaczy Szabla.
Mimo szybkiego rozwoju cyfrowych platform dystrybucji zarówno na Xbox (Xbox Live), Playstation (PS Network), jak i związanej z PC aplikacji Steam najpopularniejszym kanałem dystrybucji gier w Polsce pozostają tradycyjne sklepy.
– Dodatkowo akcesoria i wszystko, co jest związane z grami, staje się coraz popularniejsze. Wszystkie firmy próbują więc te swoje uniwersa rozbudowywać – mówi Grzegorz Szabla. – W przypadku Assassin's Creed uniwersum tworzone przez nas to gry, książki, komiksy, figurki, filmy czy gry planszowe.
Jak podkreśla Szabla, konsole do gier w Polsce sprzedają się coraz lepiej i stopniowo zmniejszamy dystans do Europy Zachodniej w tym zakresie. Wciąż jednak mniej więcej połowa graczy korzysta z komputerów. Na Zachodzie jest to 5–10 proc.
– W Polsce mniej ludzi gra, bo nieco później dołączyliśmy do tego rynku. Właściwie od momentu transformacji jesteśmy wśród grających – mówi brand manager Ubisoft. – Trudno określić typowego gracza. Oczywiście są grupy preferujące taką rozrywkę bardziej niż inne, np. mężczyźni w wieku 15–40 lat. Natomiast w przypadku niektórych produktów naszą grupą docelową często są również kobiety. Mniej więcej połowa graczy serii Assassin’s Creed to kobiety.
Ubisoft jest jednym z czołowych producentów i wydawców gier komputerowych. Na polskim rynku prowadzi działalność od siedmiu lat, a krajowy oddział wciąż jest rozbudowywany i przyjmuje nowych pracowników. Od ubiegłego roku zajmuje się również rynkami czeskim, słowackim oraz węgierskim.
– Tendencja jest bardzo pozytywna, oby tak dalej. Co roku wydajemy od kilku do kilkunastu tytułów, wśród których są nasze największe hity, jak seria Assassin’s Creed czy Just Dance – przekonuje Grzegorz Szabla. – Ale mamy też kilka silnych pozycji pojawiających się co roku, np. gry z serii Might & Magic: Heroes, której w tym roku wydaliśmy kolejną odsłonę.
Czytaj także
- 2024-07-22: Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-11: Komornicy sądowi jako pierwsi wprowadzają system e-Doręczeń. Docelowo dostęp do wszystkich postępowań komorniczych ma być cyfrowy
- 2024-07-15: Cyfrowi nauczyciele będą wsparciem w nauce. To przyszłość sektora edukacji i szkoleń
- 2024-05-21: Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować
- 2024-05-15: Za blisko 80 proc. produkcji półprzewodników odpowiada Azja. Planowana inwestycja Intela w Polsce to jeden z kroków do zwiększenia autonomii UE w zakresie dostaw [DEPESZA]
- 2024-05-22: Metawersum ogromną szansą dla Polski. Liderami wdrożeń są na razie największe przedsiębiorstwa
- 2024-05-07: Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-05-31: Tylko co 20. palacz jest w stanie samodzielnie rzucić papierosy. Dziś Światowy Dzień Bez Papierosa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.