Mówi: | Jarosław Gowin |
Funkcja: | wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego |
J. Gowin: Do 2020 r. na innowacje trafi ponad 16 mld euro. Wprowadzone będą też ulgi podatkowe dla przedsiębiorców i naukowców
Ulgi podatkowe dla przedsiębiorców, zachęty dla naukowców czy obowiązek oceny wprowadzanych przepisów pod kątem innowacyjności – tego typu rozwiązania mają się przyczynić do zwiększenia innowacyjności polskiej gospodarki. Minister nauki i szkolnictwa wyższego zapowiada, że do końca roku zostanie przedstawiony projekt nowej ustawy o innowacyjności. Do 2020 roku na innowacje trafi ponad 16 mld euro z krajowych i regionalnych programów operacyjnych.
– Tylko w tym roku mój resort poprzez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ma do wydania 8 mld zł na wzrost innowacyjności polskiej gospodarki. Chcielibyśmy, żeby ten wzrost dokonywał się w jak największym stopniu w oparciu o zasoby polskiej nauki, żeby środki trafiały do polskich uczonych, a polskie firmy korzystały z ich dorobku – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. – Powinno nam zależeć na tym, żebyśmy eksportowali już nie towary, tylko nowoczesne technologie bądź produkty oparte o nowoczesne technologie wytwarzane w kraju. Polska gospodarka nie może mieć charakteru imitacyjnego, powinna mieć charakter innowacyjny.
Jak podkreśla minister, dziś pozycja Polski w rankingu innowacyjności państw UE nie jest najlepsza. Obecnie na badania i rozwój Polska przeznacza 0,9 proc. PKB, przy średniej europejskiej na poziomie 2 proc. Nasz kraj został pominięty w raporcie Komisji Europejskiej, który podsumowuje wydatki poszczególnych państw na ten cel. Ma się to zmienić – do 2020 roku wydatki na rozwój technologii mają sięgnąć 16,5 mld euro, a poziom wydatków w relacji do PKB ma wynieść 1,7 proc.
– Trzeba precyzyjnie zdiagnozować przyczyny, dla których te 30 mld zł w poprzednich latach zostało, niestety, w dużej mierze zmarnowanych. Stąd inicjatywa białej księgi. Będziemy po kolei diagnozować bariery i je usuwać – mówi Jarosław Gowin. – Na 100 dni rządu przedstawimy projekt założeń nowelizacji ustawy o innowacyjności, a potem w oparciu o białą księgę na koniec roku przedstawimy projekt nowej ustawy o innowacyjności.
Ustawa ma znieść bariery prawne, które ograniczają rozwój innowacji. MNiSW zapowiada, że będzie ona miała charakter horyzontalny, czyli zmieni przepisy w wielu innych ustawach. Najpierw przedstawiony zostanie projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu innowacyjności. Ma ona uwzględniać system zachęt podatkowych dla przedsiębiorców.
– Chcemy wprowadzić przede wszystkim nowe rozwiązania podatkowe, dlatego że projekt przyjęty w poprzedniej kadencji ma wybite zęby – nie ma w nim żadnych ulg ani rozwiązań podatkowych, które zachęcałyby przedsiębiorców do zwiększenia innowacyjności swoich produktów – mówi minister nauki.
Rozwiązania podatkowe mają też stworzyć zachęty dla samych badaczy, tak by praca nad innowacjami była opłacalna również dla naukowców.
– Drugim elementem, który chcemy szybko wprowadzić do znowelizowanej ustawy o innowacyjności, jest obowiązek przedstawiania w ramach oceny skutków regulacji konsekwencji danego przepisu z punktu widzenia innowacyjności gospodarki – mówi Jarosław Gowin.
Wspieraniu rozwoju innowacyjności ma służyć także nowo powołane gremium, czyli Rada ds. Innowacyjności, w której skład wejdzie trzech wicepremierów: Mateusz Morawiecki, Piotr Gliński i Jarosław Gowin, a także minister cyfryzacji Anna Streżyńska oraz Dawid Jackiewicz, minister skarbu państwa. Rada będzie koordynować politykę innowacyjności realizowaną przez rząd. Posłuży do tego ponad 16 mld euro przeznaczonych na innowacje w krajowych i regionalnych programach operacyjnych.
Czytaj także
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-07-16: Polskie banki nie zwalniają procesu digitalizacji. Wydatki na technologie stanowią nawet do 70 proc. ich kosztów
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-07-24: Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
- 2024-07-05: Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.