Mówi: | Bartłomiej Rak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Rebread |
Polska firma daje drugie życie czerstwemu pieczywu. Kosmetyki to tylko jeden z wielu pomysłów
– Polacy rocznie marnują blisko 2 milionów ton pieczywa – alarmuje Bartłomiej Rak, prezes Rebread. To nie tylko marnotrawstwo pieniędzy, lecz także większy ślad węglowy, bo żywność produkuje się coraz wyższym kosztem ze względu na ocieplenie klimatu. Krakowski start-up ma zamiar zrewolucjonizować ten niezagospodarowany fragment rynku wyrzucanej żywności. Czerstwy chleb wykorzystuje m.in. do produkcji kosmetyków, ale ma też kolejne pomysły.
Z czerstwego pieczywa Rebread produkuje okowitę, która już trafiła do sprzedaży i cieszy się dużym zainteresowaniem. Zostało też wykorzystane w peelingu do skóry jako masa ścierająca naskórek.
– Wiemy już, że jesteśmy w stanie wytworzyć kosmetyki. Mamy też rozpisane inne ścieżki, które chcemy sprawdzić. Na pewno chcemy podejść do napoju probiotycznego, chcemy zrobić piwo – zdradza w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bartłomiej Rak, prezes krakowskiego start-upu Rebread.
Pomysłów firmy Rebread na recykling czerstwego pieczywa jest sporo. W planach jest wytwarzanie biodegradowalnych opakowań i naczyń jednorazowego użytku na dużą skalę. Taka produkcja może się okazać strzałem w dziesiątkę. W Unii Europejskiej wprowadzanie do obrotu naczyń z plastiku jest od lipca br. zabronione. Jak pokazuje przykład innych polskich start-upów, zapotrzebowanie na opakowania ekologiczne i moda na niezaśmiecanie planety mogą skutkować profitami, uznaniem i rozgłosem. Tak jest w przypadku m.in. Biotremu, firmy wytwarzającej naczynia jednorazowe z otrębów pszennych. Sprzedaje je na cały świat, korzysta z dofinansowań krajowych i unijnych oraz jest zdobywcą wielu prestiżowych nagród.
W planach Rebread ma także stworzenie filamentu do drukarek 3D.
– Aktualnie pracujemy nad kosmetykami i napojem probiotycznym, bo to są takie produkty, które szybko mogą trafić na rynek. Dlatego potraktowaliśmy je priorytetowo – zaznacza ekspert. – Nasza idea działania właśnie taka ma być, że chcemy bardzo szybko wypuszczać produkty, wychodzić z nimi na rynek i sprawdzać, jak zostaną odebrane.
Jak podkreśla, firma buduje laboratorium, w którym będzie pracować nad swoimi pomysłami. Bartłomiej Rak ma nadzieję, że uda się znaleźć zastosowanie dla recyklingu czerstwego pieczywa na skalę przemysłową i moce przerobowe. Polacy marnują go aż 2 mln ton rocznie. Według Raportu Federacji Polskich Banków Żywności do wyrzucania chleba w 2018 roku przyznało się 49 proc. Polaków. Jest to kategoria produktów najczęściej marnowana przez konsumentów.
– Do tej pory uratowaliśmy prawie 2 tony, czyli niespecjalnie dużo, biorąc pod uwagę, ile tego surowca wyrzucamy. Ale to dopiero początek. Wierzę, że z biegiem czasu uda nam się uratować coraz więcej – zaznacza prezes Rebread.
Firma szuka wsparcia finansowego przy budowie laboratorium, które będzie miało za zadanie rozwijać nowe produkty do momentu, kiedy będzie je można wspólnie z partnerem wprowadzić na rynek na dużą skalę. Kilka umów partnerskich już podpisała.
– Z drugiej strony cały czas szukamy też wiedzy i know–how, doświadczenia we wprowadzaniu produktów na rynek w dużej skali. Zależy nam na tym, żeby duże sieci handlowe zainteresowały się produktami, które powstają właśnie w takim procesie recyklingu – podsumowuje Bartłomiej Rak.
Krakowski start-up był jednym z uczestników Bizroastu, podczas którego inwestorzy przyglądali się spółkom z sektora foodtech. Organizatorem konferencji był Foodtech.ac oraz Venture Café Warsaw. Wydarzenie to miało miejsce podczas cyklicznej imprezy networkingowej Thursday Gathering, która w każdy czwartek odbywa się w warszawskim Varso.
Czytaj także
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-04-07: Krzysztof Skórzyński: Elektrośmieci są dzisiaj gigantycznym problemem. Wciąż nie nauczyliśmy się segregować takich odpadów
- 2025-03-27: Drugie życie zużytego oleju spożywczego. Można go wykorzystać do produkcji biopaliw, ale też kosmetyków czy farb
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-02-19: Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-03-04: W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu
- 2025-01-23: Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.