Newsy

Polska może zostać liderem innowacyjności w regionie

2014-12-02  |  06:55

Mimo że Czechy i Węgry wydają w stosunku do PKB więcej na badania i rozwój, to Polska wyrasta na lidera innowacyjności. Polskie miasta, Warszawa i Kraków, zatrudniają najwięcej naukowców i inżynierów, duży potencjał tkwi w poziomie edukacji, wykształconej kadrze i infrastrukturze badawczo-rozwojowej. Decydujące są nie kwoty, lecz polityka ich wydawania – wynika z raportu „Poland: Emerging Innovation Leader” przygotowanego przez CEED Institute dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Wydatki na badania i innowacyjność w Polsce powinny rosnąć. Ale w krajach takich jak nasz źródłem wzrostu innowacyjności, produktywności i konkurencyjności nie jest jedynie wzrost nakładów w sektorze publicznym, chociaż jest to ogromnie istotne. Dużo ważniejsze jest to, by istniała sensowna, spójna polityka państwa dotycząca wydawania tych pieniędzy – mówi agencji Newseria Biznes dr Daria Gołębiowska-Tataj, prezes Tataj Innovation, ekspertka CEED Institute i autorka raportu „Poland: Emerging Innovation Leader”.

Jak podkreśla, polityka ta powinna być determinowana przez strategiczny cel rozwoju Polski, który może zostać określony, np. w odniesieniu do najbardziej innowacyjnych gospodarek UE.

– Wtedy polityka innowacji oznacza zarówno politykę spójności, politykę przemysłową, jak i politykę podatkową oraz atrakcyjną politykę reemigracji, mającą na celu przyciągnie do kraju Polaków, którzy pracują i mieszkają za granicą – uważa Daria Gołębiowska-Tataj.

Celem UE jest przeznaczanie 3 proc. PKB na inwestycje w działalność badawczo-rozwojową. W 2012 roku średnia dla 28 krajów członkowskich wyniosła nieco ponad 2 proc., a w przypadku czterech państw Grupy Wyszehradzkiej była jeszcze niższa – 1,23 proc.

Liderem w tej grupie są Czechy (1,88 proc.), a za nimi Węgry (1,3 proc.). W Polsce wydatki sięgnęły 0,9 proc. PKB, a na Słowacji – 0,82 proc. W przeciwieństwie do innych państw członkowskich inwestycje w badania i rozwój w krajach Grupy Wyszehradzkiej finansowane są głównie ze środków publicznych.

Myślę, że nie powinniśmy porównywać, kto ile wydaje na badanie i rozwój. Najważniejsze jest to, żeby Polska zdała sobie sprawę, że niezależnie od tego, jaki był wzrost, jesteśmy liderem, jeżeli chodzi o wolumen. Ze względu na wielkość naszego kraju mamy największą możliwość przełożenia na całą Unię Europejską. I w tym sensie niewątpliwie jesteśmy liderami – mówi Gołębiowska-Tataj.

Według autorki raportu o potencjale Polski w zakresie innowacyjności świadczy również wzrost liczby klastrów, patentów, absolwentów kierunków technicznych i poziomu zatrudnienia. W Warszawie zatrudnionych jest ponad 680 tys. naukowców i inżynierów, a w Krakowie – 386 tys. Pod tym względem trzecim miastem w Grupie Wyszehradzkiej jest stolica Węgier – w Budapeszcie pracuje ich 356 tys. 

Polska z jednej strony jest liderem wzrostu gospodarczego w Europie i w ogóle w krajach rozwiniętych. Z drugiej strony nasz kraj jest w ogonie innowacyjności, patrząc na rankingi prowadzone przez Komisję Europejską, OECD, Bank Światowy czy Światowe Forum Ekonomiczne – mówi Daria Gołębiowska-Tataj. – Jestem przekonana, że polski potencjał innowacyjny nie mieści się w sztywnych ramach istniejących rankingów.

Jak wynika z raportu, w kolejnych latach motorem wzrostu innowacyjności w regionie będą rosnące inwestycje w B+R, rozwijanie współpracy między nauką a biznesem oraz rozwój sektora venture capital.

Raport „Poland: Emerging Innovation Leader” został przygotowany przez CEED Institute na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. CEED Institute to  think tank, którego celem jest promocja osiągnięć i potencjału gospodarczego państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz upowszechnianie idei oraz projektów dążących do podniesienia efektywności oraz konkurencyjności regionu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Motoryzacja

Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.