Newsy

Polskie firmy kontrolują około 7–10 proc. światowego rynku druku trójwymiarowego wycenianego na kilka miliardów dolarów

2016-03-07  |  06:35

W ubiegłym roku sprzedano na świecie ponad 200 tys. drukarek 3D o wartości 1,6 mld dolarów – szacuje Deloitte. Do 2020 roku nabywców może znaleźć nawet 8 mln sztuk tego sprzętu. Głównymi odbiorcami są na razie firmy, ale wraz ze spadającymi cenami takich urządzeń będzie rosło ich wykorzystanie wśród klientów indywidualnych. W Polsce rynek rozwija się krócej niż na świecie, ale krajowe podmioty już mają na globalnym rynku silną pozycję.

Rynek druku 3D w Polsce zaczyna przeżywać boom. Bardzo dużo przedsiębiorstw wdraża tę technologię, jest olbrzymie zainteresowanie, mimo że rozwój rynku rozpoczął się niedawno, ok. czterech lat temu – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Rafał Tomasiak, prezes zarządu Zortrax, lidera na tym rynku.

Szacowana wartość światowego rynku druku trójwymiarowego – według Rafała Tomasiaka – to kilka miliardów dolarów. Według raportu TMT Predictions firmy Deloitte w ubiegłym roku sprzedanych zostało 220 tys. tego rodzaju urządzeń o wartości 1,6 mld dolarów. W 2020 roku ma zostać sprzedanych blisko 8 mln sztuk.

Polska dzięki nam i kilku innym firmom zaczyna odnosić coraz większe sukcesy w tej branży. Dzisiaj śmiało możemy powiedzieć, że Polska odpowiada za około 7–10 proc. rynku światowego druku 3D – mówi Rafał Tomasiak.

Globalny rynek jest bardziej rozwinięty, ponieważ druk 3D kilka lat wcześniej znalazł zastosowanie m.in. w przemyśle czy w studiach projektowych i architektonicznych. Zrewolucjonizował on tzw. rapid prototyping, czyli przyspieszył tworzenie różnego rodzaju prototypów do zastosowań przemysłowych. Druk trójwymiarowy znajduje zastosowanie w kolejnych branżach i znacząco je zmienia. Jedną z nich jest medycyna. Druk 3D wykorzystywany jest m.in. do tworzenia protez.

Jeszcze 2–3 lata temu nikt nie marzył, by wykorzystywać taką technologię w medycynie, a dzisiaj mamy coraz więcej tego rodzaju zastosowań – zauważa Rafał Tomasiak. – Oprócz medycyny technologią tą interesuje się przemysł wytwórczy, firmy produkujące urządzenia elektryczne, sprzęt RTV AGD, cała branża automotive, czyli motoryzacyjna, a także lotnictwo. Dość mocno druk 3D zaczyna też wchodzić do przemysłu zbrojeniowego.

Jak szacuje Deloitte, do 2017 roku na firmy przypadnie 90 proc. sprzedaży w ujęciu wartościowym i 95 proc. wydrukowanych przedmiotów. Do konsumentów trafi 70 proc. sprzedaży w ujęciu ilościowym, ale będą to przede wszystkim urządzenia o ograniczonej funkcjonalności. Barierą dla odbiorców indywidualnych są głównie wysokie koszty.

Wprawdzie amatorską drukarkę można kupić już za 200–300 dol., ale w segmencie średnio zaawansowanych urządzeń ceny wynoszą od 1,5 do 5 tys. dol. Profesjonalne urządzenia przemysłowe mogą kosztować nawet kilka milionów dolarów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Farmacja

Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju

Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.

Robotyka i SI

Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

– Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.

Sport

Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.