Newsy

Przybywa urządzeń w sieci i gromadzonych w nich danych. Firmy inwestują w systemy analityczne

2016-05-11  |  06:45

Na świecie pracuje kilka miliardów urządzeń połączonych, które przekazują do sieci zebrane informacje. W najbliższych latach ich liczba, a co za tym idzie – również ilość wytwarzanych danych będą dynamicznie rosły. To sprawia, że firmy coraz częściej inwestują w systemy analityczne. – Przedsiębiorstwa dostrzegają możliwość komercjalizowania informacji zaszytych w danych, których do tej pory nie analizowali – przekonuje dyrektor IBM Polska. Przyszłością rozwiązań IT jest ich spersonalizowanie i dostosowanie do potrzeb indywidualnego klienta.

– Wydajność obliczeniową rozwiązań IT, które dostarczaliśmy na rynek w latach 90., można określić wielkością dwóch telefonów typu iPhone, zarówno pod względem prędkości obliczeń, jak i pojemności pamięci. Jeżeli popatrzymy na zmiany technologiczne przez ten pryzmat, to obecnie możemy zrobić technologicznie praktycznie wszystko – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Pietrzak, dyrektor ds. technologicznych w IBM Polska.

Dużym wyzwaniem dla firm dzisiaj jest dynamicznie rosnąca ilość generowanych informacji. To sprawia, że firmy dostrzegają konieczność inwestowania w systemy analityczne, które nie tylko przetwarzają zgromadzone dane, lecz także pomagają wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski, kluczowe dla biznesu.  

IDC prognozuje, że w ciągu najbliższych dwóch lat liczba urządzeń podłączonych do sieci wykorzystujących technologię internetu rzeczy wzrośnie ponaddwukrotnie, do 22 mld. Niektóre instytucje mówią nawet o wzroście do kilkuset miliardów w ciągu kolejnych pięciu lat. To nie tylko komputery i smartfony, lecz także samochody, samoloty czy czujniki energii.

– Jesteśmy zalewani różnego rodzaju informacjami, coraz trudniej się je analizuje, a jeszcze trudniej wyciąga poprawne wnioski, również biznesowe, i podejmuje decyzje w oparciu o technologię. Stąd nasz pomysł i wyjście na rynek z rozwiązaniami poznawczymi takimi jak Watson – wskazuje Pietrzak.

Z danych IBM wynika, że w ostatnich kilku latach wygenerowanych zostało blisko 90 proc. wszystkich danych dostępnych obecnie na świecie, jednak ok. 80 proc. z nich nie zostało uporządkowanych. Superkomputer Watson daje większą możliwość wykorzystania potencjału zgromadzonych informacji i ich ustrukturyzowanie.

– Przedsiębiorstwa dostrzegają możliwość komercjalizowania informacji zaszytych w danych, których do tej pory nie analizowali. Dobrym przykładem jest zapis rozmów z call center, które dotychczas, jeżeli nie były podłączane pod systemy klasy CRM, były praktycznie niewidoczne dla firm. Obecnie można je analizować, żeby budować lepszy profil nabywcy danej usługi – tłumaczy Pietrzak.

Jak podkreśla Pietrzak, na znaczeniu w przedsiębiorstwach zyskują chmury obliczeniowe.

– Większość rozwiązań związanych z oprogramowaniem migruje powoli do chmury obliczeniowej, zwłaszcza funkcjonalności główne, rozpoznawanie obrazu, przetwarzanie dużych zbiorów danych jest udostępniane przez platformy, jak platformy usługowe dla twórców oprogramowania – przekonuje ekspert IBM.

Jak wynika z danych IDC, do 2020 roku globalne wydatki przedsiębiorstw na oprogramowanie, sprzęt, wdrożenia, serwis oraz zarządzanie usługami w chmurze wyniosą ponad 500 mld dolarów, czyli ponadtrzykrotnie więcej niż obecnie.

Jak wyjaśnia Pietrzak, przedsiębiorstwa oczekują oferty dostosowanej do ich potrzeb, spersonalizowanych technologii, które będą odpowiadać potrzebom danego biznesu.

– Żyjemy w świecie hiperspersonalizowanym. Każdy z nas oczekuje produktu szytego na miarę, nie chce otrzymywać zbędnych informacji. Tego rodzaju systemy mogą w tym pomóc – podkreśla dyrektor ds. technologicznych IBM.

Firmy zdają sobie sprawę z tego, że nowoczesne technologie pozwalają im budować przewagi konkurencyjne na rynku. W ocenie dyrektora IBM to nie zmieni się w najbliższym czasie, jednak technologia stanie się bardziej przezroczysta.

– Będziemy wykorzystywali technologie do budowy tej przewagi, natomiast nie będziemy się już zastanawiali nad tym, w jaki sposób ta technologia działa czy jak jest zbudowana. To pozostawimy dostawcom takim jak IBM – mówi Piotr Pietrzak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.