Mówi: | Michał Skorupa |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Foton Technik, Grupa innogy |
Rynek fotowoltaiki ponownie na fali wzrostowej. Obroty mogą w tym roku wzrosnąć o 25 proc.
Pandemia SARS-CoV-2 wyhamowała rynek fotowoltaiki. Problemy były wywołane m.in. lockdownem i wstrzymaniem tradycyjnej sprzedaży oraz chwilowymi przerwami w dostawach komponentów do instalacji fotowoltaicznych. Zawirowania na rynku trwały jednak krótko, tym bardziej że część firm przeniosła się do internetu. Już pod koniec kwietnia firmy z branży notowały sprzedaż na podobnym poziomie co przed pandemią. Fotowoltaika może więc pozostać najszybciej rozwijającym się sektorem OZE w Polsce. Prognozy Instytutu Energetyki Odnawialnej mówią o wzroście obrotów na tym rynku o 25 proc. r/r.
– Po ogłoszeniu restrykcji branża faktycznie obserwowała zdecydowane wyhamowanie sprzedaży i montażu instalacji fotowoltaicznych. Ten stan utrzymywał się przez parę tygodni – mówi agencji Newseria Biznes Michał Skorupa, prezes spółki Foton Technik. – W kolejnych obserwowaliśmy ponowne wzrosty sprzedaży do poziomów sprzed pandemii. Dzisiaj branża znów jest w trendzie wzrostowym i jest to podyktowane głównie tym, że fotowoltaika zawsze się opłaca – niezależnie od tego, jakie mamy trudności w otoczeniu biznesowym.
Już pod koniec kwietnia branża zaczęła ponownie notować wzrosty sprzedaży instalacji fotowoltaicznych – zarówno tych małych, jak i większych, powyżej 50 kW mocy zainstalowanej. Marcowe i kwietniowe zastoje były spowodowane nie tylko lockdownem i wstrzymaniem się z inwestycjami, lecz także chwilowymi przerwami w dostawach komponentów. Ich przyczyną było m.in. tymczasowe wstrzymanie produkcji w fabrykach w Azji.
– Chodziło o dostawy modułów fotowoltaicznych, inwerterów czy innych niezbędnych elementów. Kluczowe okazało się to, czy dana spółka prowadząca sprzedaż i montaż instalacji fotowoltaicznych miała dużo wcześniej zabezpieczony stock magazynowy na odpowiednim poziomie, który pozwolił jej mimo zawirowań zapewnić swoją zdolność operacyjną na rzecz klientów – mówi Michał Skorupa.
Jak podkreśla, w wyniku restrykcji wprowadzonych w związku z SARS-CoV-2 część branży przeniosła się online, żeby móc dalej prowadzić sprzedaż przy zachowaniu wymogów bezpieczeństwa.
– Było to kluczowe, aby zachować zdolność operacyjną i nadal prowadzić działalność sprzedażową, ale przy jednoczesnym zachowaniu wszelkich standardów bezpieczeństwa i środków ochrony osobistej – zarówno po stronie klienta, jak i osób, które mają z nim kontakt – mówi prezes Foton Technik
Fotowoltaika jest najszybciej rozwijającym się sektorem OZE w Polsce. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki jeszcze w 2014 roku moc fotowoltaiczna w sieci wynosiła 20 MW, a w kwietniu tego roku już 1,83 GW (z czego aż 1,2 GW generują prosumenci). To oznacza, że w nieco ponad pięć lat moc wzrosła aż o 9 tys. proc. Pod względem przyrostu nowych mocy z paneli słonecznych zainstalowanych w systemie znajdujemy się obecnie na piątym miejscu w Unii Europejskiej. I tak też powinno pozostać. Według raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2020” na koniec roku moc zainstalowana w Polsce może wzrosnąć do 2,5 GW, a obroty na rynku wzrosną w tym roku o 25 proc. i przekroczą 5 mld zł. W 2025 roku moc PV może osiągnąć 7,8 GW.
– Instalacja fotowoltaiczna powinna efektywnie pracować przez minimum 25–30 lat. W tak długim horyzoncie czasowym na pewno będzie opłacalna. Gdy dodamy rosnące ceny energii, co możemy obserwować na przestrzeni ostatnich lat, inwestycja ta opłaci się klientowi również z perspektywy budowania niezależności energetycznej – mówi Michał Skorupa.
W Polsce rynek fotowoltaiki przeżywa w tej chwili boom, który napędziły m.in. nowelizacja ustawy o OZE zmieniająca definicję prosumenta, spadek cen paneli fotowoltaicznych i ujednolicenie stawki podatku VAT oraz rządowe programy Energia Plus czy Mój Prąd. Ten ostatni jest największym w Europie programem dofinansowania do prosumenckich instalacji fotowoltaicznych o mocy 2–10 kW. Dotychczasowy bilans programu to 73 tys. wniosków i 408 MW mocy zainstalowanej, a – jak podaje NFOŚiGW – wartość inwestycji w przydomową fotowoltaikę, zrealizowanych przez polskie gospodarstwa domowe dzięki programowi. osiągnęła już kwotę ok. 1,8 mld zł. Przydomowe źródła energii odnawialnej są w Polsce coraz popularniejsze m.in. ze względu na fakt, że energia ze słońca jest znacząco tańsza niż ze źródeł tradycyjnych. Również dla przedsiębiorstw, które decydują się na fotowoltaikę, korzyścią są niższe rachunki, a poza tym także większe bezpieczeństwo energetyczne i bardziej proekologiczny wizerunek.
– W fotowoltaikę inwestują różni klienci – w zależności od motywacji i tego, czego dany klient poszukuje. W przypadku instalacji powyżej 50 kW mocy zainstalowanej najczęściej są to inwestorzy, którzy budują duże farmy np. pod kątem systemów aukcyjnych. Są też klienci biznesowi, którzy chcą obniżyć konsumpcję energii w ramach swojej działalności i przy okazji budować wizerunek przedsiębiorstwa ekologicznego. Z kolei klienci indywidualni w gospodarstwach domowych chcą przede wszystkim budować swoją niezależność energetyczną z perspektywy rosnących cen energii – mówi prezes spółki Foton Technik.
Czytaj także
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.