Newsy

W ciągu 30 lat liczba mieszkańców miast się podwoi. Metropolie poradzą sobie z nowymi wyzwaniami dzięki inteligentnym technologiom

2016-06-01  |  06:35

Przez najbliższe 30–40 lat do miast przeprowadzi się 2,5 mld ludzi, czyli infrastruktura miejska podwoi się – mówi prezes Schneider Electric Polska. To stawia przed miastami nowe wyzwania. Już dziś odpowiadają one za 75 proc. zużycia energii, a do 2030 roku całkowity popyt na energię zwiększy się o 200 proc. względem 2000 roku. Jedynym sposobem, aby miasta poradziły sobie z nowymi wyzwaniami, są inteligentne technologie. – Pozwalają one podnieść efektywność usługi świadczonej przez miasto i obsłużyć więcej mieszkańców przy mniejszym koszcie – ocenia Jacek Łukaszewski.

Ludzkość weszła w okres przyspieszonej urbanizacji. Szacuje się, że przez najbliższe 30–40 lat do miast przeprowadzi się 2,5 mld ludzi. To wszystko, co ludzkość zbudowała w zakresie miast przez ostatnie kilka tysięcy lat, musimy podwoić w ciągu następnych 40 lat. Tego się nie da zrobić bez wykorzystania technologii – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jacek Łukaszewski, prezes Schneider Electric Polska.

Według ONZ w ciągu najbliższych 30 lat procesy urbanizacji i rosnąca liczba ludności spowodują szybki wzrost miejskiej populacji. Jednocześnie liczba miast specjalnie się nie zmienia. To oznacza, że metropolie już istniejące muszą się przystosować do większej liczby mieszkańców, a co za tym idzie – do świadczenia tych samych usług większej grupie.

Nikt nie chce zburzyć istniejących miast i budować ich od nowa. Miasta należy przystosować do tego, aby świadczyły nam te usługi, których wymagamy, oraz dostarczały takich rzeczy, jak nowe technologie – ocenia Łukaszewski.

Jak podkreśla, wyzwaniem dla miast są kwestie związane z klimatem. Z danych Schneider Electric Polska wynika, że w latach 2000–2030 zapotrzebowanie na energię wzrośnie o 200 proc. Już dziś miasta odpowiadają za 75 proc. całkowitego zużycia energii.

Coraz więcej ludzi mieszka w miastach i zaczyna konsumować na poziomie rozwiniętych społeczeństw, a zatem produkujemy coraz więcej dóbr konsumpcyjnych i zużywamy coraz więcej energii. Wszyscy produkujemy coraz więcej danych, częściej z nich korzystamy, a przecież to wszystko potrzebuje prądu, zarówno centra przetwarzania danych, jak i urządzenia zbierające te dane – mówi Łukaszewski.

Coraz większa produkcja energii, w połączeniu ze stopniowo rosnącymi temperaturami sprawiają, że jeśli efektywność energetyczna znacząco się nie zwiększy, to wszyscy będziemy musieli się zmierzyć z negatywnymi skutkami zmian klimatycznych, np. huraganami czy powodziami. Kluczowe znaczenie ma mieć zrównoważone budownictwo, bo to właśnie budynki odpowiadają za ogromne zużycie energii elektrycznej i cieplnej.

Miasta muszą sobie poradzić ze zwiększonym popytem, dodatkowo muszą to robić przy mniejszej generacji negatywnych skutków dla klimatu, czyli gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń. Te procesy odbywają się bardzo szybko, dlatego technologia wydaje się jedynym sposobem na to, aby to wszystko pogodzić – zaznacza ekspert.

Technologie smart city, w które inwestuje coraz więcej miast również w Polsce, ma na celu nie tylko polepszenie warunków życia mieszkańców, lecz także sprostanie wyzwaniom w zakresie zużycia energii, bezpieczeństwa, natężenia ruchu czy obsługi mieszkańców. Wartość globalnego rynku dla inteligentnych miast wynosić będzie do 2020 roku ok. 1,5 bln dolarów. Jak przekonuje Łukaszewski, miasta nie zmieniły swojej funkcji, ale obecnie wykorzystują do tego nowe technologie. Jako przykład podaje bezpieczeństwo publiczne.

Systemy monitoringu wizyjnego pozwalają dużo skuteczniej wykrywać sprawców, działają prewencyjnie. To klasyczny przykład na to, jak technologie smart pozwalają podnieść efektywność usługi świadczonej przez miasto. Takich przykładów mogą być setki, w zakresie transportu publicznego, zaopatrzenia w energię. To także inteligentne instalacje wodne oraz smart grid, czyli inteligentne instalacje energetyczne – wymienia prezes Schneider Electric Polska.

W Polsce inwestycje w inteligentne systemy planuje w najbliższym czasie ponad 70 proc. miast, do końca 2020 roku na ten cel trafi blisko 18 mld euro. Już ponad połowa aglomeracji ma pewne elementy inteligentnej infrastruktury. Do 2035 roku polskie miasta zainwestują w infrastrukturę mieszkaniową 737 mld zł.

Prawie 60 proc. miast w Polsce ma elementy monitoringu wizyjnego, a to część infrastruktury smart city. Bardzo dużo miast inwestuje w inteligentny transport – wskazuje Łukaszewski. – Większość, z uwagi na wymagania dotyczące czystości środowiska i środki unijne, dużo zainwestowała w inteligentne systemy mające na celu nie tylko dystrybucję wody i oczyszczanie ścieków, lecz także przygotowanie wody – dodaje.

Odpowiednie wykorzystanie mediów jest kluczowe. Polacy wydają średnio ponad 2 proc. dochodu na wodę i odprowadzenie ścieków. Z danych zebranych przez Schneider Electric wynika, że 72 proc. operatorów obiektów infrastruktury wodno-ściekowej wskazuje na efektywność jako priorytet swoich działań. Oznacza to konieczność minimalizowania strat wody i zwiększenia efektywności sieci wodociągowej.

Energetyka wchodzi w okres inwestowania w instalacje inteligentne. Zaczęło się od liczników inteligentnych, przygotowywane są instalacje w tzw. inteligentne sieci energetyczne, mocno nasycone oprogramowaniem. Jest kilka inwestycji przygotowywanych obecnie w zakresie systemów do ładowania aut elektrycznych, to także część inteligentnej infrastruktury – mówi ekspert.

Wachlarz możliwych do wdrożenia technologii jest szeroki, jednocześnie granica nowoczesnych technologii wciąż się przesuwa.

To, co dzisiaj może być najnowszą technologią, za 10 lat będzie już przestarzałe. Pod tym względem, niestety, cały czas gonimy króliczka – ocenia Jacek Łukaszewski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.