Newsy

Brak kierowców i unijny pakiet drogowy największymi zagrożeniami dla firm transportowych. Zwłaszcza dla mniejszych przedsiębiorstw

2017-07-25  |  06:50

Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej krajowe firmy logistyczne i transportowe rosną w siłę, odpowiadając obecnie za blisko jedną czwartą unijnego rynku. W najbliższych latach czeka je jednak szereg wyzwań. Najważniejsze to unijny pakiet drogowy i niedobory kierowców na rynku pracy, sięgające nawet 100 tys. wakatów. Te problemy mogą się odbić zwłaszcza na kondycji mikroprzedsiębiorstw i małych rodzinnych firm z branży transportowej. Dlatego stawiają one na inwestycje i szkolenia kierowców.

Patrząc na ubiegły rok, bardzo dobrze oceniam stan polskiego i światowego rynku logistycznego. Dla nas 2016 rok był najlepszym, zarówno pod względem inwestycji, jak i wyników finansowych. Na całym świecie odnotowaliśmy 20-proc. wzrost obrotów, podobnie w Europie, gdzie mamy około 30 spółek i każda z nich rosła w podobnym tempie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Beata Krawczyk, dyrektor zarządzający Mainfreight Poland.

Jak podkreśla, tendencję wzrostową notuje cały rynek. Po chwilowej stagnacji operatorzy logistyczni obserwują silny wzrost zarówno liczby klientów, jak i obrotów.

– Nie słabnie też zainteresowanie usługami transportowymi dla branży automotive, która stale rośnie w Polsce. Podobnie jest na rynku europejskim, gdzie równie perspektywicznym rynkiem jest rolnictwo. W gronie naszych głównych klientów na terenie Europy jest potentat z tej branży – firma John Deere, z którą współpraca jest przykładem na to, jak można rozwijać rynek w oparciu o wspólne tworzenie wartości dodanej – mówi Beata Krawczyk

Polska jest jedną z potęg na europejskim rynku usług transportowych, a rodzime firmy mają w nim około 25-proc. udział. Krajowa flota liczy ponad 200 tys. pojazdów, które kursują na trasach krajowych i międzynarodowych. Rośniemy w siłę od momentu wejścia do UE i otwarcia europejskich rynków. Według danych Eurostatu roczna liczba wyjeżdżonych przez polskie firmy tonokilometrów (TKM) wzrosła ze 102,8 mld w 2004 roku do 261 mld w 2015 roku. Z kolei statystyki GUS pokazują, że bezpośredni udział sektora usług transportu i logistyki w PKB Polski wzrósł w tym samym czasie z 5,4 do poziomu 6,5 proc. (czyli zwiększył się o jedną piątą od momentu wstąpienia Polski do UE).

Z październikowego raportu, który firma doradcza PwC opracowała na zlecenie stowarzyszenia Transport i Logistyka Polska, wynika, że od momentu przystąpienia Polski do Wspólnoty wielkość przewozów międzynarodowych rośnie znacznie szybciej niż przewozy krajowe. Szacuje się, że w latach 2016–2025 wzrost przewozów międzynarodowych będzie rósł w tempie około 1,8–2,2 proc. rocznie.

Mimo to przyszłość jest niepewna. Nowe regulacje prawne, zwłaszcza przygotowany przez Komisję Europejską tzw. pakiet drogowy, są coraz większym problemem dla branży logistycznej i transportowej. Zgodnie z projektem kierowcy mieliby zostać objęci przepisami dyrektywy o pracownikach delegowanych. To oznacza, że za czas pracy na terytorium innego państwa polski kierowca ma otrzymywać takie samo wynagrodzenie jak lokalny pracownik na podobnym stanowisku. Branża obawia się wzrostu kosztów i spadku konkurencyjności, co może doprowadzić do eliminacji polskich firm z rynków państw zachodnich. Zmiany będą się wiązać także z nowymi obowiązkami administracyjnymi. Te dwa czynniki mogą spowodować, że transport do tych państw stanie się po prostu nieopłacalny.

W firmy transportowe bezpośrednio uderza też duży brak kierowców na rynku pracy – podkreśla Beata Krawczyk.

Analitycy PwC oszacowali, że na polskim rynku jest obecnie 600–650 tys. aktywnych zawodowo kierowców pojazdów ciężarowych („Rynek pracy kierowców w Polsce 2016”). Niedobór na rynku pracy sięga około 100 tys. wakatów dla kierowców. Co roku z zawodu odchodzi około 25 tys. osób, natomiast liczba kierowców uzyskujących kwalifikację to ok. 35 tys., co nie pozwala na uzupełnienie istniejących niedoborów.

Zdaniem dyrektora firmy logistycznej Mainfreight Poland bariery legislacyjne i niedobory na rynku pracy mogą uderzyć zwłaszcza w niewielkie, rodzinne firmy transportowe i doprowadzić je do upadku. Szacuje się, że mikroprzedsiębiorstwa stanowią nawet 80 proc. rynku usług transportowych w krajach Wspólnoty.

– Rynek małych i średnich przedsiębiorstw oraz firm rodzinnych zdecydowanie się kurczy. Tutaj jest wiele do nadrobienia, szczególnie jeśli chodzi o sposób zarządzania tymi firmami, które nie dają sobie rady na tak bardzo konkurencyjnym rynku – podkreśla Beata Krawczyk. – Mimo to nadal widzę dużą szansę na rozwój polskich firm logistycznych i transportowych, które też sporo inwestują, chociażby w szkolenia pracowników. Barierą i trudnością w ich rozwoju może być to, co dzieje się z polskimi przepisami i unijnym pakietem drogowym.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.

Handel

Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.

Nauka

Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.