Newsy

Większość firm nie kontroluje pracowników na drogach podczas podróży służbowych. Przekłada się to na straty finansowe

2017-08-23  |  06:40

Niemal wszystkie polskie firmy wysyłają swoich pracowników w podróże biznesowe własnym lub firmowym samochodem. Blisko połowa zatrudnionych spowodowała wypadek podczas prowadzenia służbowego auta lub w nim uczestniczyła. Choć monitoring zachowania kierowców pojazdów służbowych jest pierwszym krokiem do zwiększenia bezpieczeństwa, to firmy rzadko się na niego decydują. Co czwarta nie wie, ile czasu spędza za kółkiem ich podwładny. Telematyczne systemy zarządzania flotą pozwalają zmniejszyć liczbę wypadków i obniżyć składki ubezpieczeniowe.

– Polskie firmy mają około 2,7 mln pojazdów. Do tego należy dodać pojazdy przemieszczające się przez Polskę tranzytowo. Liczba pojazdów służbowych na polskich drogach oscyluje więc wokół trzech milionów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Karol Hołdyński, dyrektor marketingu w Polsce i Europie Wschodniej w TomTom Telematics.

Badanie TomTom Telematics wskazuje, że polskie firmy rzadko kontrolują swoich pracowników na drogach podczas podróży służbowych.

– 94 proc. firm wysyła swoich pracowników w podróże służbowe, natomiast 22 proc. nie ma żadnej polityki dotyczącej bezpieczeństwa swoich pracowników na drogach, 36 proc. nie prowadzi żadnych szkoleń z tego zakresu. 7 proc. nawet nie zweryfikowało, czy pracownik poruszający się samochodem ma ważne prawo jazdy – mówi Hołdyński.

Jednocześnie połowa dyrektorów przyznaje, że ich pracownicy spowodowali lub uczestniczyli w wypadku podczas prowadzenia służbowego samochodu. Najczęstszą przyczyną, oprócz przekraczania prędkości, jest rozmowa przez telefon. Z badania wynika, że niemal wszyscy polscy menadżerowie podejrzewają swoich pracowników o korzystanie z telefonu w trakcie prowadzenia samochodu służbowego. 83 proc. firm pozwala na korzystanie z zestawów głośnomówiących podczas podróży służbowych.

– 13 proc. polskich firm zakazuje jakichkolwiek rozmów przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu. Ubezpieczyciel ma prawo nie wypłacać odszkodowania w przypadku, gdy udowodni, że stłuczka miała miejsca z powodu prowadzenia rozmowy przez telefon komórkowy – przypomina Hołdyński.

Ponad 65 proc. menadżerów przyznaje, że wypadek podczas podróży służbowych miał wpływ na funkcjonowanie firmy. Większość zakładów ubezpieczeniowych stosuje w polisach OC i AC zapis o przyczynieniu się do powstania lub zwiększenia szkody i rażącym niedbalstwie osoby prowadzącej pojazd. Tym zaś może być korzystanie z telefonu komórkowego w momencie spowodowania wypadku. Powołując się na to, towarzystwo ubezpieczeniowe może odmówić lub zmniejszyć wypłatę odszkodowania.

– Każdy wypadek to osobista tragedia ludzi, którzy w nim uczestniczą. Jeśli natomiast chodzi o wymiar finansowy, jest to czasowa niezdolność pracownika do wykonywania swojej pracy, są to utracone zlecenia i koszty naprawy samochodu oraz zwiększone koszty ubezpieczenia – wymienia ekspert.

Monitoring zachowania kierowców pojazdów służbowych jest pierwszym krokiem, który może pomóc zwiększyć bezpieczeństwo i poprawić efektywność biznesową firmy w tym zakresie. Telematyczne systemy zarządzania flotą pozwalają zdalnie identyfikować niebezpieczne zdarzenia na drodze i kontrolować sposób jazdy. To zaś może się przełożyć na mniejszą liczbę wypadków, większą produktywność pracowników i obniżyć składki ubezpieczeniowe.

– Kilkanaście procent firm wprowadziło już rozwiązania telematyczne, takie jak Webfleet oferowany przez TomTom Telematics. Pozwalają one m.in. na zaplanowanie tras, identyfikację niebezpiecznych zachowań kierowcy na drodze, aby nauczyć go, jak jeździć bezpieczniej. System pozwala również sprawdzić stan samochodu, aby być pewnym, że nie zawiedzie nas w najbardziej krytycznym momencie – tłumaczy Hołdyński.

Jak pokazują doświadczenia innych państw, sama polityka bezpieczeństwa wdrożona przez firmy nie jest wystarczająca.

– We Włoszech 88 proc. firm ma politykę bezpieczeństwa, w Holandii tylko 53 proc. Co ciekawe, sama polityka nie ma dużego wpływu na bezpieczeństwo na drodze, ponieważ liczba wypadków we Włoszech wynosi 63 proc., a w Holandii – 57 proc. – podkreśla Karol Hołdyński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.