Newsy

Trzy czwarte firm przygotowało dla swoich pracowników wigilię lub inną atrakcję z okazji świąt

2013-12-23  |  06:30

Firmowe wigilie stały się już tradycją, a po rosnącej w tym roku liczbie takich spotkań można zaobserwować, że firmy wychodzą „z dołka”. Podczas świątecznych spotkań z pracownikami polscy pracodawcy decydują się najczęściej na serwowanie tradycyjnych potraw. Rzadkością są specjalne zamówienia jak sushi czy rozbefy.

 – Zwykle klienci wybierają wigilię w stylu klasycznym, gdzie serwujemy dania, które często możemy spotkać na naszych domowych stołach. Są to pierogi, kapusta, wszelkiego rodzaju ryby, zwłaszcza karp oraz śledzie. Tradycyjne ciasta typu sernik, makowiec i szarlotka. Te potrawy królują na stołach co roku – mówi Leszek Rułka, szef kuchni i manager restauracji Sodexo. – Choć zdarzają się także specjalne zamówienia, jak sushi, pieczone mięsa, rozbefy.

Zwykle świąteczne spotkania z pracownikami przebiegają według podobnego scenariusza w tygodniu, przeważnie pod koniec dnia pracy, przed wyjściem do domu. Obserwując częstotliwość pracowniczych wigilii, można stwierdzić wzrost optymizmu pracodawców i wychodzenie ze stagnacji gospodarczej. Z badania firmy Randstad i TNS OBOP wynika, że 72 proc. pracodawców ma dla swoich pracowników jakieś atrakcje świąteczne. 

 – Porównując poprzednie dwa lata widać, że tendencja jest wzrostowa, wychodzimy z kryzysu. Ten trend się odradza i powraca do normy – uważa Leszek Rułka.

Budżety przeznaczane na te spotkania wahają się, w zależności od wielkości firmy i, liczby pracowników, od 30 zł do 100 zł na osobę.

Większość pracodawców, którzy wzięli udział w badaniu Randstad i TNS OBOP, organizuje Wigilię w siedzibie firmy, rzadziej w restauracjach czy klubach.

 – Jeżeli jest organizowana w miejscu pracy, przeważnie jest to tzw. szwedzki stół. To ok. 90 proc. Wigilii, a pozostała część to przyjęcia „zasiadane” – mówi Leszek Rułka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Produkcja PZL-Świdnik trafia do śmigłowców włoskiej firmy Leonardo zamawianych na całym świecie. Przychody świdnickiej spółki wzrosły dziesięciokrotnie w ciągu 15 lat

Należący do włoskiego koncernu Leonardo zakład PZL-Świdnik jest jednym z filarów współpracy polsko-włoskiej w przemyśle obronnym – po uruchomieniu linii montażowej śmigłowców AW149 świdnickie zakłady produkują te maszyny w kraju i przygotowują się do realizacji kolejnych kontraktów dla polskiego wojska. Spółka liczy m.in. na zamówienia śmigłowców szkolno-bojowych AW109 TrekkerM, które mogłyby być w całości produkowane w Świdniku. Polski zakład, dzięki transferowi technologii i know-how, jest dziś ważnym uczestnikiem zagranicznych kontraktów Leonardo dotyczących śmigłowców.

IT i technologie

Urzędnicy krytycznie oceniają swoją wiedzę o sztucznej inteligencji. To bariera dla rozwoju takich projektów w administracji

Badania Ministerstwa Cyfryzacji wykazały, że zdecydowana większość urzędników (ok. 84 proc.) określa swoją wiedzę na temat sztucznej inteligencji jako podstawową lub średnią, a tylko 3 proc. jako zaawansowaną. Chcą oni jednak poszerzać swoje kompetencje w tym zakresie i chętnie uczestniczyliby w szkoleniach na ten temat. Pracownicy administracji publicznej podkreślali, że w tym sektorze kluczowe kompetencje to m.in. zarządzanie danymi i cyberbezpieczeństwo, ale też zarządzanie ryzykiem prawnym – wskazuje badanie Google Cloud Polska i Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.