Mówi: | Magda Maślana |
Funkcja: | ekspert ds. PR |
Firma: | Provident Polska |
Dla 2/3 Polaków cena jest najważniejszym kryterium przy planowaniu tegorocznego urlopu. Co drugi skarży się też na wysokie ceny w kurortach
Cena to kluczowy czynnik, który Polacy uwzględniają przy planowaniu tegorocznych wakacji. Prawie połowa bierze też pod uwagę pogodę, bo dla 60 proc. urlopowiczów niekorzystna aura oznacza całkowicie zepsuty letni wypoczynek. Na kolejnych miejscach znalazły się wysokie ceny w turystycznych kurortach, na które skarży się co drugi Polak, dokuczliwe komary i hałaśliwi wczasowicze – wynika z lipcowej edycji badania „Barometr Providenta”.
– Jesteśmy na półmetku wakacji, dlatego zapytaliśmy Polaków, jakimi kryteriami kierują się, wybierając miejsce wypoczynku, co najskuteczniej potrafi popsuć im urlop i jaka długość urlopu jest dla nich wystarczająca, żeby wrócić z niego wypoczętym i pełnym energii – mówi agencji Newseria Biznes Magda Maślana, ekspert ds. PR w Provident Polska. – Z poprzedniego badania wiemy, że wakacje w dobie pandemii są wyjątkowe i kryterium bezpieczeństwa i zachowania reżimu sanitarnego jest obecnie priorytetem. Z kolei najnowsze badanie pokazuje, że także cena jest podstawowym kryterium przy wyborze miejsca wypoczynku.
Najnowszy, lipcowy „Barometr Providenta” pokazuje, jakie kryteria Polacy najczęściej biorą pod uwagę przy planowaniu urlopu. Jak wynika z badania,dla prawie 2/3 jednym z głównych czynników jest cena, na którą większą uwagę zwracają kobiety. Blisko 70 proc z nich wskazało, że koszty wypoczynku są istotnym kryterium. Badanie pokazuje także, że Polacy na wakacjach nie szukają luksusów, a czynniki takie jak standard ośrodka czy wyżywienia mają dla nich drugorzędne znaczenie.
– Chcemy, żeby cena była adekwatna do naszego stanu majątkowego, do naszej pensji – podkreśla Magda Maślana.
Z badania zleconego przez Polską Izbę Turystyczną wynika, że w tym roku aż 87 proc. Polaków, którzy planują letni wypoczynek, zamierza spędzić go w kraju – najczęściej w górach (34 proc.), nad morzem (27 proc.) lub nad jeziorem (16 proc.). Urlopowicze muszą się jednak liczyć z dość wysokimi cenami. Jak wynika z lipcowej analizy serwisu Rankomat – w tym roku nocleg w hotelu nad Bałtykiem jest średnio aż o 64 proc. droższy niż za granicą. Za siedem noclegów w trzygwiazdkowym hotelu nad morzem trzeba zapłacić blisko 3 tys. zł. W tej samej cenie można zaplanować całą podróż – włącznie z przelotem, noclegami, wyżywieniem i atrakcjami – np. w Grecji czy Bułgarii.
– Oprócz ceny sprawdzamy również odległość atrakcji turystycznych oraz dostępne terminy – to kolejne dwa kryteria, które bierzemy pod uwagę. Kolejnym jest pogoda. Wiemy, że potrafi być kapryśna i zepsuć wspomnienia z urlopu. To właśnie pogoda najczęściej pojawiała się w odpowiedzi na pytanie o to, co najskuteczniej psuje nam urlop – mówi ekspert ds. PR w Provident Polska.
Pogodę jako istotny czynnik przy wyborze wakacyjnej destynacji uwzględnia 43 proc. Polaków. To nie dziwi o tyle, że dla prawie 60 proc. to właśnie złe warunki meteorologiczne są powodem, który najbardziej przeszkadza w letnim wypoczynku i potrafi zepsuć urlop.
– Częstym problemem są też insekty. Prawie połowie Polaków komary i niebezpieczne kleszcze w tym roku mocno dają się we znaki. Nasi respondenci skarżyli się również na wysokie ceny w kurortach (prawie 50 proc.) oraz na hałaśliwych wczasowiczów (38 proc.) – mówi Magda Maślana.
Co ciekawe, z „Barometru Providenta” wynika, że prawie każda z tych niedogodności jest bardziej uciążliwa dla kobiet. Jedynym aspektem, który bardziej przeszkadzał mężczyznom, było przebywanie z tymi samymi osobami przez cały dzień.
Lipcowe badanie pokazuje też, że to mężczyźni są bardziej zapominalscy i tylko co czwarty zazwyczaj pamięta, żeby spakować wszystko, co potrzebne na wakacyjny wyjazd. Mężczyźni dwa razy częściej niż kobiety zapominają też spakować dokumenty, pieniądze czy portfel. Z kolei kobietom częściej zdarza się zapomnieć o ubraniach na deszczową pogodę.
– Czasem sami nieumyślnie psujemy swój urlop, zapominając rzeczy, które są podczas niego niezbędne. Tylko 1/3 respondentów zawsze pamięta o zabraniu wszystkich potrzebnych akcesoriów wakacyjnych. Najczęściej zapominamy ubrań na deszczową pogodę. Co pozytywne, dość dobrze pilnujemy swoich dokumentów, portfela, pieniędzy i raczej nie zapominamy zabrać ich na wakacyjny wypoczynek – mówi ekspert ds. PR w Provident Polska.
Z lipcowego badania wynika też, że tylko niecała połowa Polaków wykorzystuje w ciągu roku cały należny urlop. Co 10. wskazuje, że zostaje mu kilkanaście dni urlopu na następny rok. Nieco ponad 5 proc. wciąż ma zaległe urlopy z poprzednich lat.
– Zapytaliśmy Polaków także: jaka długość urlopu wystarcza, żeby wrócić wypoczętym i pełnym energii. Tutaj jesteśmy podzieleni: połowa przyznaje, że musi raz do roku odbyć jeden długi, przynajmniej dwutygodniowy urlop, żeby czuć się wypoczętym i gotowym do pracy. Z kolei 1/3 Polaków wskazuje, że takiego wypoczynku potrzebuje znacznie częściej, ale za to krócej, czyli mniej więcej tydzień wolnego dwa–trzy razy w roku to dla nich optymalny wypoczynek – wskazuje Magda Maślana.
![W wakacje aktywni stają się oszuści i cyberprzestępcy. Urlopowicze muszą uważać na bezpieczeństwo swoich finansów i danych [DEPESZA] Wszystkie newsy](https://www.newseria.pl/files/1097841585/dowod-karty,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
W wakacje aktywni stają się oszuści i cyberprzestępcy. Urlopowicze muszą uważać na bezpieczeństwo swoich finansów i danych [DEPESZA]

Ruch turystyczny we Wrocławiu o połowę mniejszy niż w sezonie 2019. Miasto w kampaniach zachęca turystów do przyjazdu i realizacji bonu na wakacje w Polsce
![Tegoroczne wakacje pod znakiem ścisłych restrykcji. Na kolonie i obozy wyjedzie 80 proc. mniej uczniów [DEPESZA]](https://www.newseria.pl/files/1097841585/kolonie1.jpg,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Tegoroczne wakacje pod znakiem ścisłych restrykcji. Na kolonie i obozy wyjedzie 80 proc. mniej uczniów [DEPESZA]
Czytaj także
- 2025-08-13: Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-07-24: Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-07-21: Damian Janikowski: Po ostatniej walce muszę porządnie odpocząć i wyleczyć kontuzje. Zazwyczaj na wakacje wybieram Egipt albo Turcję
- 2025-06-25: Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.