Mówi: | Anna Wolanowska |
Funkcja: | Kierownik Oddziału TravelPlanet |
Hotele pięciogwiazdkowe i all-inclusive coraz popularniejsze wśród Polaków
Rosną wymagania Polaków w odniesieniu do zagranicznych wyjazdów wakacyjnych. Coraz chętniej wybieramy hotele pięciogwiazdkowe oraz opcję all-inclusive. W 2012 r. średnio takie wakacje kosztowały niemal 5200 zł. Rośnie również popularność ofert first minute, czyli kupowanych z dużych wyprzedzeniem. Jednak wciąż najczęściej tuż przed wyjazdem dokonujemy rezerwacji w biurach podróży.
Jak wynika z raportu TravelPlanet, najpopularniejsze kierunki turystyczne Polaków to niezmiennie Egipt, Grecja i Turcja. Na dalszych miejscach w 2012 r. znalazły się Hiszpania oraz Tunezja, ale w tym roku popularna jest też Bułgaria. Egipt wygrywa ceną – to jeden z najtańszych kierunków. Zarówno tam, jak i w Turcji infrastruktura sprzyja wypoczynkowi razem z dziećmi.
Mimo że ceny wakacji zagranicznych od dwóch lat rosną, Polacy coraz chętniej wybierają ofertę z najwyższej półki. Średni koszt wyjazdu wzrósł w 2012 r. do niemal 5200 zł, w 2011 r. było to ok. 5000 zł.
– Mamy większe wymagania, chcemy mieć sprawdzone biuro, chcemy mieć lepszy hotel, chcemy mieć opcję all-inclusive, żeby na miejscu nie wydać więcej pieniędzy – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Anna Wolanowska, kierowniczka oddziału TravelPlanet.
Najpopularniejsze nadal są hotele czterogwiazdkowe – wybiera ja niemal 45 proc. wyjeżdżających. Jednak coraz więcej Polaków decyduje się na zakwaterowanie w luksusowych obiektach pięciogwiazdkowych. W 2012 r. taką ofertę wykupiła jedna czwarta klientów TravelPlanet. Spada za to popularność hoteli dwu- i jednogwiazdkowych oraz obiektów klasy turystycznej. Łącznie, według Raportu Podróżnika TravelPlanet, na takie wakacje zdecydowało się mniej niż 5 proc. wyjeżdżających.
Z oferty all-inclusive natomiast jeszcze w 2007 r. korzystała mniej niż połowa wyjeżdżających, natomiast w 2012 r. już ponad 76 proc.
– Klient, który wybiera opcje dwóch posiłków – śniadania i obiadokolacje, to z reguły płaci mniej, ale nie liczy, że na miejscu do tych kolacji będzie musiał dopłacić do napojów i do atrakcji, które są na miejscu, czyli np. korzystanie z niektórych aquaparków, przy opcji HB [ang. Half Board], może być odpłatne – mówi Wolanowska.
Najchętniej w ostatniej chwili i w spokojne regiony
Podróżujemy już prawie wyłącznie samolotem. W ubiegłym roku ponad 92 proc. wyjeżdżających korzystało z wycieczek czarterowych. Najwięcej Polaków wciąż korzysta z ofert last-minute i rezerwuje wyjazdy na mniej niż 10 dni przed wylotem. W 2012 r. zrobiło tak niemal 42 proc. wyjeżdżających. Ale popularne są również oferty first-minute, czyli rezerwowane z ponad dwumiesięcznym wyprzedzeniem.
– Z tego względu, że na pewno jest to dużo atrakcyjniejsza cena i klient ma możliwość wyboru konkretnego zakwaterowania, konkretnego hotelu, nie jest to z góry narzucone, że kupujemy to, co zostało – tłumaczy Anna Wolanowska. Dodaje, że różnica cenowa może wynieść nawet 40 proc.
Według niej popularność last-minute zmalała w związku z bankructwami biur podróży. Polacy wolą teraz zapłacić nieco więcej, ale mieć pewność wyjazdu z dobrym biurem.
Na preferencje wakacyjne wpływ mają też bieżące wydarzenia polityczne. W 2011 r., jak wynika z badań TravelPlanet, mniej wyjazdów rezerwowano od lutego do maja. Polaków wystraszyły wtedy wydarzenia tzw. Arabskiej Wiosny i niepokoje w popularnych Egipcie i Tunezji. W 2012 r. mniej osób wyjeżdżało do Grecji z uwagi na kryzys gospodarczy i trwające strajki. Teraz Grecja wraca do łask, ale za to spada popularność Cypru.
Równocześnie coraz więcej osób decyduje się na wyjazdów do nowych krajów, m.in. do Gruzji oraz Czarnogóry.
– Coraz częściej są to raczej kurorty, w których już jest kilka obiektów, gdzie rodziny z dziećmi również mogą pojechać. Ale zazwyczaj są to wyjazdy we dwoje, gdzie turysta wynajmuje sobie samochód i na własną rękę zwiedza dany kraj – podkreśla kierowniczka oddziału punktu TravelPlanet.
Odsetek Polaków wyjeżdżających do krajów innych niż te w basenie Morza Śródziemnego oraz Bułgaria to wciąż jednak mniej niż 10 proc.

Wkrótce ruszy największa kampania promocyjna Polski w Azji. POT liczy przede wszystkim na turystów z Chin

Pomorze walczy o zamożnych turystów z Kaliningradu. Mały ruch graniczny ułatwia ich przyjazd.

Rozwija się rynek rejsów wycieczkowych. Coraz częściej wybierają się w nie Polacy
Czytaj także
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-04-08: Eliza Gwiazda: Polskie hotele to już nie są te sprzed 10-15 lat. Nie ma takiej zachcianki, której pięciogwiazdkowe obiekty by nie spełniły
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.