Newsy

Kąpieliska w Polsce jakością dorównują europejskim, lecz jest ich ciągle za mało

2014-07-14  |  06:00
Mówi:Jan Bondar
Funkcja:rzecznik prasowy
Firma:Główny Inspektorat Sanitarny
  • MP4
  • Z 205 zbadanych polskich kąpielisk ponad dwie trzecie ma doskonałą jakość wód wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska. W pozostałych kąpieliskach inspekcja sanitarna oceniła jakość wody na co najmniej dostateczną, a tylko w  jednym kąpielisku czynnym w 2013 roku woda była niedostatecznej jakości. Oznacza to, że bez trudu spełniamy europejskie standardy pod względem czystości wody, a także infrastruktury, choć liczbą kąpielisk w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej raczej nie możemy się pochwalić.

    Najczystsze kąpieliska w Europie mają Cypr i Luksemburg, gdzie woda doskonałej jakości występuje we wszystkich akwenach przeznaczonych do kąpieli. W Polsce w ubiegłym roku takim standardem cieszyło się 137 kąpielisk, w tym 63 przybrzeżne i 74 śródlądowe. 

    Ostatni raport Komisji Europejskiej, który dotyczy wyłącznie samych kąpielisk, stawia Polskę w czołówce krajów europejskich. Problemem jest to, że mamy ich za mało, bo w tym sezonie są tylko 203 obiekty. W istniejących jest bardzo wysoki poziom europejski – dotyczy to nie tylko jakości wody, lecz także infrastruktury, toalet oraz dbałości o okolice kąpieliska – wyjaśnia Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.

    W tym sezonie kąpielowym, czyli od 15 czerwca do 30 września, czynne są 203 kąpieliska, w tym 121 śródlądowych – głównie na jeziorach, i 82 morskie – zlokalizowane w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Aż 31 nadbałtyckich marin i plaż oraz cztery kąpieliska śródlądowe zostały w tym roku wyróżnione certyfikatem Błękitna Flaga przyznawanym w ramach międzynarodowego programu Fundacji na rzecz Edukacji Ekologicznej (FEE). To oznacza, że z roku na rok coraz więcej rodzimych kąpielisk spełnia znacznie bardziej rygorystyczne niż obowiązujące w Polsce, a nawet w Unii, normy w zakresie jakości wody, bezpieczeństwa, informacji i edukacji ekologicznej oraz zarządzania środowiskowego. Według Europejskiej Agencji Środowiska najczystsze nadmorskie plaże mają m.in. Krynica Morska, Sopot, Jurata, Jastarnia, Chałupy, Władysławowo, Łazy, Mielno, Rewal, Międzyzdroje i Świnoujście.

    To pokazuje, że nasze kurorty się rozwijają i są na światowym poziomie. Organizacja, która wyróżnia plaże Błękitną Flagą, zwraca uwagę nie tylko na samą czystość, lecz także na całe otoczenie, również wychowanie w duchu ekologicznym. Pamiętam czasy, kiedy w Polsce była jedna czy dwie plaże z Błękitną Flagą, dzisiaj mamy ich 35 – mówi Bondar.

    Wszystkie kąpieliska na jeziorach, rzekach oraz przy wodach przybrzeżnych i przejściowych objęte są nadzorem sanitarnym zgodnie z unijną dyrektywą z 2006 roku dotyczącą zarządzania jakością wody w kąpieliskach. Ten akt, wdrożony do polskiego prawa w 2010 roku, nakłada na każdy kraj członkowski obowiązek opracowania dla Komisji Europejskiej raportu na temat czystości wody w kąpieliskach. 

    Według nowej dyrektywy kąpielisko to zdecydowanie więcej niż woda. Żeby założyć kąpielisko, musi mieć uchwałę właściwej gminy. Musi być zrobiony tak zwany profil wodny, czyli analiza geologiczno-hydrologiczna, która mówi, co wpływa do danego akwenu i co z niego wypływa. Jest to bardzo kosztowne – wyjaśnia rzecznik GIS.

    Stan kąpielisk co tydzień sprawdzają inspektorzy Wojewódzkich Stacji Sanitarno–Epidemiologicznych w każdym z 16 województw. Dodatkowo na organizatorach kąpielisk spoczywa obowiązek znalezienia przyczyny ewentualnego zanieczyszczenia. By obejść restrykcyjne unijne przepisy, w Polsce, oprócz kąpielisk spełniających wymogi UE, wyznaczono także 845 miejsc wykorzystywanych do kąpieli. Gwarantują one bezpieczeństwo kąpiącym się osobom korzystającym ze zorganizowanego krótkotrwałego wypoczynku letniego, np. podczas obozów harcerskich, w gospodarstwach agroturystycznych czy sezonowych ośrodkach wypoczynkowych. Są objęte inną niż kąpieliska formą nadzoru sanitarnego, a ich organizatorzy, głównie mali przedsiębiorcy i organizacje, nie muszą inwestować w infrastrukturę dużych sum, by sprostać wymaganiom dyrektywy. Z tej możliwości skorzystała większość polskich kąpielisk, które przekształciły się w miejsca wykorzystywane do kąpieli.

    – Stworzyliśmy taką kategorię, która nie mieści się w prawie unijnym, ale jest z nim zgodna. To tzw. miejsca przeznaczone do kąpieli, których założenie jest dużo tańsze, ale także jest zapewnione bezpieczeństwo osób, które korzystają z takiego zbiornika. Miejsce przeznaczone do kąpieli to przedsięwzięcie sezonowe, woda badana jest zarówno przed sezonem, jak i w trakcie, natomiast nie ma podbudowy infrastrukturalnej. To jak hotel i motel – niby to samo, ale jednak standard zupełnie różny – przyznaje Jan Bondar.

    Od kilku lat liczba kąpielisk w Polsce utrzymuje się na stałym poziomie 203–205, najwięcej z nich, bo aż 67, znajduje się w województwie pomorskim. Stan wody we wszystkich polskich kąpieliskach można na bieżąco sprawdzać w internetowym serwisie kąpieliskowym prowadzonym przez Główny Inspektorat Sanitarny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.