Mówi: | Krzysztof Piątek |
Funkcja: | prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki |
Słaby początek roku dla biur podróży. Sprzedaż niższa o kilkadziesiąt procent
Sprzedaż wyjazdów zimowych w pierwszych dniach stycznia była mniejsza o ok. 30 proc., a letnich – o 25 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku 2012. Przedstawiciele branży twierdzą jednak, że wpłynął na to rozkład dni świątecznych i patrzą w przyszłość z optymizmem, bo mimo trudnej sytuacji gospodarczej, liczba ich klientów w ubiegłym roku wzrosła o kilkanaście procent.
– Mimo że mówiliśmy o roku 2012 jako o roku kryzysowym, przyniósł on kilkunastoprocentowy wzrost liczby klientów, a w najbardziej popularnym segmencie imprez turystycznych, czyli czarterowych lotniczych wyjazdach turystycznych ten wzrost sięga blisko 20 proc. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Piątek, prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki.
Szczegółowych danych za cały zeszły rok jeszcze nie ma, ale wiadomo, że sprzedaż całego zeszłorocznego sezonu letniego (rozpoczęta jeszcze jesienią 2011 roku) jest w ujęciu rocznym o 15 proc. wyższa. Przychody branży z turystyki wyjazdowej mogą być wyższe nawet o jedną piątą. Nie zmieniły się najpopularniejsze kierunki wyjazdów Polaków, do których od lat należą: Egipt – 18,1 proc., Hiszpania – 13,5 proc., Grecja – 9,6 proc., a także Turcja – 9,4 proc. i Włochy – 9,3 proc.
– Dostrzegamy jednak pewnie zmiany w zachowaniu konsumentów, którzy skracają okres dzielący ich pomiędzy terminem dokonywania rezerwacji a terminem wyjazdu – zauważa Krzysztof Piątek. – Później podejmujemy decyzje, być może niepewni, co do terminów naszych urlopów, może po prostu później planujemy wyjazdy, w każdym razie coraz liczniej korzystamy z turystyki i ten stan się nie zmieni – podkreśla.
78 proc. turystów kupuje wycieczkę nie wcześniej niż na dwa tygodnie przed wylotem. Z tego ponad połowa płaci zaledwie na tydzień przed imprezą.
Zastój po Nowym Roku
Pierwszy tydzień 2013 roku pokazał jednak, że rynek rozkręca się bardzo powoli. Z danych Polskiego Związku Organizatorów Turystyki zebranych miedzy 31 grudnia 2012 a 6 stycznia 2013 wynika, że liczba klientów, którzy wykupili wyjazdy zimowe była o prawie jedną trzecią mniejsza niż w tym samym czasie rok wcześniej. Chętnych na wyjazdy letnie było z kolei o około 25 proc. mniej. Po części wynikać to może z układu dni w wolnych w okresie świątecznym.
W tym czasie klientów najbardziej interesowały wyjazdy do: Grecji (18,9 proc.), Turcji (18,2 proc.), Hiszpanii (15,1 proc.), Egiptu (10,2 proc.), Włoch (6,5 proc.), Bułgarii (3,8 proc.), Portugalii (2,7 proc.), na Cypr (2,2 proc.), a także do Chorwacji (2,1 proc.) i Tunezji (2,1 proc.).
– Świadomy turysta rezerwuje na parę miesięcy przed terminem urlopu, z reguły bardzo chętnie korzystając z licznych promocji. Te promocje obecnie trwają, na pewno do końca stycznia można kupić wakacje letnie ze zniżkami sięgającymi nawet 30 proc. – uspokaja jednak prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki. I podkreśla: – Jesteśmy na stromej ścieżce wzrostu konsumentów korzystających z usług biur podróży. Ten proces na pewno nie zostanie zachwiany w kolejnych latach.
Jak na razie, mimo przedsprzedaży, ceny wakacyjnych wyjazdów są na dość wysokim poziomie. Za tygodniowy wyjazd do Egiptu przyjdzie nam zapłacić średnio 2,3 tys. zł, do Grecji – 2,8 tys. zł, Turcji – 2,9 tys. zł, a Hiszpanii – 3,2 tys. zł. W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych krajów najtańsza jest Chorwacja – 1,8 tys. zł, a najdroższa z kolei Portugalia – 3,4 tys. zł.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
- 2024-09-18: Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
- 2024-09-19: Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.