Mówi: | Tomasz Wieja |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | New Holland |
Wobec nowej perspektywy unijnej rynek oczekuje większego wsparcia inwestycji w maszyny rolnicze
Dopłaty z budżetu unijnego zwiększają inwestycje w rolnictwie. Pokazały to doświadczenia poprzedniej perspektywy UE. Ten rok jest słabszy od poprzednich, choć pieniądze z PROW 2007-2013 wsparły sprzedaż jeszcze w czerwcu i pewnie zwiększą popyt we wrześniu, kiedy mija kolejny termin wypłaty zaległych środków. Producenci maszyn czekają na wysyp zamówień z kolejnej perspektywy, chociaż podkreślają, że nowe konkursy w zbyt małym stopniu wspierają inwestycje w maszyny.
– Podczas ostatnich programów, które były wprowadzane na rynek w poprzednich latach, głównie promowane były zakupy nowych maszyn. To miało ogromny wpływ na rynek. Widać to szczególnie po 2012 roku, który był rekordowy pod względem liczby rejestracji nowych ciągników w Polsce – mówi Tomasz Wieja, ekspert New Holland, jednego z liderów wśród producentów ciągników.
Rolnicy zarejestrowali wówczas ponad 19 tys. nowych ciągników. W kolejnych latach już tak dobrze nie było. W tym roku środki z UE wspierają sprzedaż tylko w niektórych miesiącach. Z raportu firmy Martin & Jacob, monitorującej rynek rolniczy, wynika, że w czerwcu odnotowano rekordową liczbę rejestracji nowych ciągników – ponad 2 tys. Eksperci wiążą to z wypłatą zaległych środków z PROW 2007-2013. Lipcowe wyniki sprzedażowe są jednak zdecydowanie gorsze. Zarejestrowano tylko 781 ciągników – o 61 proc. mniej niż w czerwcu i 46 proc. mniej niż rok wcześniej. W ciągu siedmiu miesięcy roku zarejestrowano w Polsce ponad 8,2 tys. traktorów.
– Ten rok jest kolejnym okresem lekkiego regresu. Szacujemy, że nowych ciągników zarejestrowanych w Polsce będzie około 13-14 tys. Nie jest to poziom, którego byśmy oczekiwali – mówi Tomasz Wieja.
Producenci liczą na to, że unijne środki z nowej perspektywy pozwolą choć trochę zbliżyć się do wyniku z 2012 roku. Branża czeka na uruchomienie naborów na premie dla młodych rolników. Zastrzykiem pieniędzy będzie też program Modernizacja Gospodarstw Rolnych, który odgrywa istotną rolę w napędzaniu nowych inwestycji. Zdaniem ekspertów nowe programy powinny jednak bardziej wspierać zakupy nowych maszyn.
– Dzisiaj promowane są nieco inne formy zagospodarowania tego budżetu dla rolników. Dzisiaj mówimy bardziej o infrastrukturze, mniej o zakupach nowych maszyn – mówi Wieja. – Myślę, że powinniśmy jednak skupić się na tym, aby promować cały czas zakup nowych maszyn. Potrzebujemy czegoś, co będzie zachęcało rolników do inwestycji.
Podkreśla, że ogólnie stan maszyn w polskim rolnictwie jest coraz lepszy, ale wciąż wymaga sporych nakładów. Są one konieczne, by polscy rolnicy mogli wygrywać z rolnikami z państw Europy Zachodniej.
Wciąż duże potrzeby w zakresie modernizacji rolnictwa powodują, że na polskim rynku o klientów walczą w zasadzie już wszystkie światowe marki, konkurując również z producentami krajowymi.
Wieja podkreśla, że branża musi dostosowywać swoją ofertę do coraz wyższych wymagań klientów.
– Oferta producentów pokrywa się z tym, czego oczekuje rolnik europejski. Czyli mamy pełną gamę maszyn, od 20 aż do 700 koni mechanicznych – podkreśla ekspert New Holland. – Mamy nowe rozwiązania dla precyzyjnego rolnictwa i tym rolnicy są bardzo zainteresowani. To są oszczędności nie tylko w zużyciu paliwa, lecz także w zużyciu wszystkich środków ochrony roślin, nawozów i innych elementów, które mają wpływ na koszty prowadzenia działalności rolniczej.
Jak podkreśla Wieja, producenci stawiają na normy ekologiczne i kładą nacisk na redukcję emisji szkodliwych spalin. Podobnie jak nowe samochody również ciągniki naszpikowane są nowymi technologiami. Nową ofertę producenci prezentowali na Międzynarodowej Wystawie Rolniczej AGRO SHOW 2015 w Bednarach koło Poznania.
Dla rolników w nowej perspektywie przeznaczono 13,5 mld euro. 8,6 mld mają stanowić fundusze unijne, a 4,9 mld – wkład krajowy. Wieja podkreśla, że pomaga także przewidywalność wsparcia. Polscy rolnicy mogą się przygotować do rozpoczęcia inwestycji i zaplanować swój rozwój pod kątem zbliżających się naborów.
Czytaj także
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.