Mówi: | Artur Szeski |
Funkcja: | analityk |
Firma: | Fitch Ratings Polska |
Ustawa frankowa może kosztować banki ponad 20 mld zł. To nie musi jednak oznaczać obniżki ich ratingów
Wejście w życie ustawy pozwalającej Polakom przewalutować kredyty mieszkaniowe może oznaczać nawet 22 mld zł strat dla banków. Mimo to decyzja ta nie musi się przełożyć na obniżki ratingów instytucji finansowych – podkreśla Artur Szeski z Fitch Ratings Polska. Ewentualne skutki będzie można oceniać jednak dopiero wtedy, gdy ustawa przejdzie proces legislacyjny.
Senatorowie zajmą się projektem ustawy, która umożliwi przewalutowanie kredytów mieszkaniowych zaciągniętych w walutach obcych. Koszt tej zmiany obciąży obie strony umowy, zarówno bank, jak i klientów. Zgodnie z popieraną przez rząd wersją ustawy koszty te miały być dzielone po połowie. W Sejmie jednak przeszła poprawka SLD obciążająca banki 90 proc. strat wynikających z przewalutowania. KNF szacuje, że będzie to kosztować banki 22 mld zł. Teraz do Senatu należy decyzja, które rozwiązanie stanie się prawem. Trudno więc dziś oszacować skalę strat, jakie czekają polskie banki.
– Sam wyższy koszt czy straty banków niekoniecznie muszą natychmiast przekładać się na zmianę ich ratingu. Po pierwsze, nie wszystkich banków będzie to dotyczyło w takim samym stopniu. Po drugie, część banków ma wystarczająco dużą poduszkę kapitałową i bieżącą rentowność, żeby te straty w miarę bez wpływu na rating zaabsorbować – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Artur Szeski, analityk Fitch Ratings Polska.
Ratingi działających w Polsce banków mieszczą się w przedziale od pojedynczego A z minusem dla najlepszego banku do potrójnego B, co wciąż oznacza dobry inwestycyjny rating. Nie w każdym banku straty na przewalutowaniu kredytów wpłyną na ich ocenę, jednak pogorszenia ratingów nie można wykluczać.
– Trudno mi w tej chwili spekulować – zaznacza Artur Szeski. – To, co mamy w tej chwili na stole, to są dwie propozycje: rządowa i zmodyfikowana propozycja parlamentarna. Presja polityczna na to, żeby w jakiś sposób, przynajmniej częściowo ten problem rozwiązać, jest i na pewno będzie miała wpływ na wyniki banków, co do tego nie ma wątpliwości.
Na razie agencje ratingowe obserwują sytuację. Ewentualne decyzje będą podejmować, gdy prawo zostanie ostatecznie zmienione.
– Na bieżąco przyglądamy się sytuacji – mówi ekspert. – Trudno podejmować decyzje w oparciu o coś, co nie jest skonkretyzowane i sformalizowane. Zobaczymy, jaki będzie los tej ustawy w Senacie i czy Senat odrzuci, czy zakwestionuje poprawki sejmowe, czy nie. Wtedy będziemy się zastanawiać. Z ostatecznymi decyzjami poczekamy aż ustawę ewentualnie podpisze prezydent.
Zysk netto polskiego sektora bankowego w zeszłym roku przekraczał 16 mld zł i był o 6,95 proc. wyższy niż w roku 2013 – podaje Komisja Nadzoru Finansowego.
Czytaj także
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-25: Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.