Mówi: | Michał Kwinta |
Funkcja: | senior community manager |
Firma: | Mindspace Koszyki |
W Polsce jest ponad 220 tys. mkw. wspólnych powierzchni biurowych. Firmy coraz chętniej się do nich przenoszą
Rośnie popyt na elastyczne miejsca pracy. W Polsce przynajmniej raz dziennie poza miejscem zatrudnienia pracuje 30 proc. pracowników. Ze wspólnych powierzchni biurowych korzystają nie tylko freelancerzy i start-upy, lecz także duże firmy. Zdecydowana większość przedsiębiorstw w Polsce ocenia, że umożliwienie pracy z dowolnego miejsca pozwala utrzymać pracowników. Jak wynika z danych JLL, sektor flex (coworki, biura serwisowane i hybrydowe) oferuje w Polsce ok. 220 tys. mkw. powierzchni, a ich liczba dynamicznie rośnie.
– Przestrzenie coworkingowe mają bardzo wiele zalet, począwszy od tego, że biura budowane są w formule plug and play, czyli są od razu do użycia, poprzez w pełni wyposażone kuchnie, lobby, budki do spotkań 1 na 1, w pełni wyposażone sale konferencyjne. Firmy mają możliwość rozpoczęcia pracy w tych przestrzeniach od razu. Dodatkowym, bardzo dużym atutem przestrzeni coworkingowej są aspekty związane ze wspólnotą – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Kwinta, senior community manager w Mindspace Koszyki.
Dla osób, które decydują się na coworking, to możliwość poznania nowych osób i nawiązania kontaktów biznesowych.
– Już 50 proc. członków Mindspace globalnie prowadzi ze sobą interesy. Poznali się właśnie w u nas – wskazuje Michał Kwinta.
Z danych JLL wynika, że obecnie rynek flex obejmuje 220 tys. mkw., a zdecydowana większość takich biur znajduje się w Warszawie. W ostatnich latach ten sektor rósł w tempie 30–40 proc. rocznie, a ostatni rok przyniósł wzrost o 100 proc. (III kwartał 2018 vs III kwartał 2017). W 2018 roku (dane do końca września) co czwarty wynajęty metr kwadratowy biura w centrum Warszawy był przestrzenią elastyczną.
Coworking to dobre rozwiązanie dla małych firm i start-upów, które dopiero budują swoją pozycję. To coraz większa grupa. Dzięki współdzieleniu przestrzeni mogą zaoszczędzić na wynajmie powierzchni biurowej, a środki przeznaczyć na rozwój biznesu.
– Start-upy i freelancerzy wybierają rozwiązania coworkingowe przede wszystkim ze względu na elastyczność w wynajmie biura i wyborze produktu oraz elastyczność, która pozwala im spokojnie myśleć o biznesie, podczas gdy zarządzający przestrzeniami coworkingowymi zajmują się całą resztą. Osoby mające członkostwo w Mindspace Koszyki mogą bezpłatnie korzystać ze wszystkich lokalizacji firmy na całym świecie. Mamy 28 biur w 13 miastach, więc w ramach członkostwa w Warszawie można na przykład zorganizować sobie spotkanie biznesowe w Berlinie, Londynie, Amsterdamie, Bukareszcie czy w USA – przekonuje Michał Kwinta.
Jeśli zdecydują się na coworking, przestrzeń mogą wynająć na krótki czas, a w ramach jednej opłaty zyskują dostęp do internetu, możliwość drukowania czy korzystania z sal konferencyjnych.
– Minimalny okres najmu to miesiąc, więc firmy nie muszą się przejmować długimi umowami najmu, szczególnie firmy młode, które nie wiedzą, jak będzie wyglądała ich przyszłość. Nasze przestrzenie są dostosowane do ich potrzeb. Rozumiemy, że biznes czasami może mieć przestój, w związku z tym dajemy możliwość zmniejszenia biura, z którego się korzysta – mówi przedstawiciel Mindspace Koszyki.
Coworking nie musi oznaczać dużych kosztów, wynajęcie miejsca to wydatek kilkuset złotych miesięcznie.
– Hot desk, czyli najprostsza forma współpracy, zaczyna się od 840 zł netto miesięcznie. Dedicated desk, czyli miejsce dedykowane, to koszt 1260 zł netto, natomiast w przypadku prywatnych biur ceny zaczynają się od 1950 zł netto od osoby – wskazuje Michał Kwinta.
Coworking coraz częściej wykorzystują też duże przedsiębiorstwa. Badania przeprowadzone przez Spaces wskazują, że na świecie blisko połowa pracowników pracuje zdalnie przez ponad pół tygodnia. Także w Polsce firmy oferują możliwość pracy zdalnej. IWG podaje, że niemal 80 proc. polskich przedsiębiorstw umożliwienie pracy z dowolnego miejsca pozwoliło zatrzymać najbardziej utalentowanych pracowników.
– Coraz częściej na korzystanie z przestrzeni coworkingowej decydują się duże firmy, przede wszystkim ze względu na aspekty HR-owe. Rynek pracy to głównie ludzie młodzi, którzy urodzili się w latach 80. i 90. W ich przypadku klasyczne systemy benefitowe w postaci kart medycznych czy sportowych już się nie sprawdzają. Firmy poszukują czegoś nowego i to właśnie dają im przestrzenie coworkingowe. Networking, możliwość poznawania innych ludzi, innych firm, mnóstwo zajęć, które się tutaj odbywają, tylko wzbogacają ofertę firm w oczach pracowników – podkreśla Michał Kwinta.
Czytaj także
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/anna-jimenez-calaf-ploq7ouq0fm-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/who-uchodzcy-foto,w_133,_small.jpg)
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-esg-foto,w_133,r_png,_small.png)
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.