Mówi: | Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska Magda Plutecka-Dydoń, rzecznik prasowy Neckermann Polska |
Wyjazdy narciarskie nieco tańsze niż rok temu. Wcześniejsza rezerwacja pozwala zaoszczędzić jeszcze więcej
Turyści wyjeżdżający tej zimy na narty zapłacą nieco mniej niż rok temu. Ceny spadły głównie przez stabilność złotego i niższe ceny paliwa. Wcześniejsza rezerwacja pozwala zaoszczędzić jeszcze więcej. Pierwsi klienci robili rezerwacje już w czerwcu, by skorzystać z atrakcyjnych promocji i dużego wyboru. Najpopularniejszym kierunkiem dla narciarzy pozostają Włochy, a szczególnie region Val di Sole.
‒ Ceny, patrząc na średnią w stosunku do zeszłego roku, są bardzo stabilne, a nawet wykazują kilkuprocentowy spadek – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska.
Taki trend cenowy wynika przede wszystkim ze stabilnej wartości polskiej waluty, co dla cen imprez turystycznych sprzedawanych przez touroperatorów w Polsce ma kluczowe znaczenie. Z kolei niewielki spadek cen benzyny powoduje, że bardziej atrakcyjne są wczasy z dojazdem własnym.
By skorzystać z najbardziej atrakcyjnych ofert, część wyjeżdżających zaczęła rezerwować wycieczki już w czerwcu. Tak wczesna decyzja pozwala nie tylko skorzystać z promocji, lecz także wybrać spośród najszerszej oferty. Jak zauważa Piątek, najkorzystniejsze wyjazdy szybko są wykupywane, a Neckermann jak do tej pory notuje dwucyfrowy wzrost sprzedaży ofert narciarskich.
‒ Tygodniowy urlop narciarski w Val di Sole z zakwaterowaniem w trzygwiazdkowym hotelu z dwoma posiłkami i 6-dniowym skipassem to koszt od 1637 zł. Na tygodniowy urlop narciarski do Austrii, do Zell am See, możemy wybrać się już za 737 zł z zakwaterowaniem w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem ‒ wylicza Magda Plutecka-Dydoń, rzecznik prasowy Neckermann Polska.
Najpopularniejszym celem zimowych wakacji niezmiennie pozostają Włochy, a w szczególności region Val di Sole. Rośnie też liczba osób odwiedzających regiony Val Gardena i Val di Fassa, połączone szlakiem narciarskim Sella Ronda, a także znanego ze strefy wolnocłowej, położonego przy granicy ze Szwajcarią Livigno.
‒ Austrię wybierają osoby ceniące jakość i niezawodność. Właściwie niezależnie do regionu, jaki wybierzemy w tym kraju, zetkniemy się z infrastrukturą na najwyższym poziomie, ze wspaniale zachowaną przyrodą. Najpopularniejszy jest Kraj Salzburski z Zell am See-Kaprun na czele. Bardziej wymagający klienci wybierają region Saalbach Hinterglemm. Ostatnio modne są również regiony Ischgl i Sölden ‒ wybierane przez ambitnych narciarzy i osoby szukające bogatej rozrywki après-ski (po nartach) – wymienia Plutecka-Dydoń.
Dodaje, że popularna jest też Szwajcaria, gdzie również da się znaleźć oferty atrakcyjne cenowo, a często towarzyszą im atrakcyjne dodatki. W miejscowości Arosa w regionie Gryzonia wszystkie szkoły narciarskie dla dzieci i młodzieży do lat 18 są bezpłatne. Początkujący oraz rodziny z dziećmi szukają bliższych i niedrogich ofert w Czechach i na Słowacji.
Dla polskich narciarzy ważne jest też położenie hotelu blisko stoku, oferta zniżek na szkółki narciarskie i wypożyczalnie sprzętu. Nie zapominają o cenach skipassów, które często mogą stanowić znaczną część ceny całego wyjazdu.
‒ Oferujemy wiele obiektów ze skipassem w cenie, ale też dajemy możliwość ich wcześniejszej rezerwacji w biurze podróży w atrakcyjniejszej cenie niż na miejscu. Chcąc zoptymalizować cenę wyjazdu narciarskiego, warto zwrócić również uwagę na bonusy dla dzieci. W naszej ofercie klienci znajdą ponad 300 obiektów, w których dzieci mają bezpłatny pobyt – wylicza Plutecka-Dydoń.
Neckermann oferuje też klientom gwarancję śniegu, czyli możliwość zmiany rezerwacji, jeśli w wybranym przez nas ośrodku nie będzie warunków do jazdy. Coraz większe znaczenie podczas wyboru miejsca przez klientów ma też oferta rozrywki après-ski, a także dostęp do SPA, wellness i term. Touroperator ‒ wzorem poprzednich lat ‒ organizuje dużą imprezę otwierającą sezon narciarski. Skiopening odbędzie się w Zell am See-Kaprun w dniach 1-7 grudnia.
Czytaj także
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-29: Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.