Mówi: | Krzysztof Kędzierski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Amur Sp. z o.o. |
Zarządzanie dużymi firmami za pomocą smartfona możliwe dzięki nowoczesnym systemom informatycznym
Firmy logistyczne będą inwestować w systemy IT – takie wnioski płyną z poznańskiego Polskiego Kongresu Logistycznego. Coraz popularniejsze stają się otwarte i elastyczne systemy zarządzania przedsiębiorstwami, głównie ze względu na to, że są one tańsze. Dają one firmom szansę szybszej reakcji na zmiany na rynku i umożliwiają pracę z oprogramowaniem zewnętrznym. Dzięki nim nawet dużymi firmami można zarządzać za pomocą smartfona. Tym samym firmy odchodzą od skomplikowanych systemów zamkniętych, których wdrażanie jest długotrwałe i kosztowne, a każdorazowa aktualizacja systemu wymaga zmiany przez dostawcę.
– System operacyjny jest odpowiedzialny za organizację pracy w całym przedsiębiorstwie, we wszystkich jego aspektach: relacjach z klientami, w sprzedaży, planowaniu produkcji, magazynowaniu, logistyce, fakturowaniu, rozliczeniach z kontrahentami – wyjaśnia Krzysztof Kędzierski, prezes zarządu Amur, spółki tworzącej rozwiązania IT dla firm logistycznych i transportowych. – Obecne trendy na rynku logistycznym wskazują, że firmy idą w kierunku rozwiązań lekkich, otwartych, tanich w eksploatacji, pozwalających bardzo szybko reagować na zmieniające się warunki na rynku.
Kędzierski wyjaśnia, że istnieją dwa główne typy systemów ERP, czyli systemów zarządzania zasobami przedsiębiorstwa. Pierwsze to systemy zamknięte, których pionierem już w latach 70. ubiegłego wieku była niemiecka firma SAP. Na podobnych zasadach działa Apple. System zamknięty jest dostarczany przez producenta i nie umożliwia wprowadzania swobodnych zmian przez użytkownika. Powoduje to, że koszty jego wdrożenia są duże, a proces może trwać nawet kilka lat.
Systemy zamknięte są też trudne w aktualizacji. Gdy potrzebne są nowe funkcje, niezbędne jest wdrożenie nowego systemu. Nie ma też możliwości szybkiego reagowania na zmiany na rynku i integracji z oprogramowaniem zewnętrznym.
– Alternatywą dla nich są systemy otwarte, w których narzuty producenta nie zamykają drogi niezależnym firmom, programistom czy działom IT klienta, który zakupił taki systemu. Specjaliści mogą ingerować w niego bez uszczuplania jego funkcjonalności. W tym przypadku koszty wdrażania i utrzymywania systemu są znacząco niższe, nie przywiązujemy się do jednego dostawcy i możemy bardzo szybko reagować na zmieniające się warunki na rynku – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Kędzierski.
Jako system otwarty działa m.in. popularne oprogramowanie Android, Google, Linux czy Blackberry. Kędzierski podkreśla, że to właśnie w tym kierunku zmierzają systemów IT dla przedsiębiorstw. Zarządy spółek doceniają nie tylko ich niższy koszt, lecz przede wszystkim elastyczność takich systemów.
Dzięki wdrażaniu systemów ERP coraz łatwiejsze jest też zarządzanie firmą za pomocą osobistych urządzeń przenośnych. Kędzierski ocenia, że zwłaszcza firmy logistyczne będą dużo inwestować nie tylko w systemy IT, lecz także w sprzęty elektroniczne, takie jak smartfony i tablety. Dodaje, że nawet największe przedsiębiorstwa w Polsce, takie jak Orlen, mogą być zarządzane z poziomu urządzeń mobilnych.
Kędzierski przypomina, że ewolucja systemów ERP cały czas trwa, a konkurencja między dostawcami jest bardzo duża.
– Na rynku nie ma uniwersalnego rozwiązania i nie może takiego być dla firm z branży logistycznej, wynika to z charakterystyki tego rynku. Firmy, które zaniechają rozwoju swoich systemów informatycznych, bardzo szybko albo zostaną do tego zmuszone, ponosząc duże nakłady inwestycyjne, albo całkowicie znikną z rynku – ocenia Kędzierski.
Wprowadzenie zaawansowanych systemów ERP może dać firmom dużą przewagę konkurencyjną. W logistyce nie ma zapotrzebowania na systemy działające online. Synchronizacja danych w czasie rzeczywistym jest potrzebna w sektorze bankowości i w przypadku sklepów internetowych. Przedsiębiorstwa produkcyjne i logistyczne mogą korzystać z systemów offline. Dla większości wystarczająca jest cogodzinna synchronizacja, ale możliwe jest aktualizowanie danych nawet co 10 sekund.
Czytaj także
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Handel
Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.