Newsy

Choroba psychiczna nie musi wykluczać z życia. Chorzy mogą funkcjonować na rynku pracy

2015-01-28  |  06:30
Mówi:dr n. med. Sławomir Murawiec
Funkcja:psychiatra, psychoterapeuta Sekcji Naukowej Psychoterapii
Firma:Polskie Towarzystwo Psychiatryczne
  • MP4
  • Prawie 8 mln Polaków w wieku od 18 do 64 lat boryka się z mniejszymi lub większymi zaburzeniami psychicznymi. Problem staje się coraz poważniejszy, a standardy leczenia wymagają jeszcze poprawy. Odpowiednie terapie i opieka nad chorymi mogą przyczynić się do tego, że nie będą oni wykluczeni z życia społecznego i rynku pracy. Mental Health Integration Index wysoko ocenia przyjęte w Polsce rozwiązania prawne i  teoretyczną dostępność do nowoczesnych leków, podkreśla jednak, że brak nam adekwatnego finansowania.

    Problemy ze zdrowiem psychicznym, na którymś z etapów życia, ma jedna czwarta ludzi, a choroby psychiczne stanowią już 20 proc. wszystkich chorób w Europie. Dane Instytutu Psychiatrii i Neurologii wskazują, że prawie 8 mln Polaków w wieku od 18 do 64 lat boryka się z mniejszymi lub większymi zaburzeniami psychicznymi. Z Indeksu Integracji Zdrowia Psychicznego wynika, że choroby psychiczne niosą ze sobą znaczne koszty ludzkie i ekonomiczne w Europie, ponadto są niedostatecznie leczone. Polska znalazła się na 15. miejscu tego indeksu i została określona jako kraj prowadzący tzw. politykę aspiracyjną w zakresie zdrowia psychicznego, co oznacza rozbieżność między przepisami i programami w polskiej psychiatrii (10. miejsce) a dostępnością do leczenia (22. pozycja).

    Mamy dobre rozwiązania prawne, natomiast za nimi nie idzie adekwatne finansowanie. Przykładem jest Narodowy Program Zdrowia Psychicznego, który jest rozwiązaniem bardzo dobrym i bardzo nowoczesnym, ale jednocześnie brakuje mu adekwatnego finansowania – mówi dr n. med. Sławomir Murawiec, psychiatra i psychoterapeuta, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

    Według raportu poziom wykształcenia polskich lekarzy psychiatrów i psychoterapeutów jest wysoki, teoretycznie dobra jest też dostępność do zarejestrowanych leków na światowym poziomie. Problemem jest natomiast niedofinansowanie tej gałęzi opieki medycznej, co ogranicza dostępność zarówno do lekarzy, jak i leków.

    Przykładem może być sytuacja osób chorych na schizofrenię – w Polsce cierpi na nią ok. 380-400 tys. osób. Jest to choroba psychiczna wymagająca wieloletniego leczenia, jednak od 60 do 70 proc. pacjentów nie stosuje się do zaleceń lekarskich. Do ich stosowania zniechęca na przykład konieczność codziennego przyjmowania lekarstw. Dlatego w ostatnich latach psychiatrzy coraz szerzej stosują leki o przedłużonym działaniu. Mogą one być podawane np. w formie zastrzyku raz na dwa tygodnie lub raz na miesiąc. Lekarze podkreślają, że wpływa to na poprawę stanu zdrowia pacjenta i daje szanse na aktywne życie.

    Ich stosowanie w Polsce jest jednak ograniczone, bo choć leki o przedłużonym działaniu są zarejestrowane w pełnym zakresie, to ich stosowanie jest obwarowane licznymi ograniczeniami. Są to leki, przy których refundacja jest wyższa, w związku z tym lekarze obawiają się kontroli i nałożenia przez NFZ kary – mówi dr n. med. Sławomir Murawiec.

    Zastosowanie leków o przedłużonym działaniu pomaga także obniżyć koszty, jakie ponosi budżet państwa w związku z tą chorobą. Schizofrenia od kilku lat znajduje się na 4. miejscu wśród chorób generujących największe wydatki ZUS, plasując się za chorobami układu krążenia, nowotworami i chorobami układu kostno-stawowego. Co roku ZUS wydaje blisko miliard złotych na świadczenia związane z niezdolnością do pracy. Połowę tej kwoty NFZ przeznacza na refundację leków dla schizofreników. Leki o przedłużonym działaniu są nieco droższe niż stosowane na co dzień tabletki doustne, jednak zdaniem ekspertów różnica ta zostałaby zrekompensowana poprzez obniżenie kosztów społecznych wynikających ze źle leczonej choroby.

    – Nie ma tylu hospitalizacji i wizyt interwencyjnych, ponieważ stosowanie tych leków umożliwia stabilne funkcjonowanie i dłużej utrzymującą się poprawę zdrowia. Dzięki temu pojawia się także możliwość podjęcia pracy przez osoby chore – mówi dr n. med. Sławomir Murawiec.

    Koszty społeczne związane ze schizofrenią obejmują nie tylko koszty bezpośrednie, związane z pobytem w szpitalu, lecz także pośrednie, związane z wypadnięciem chorego z rynku pracy. Z badań wynika, że aż 93 proc. pacjentów hospitalizowanych co najmniej pięć razy traci pracę, a ponad 70 proc. przechodzi na rentę. Stosowanie leków o przedłużonym działaniu może pomóc w zachowaniu aktywności zawodowej pacjenta.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.