Newsy

Innowacyjne terapie trychologiczne rozwiązują problemy z wypadaniem włosów. W ciągu kilku miesięcy mogą pomóc cierpiącym na łuszczycę czy łysienie

2020-01-23  |  06:10
Mówi:Anna Mackojć
Funkcja:trycholog, biotechnolog
Firma:Instytut Trychologii
  • MP4
  • Trychologia to coraz popularniejsza dziedzina zajmująca się problemami owłosionej skóry głowy i włosów. Pomaga pacjentom borykającym się z wypadaniem włosów, brakiem ich porostów, łuszczycą owłosionej skóry głowy, łojotokiem i łupieżem. Stale rozwijane są technologie stosowanych zabiegów, które dobierane są do indywidualnych problemów klienta. Gama zabiegów trychologicznych jest bardzo szeroka, te najbardziej skuteczne to m.in. bezbolesna mezoterapia igłowa skóry głowy lub zabieg laserem excimerowym. Celem zabiegów trychologicznych jest uzyskanie zewnętrznego efektu estetycznego u klienta trychologicznego.

    – Podstawą terapii trychologicznej jest konsultacja. Dopiero po dokładnym wywiadzie i pełnej diagnostyce jesteśmy w stanie dopasować odpowiednie terapie. Terapie mogą być rozwiązaniem różnych problemów. Dobieramy je indywidualnie do danej osoby, jej schorzenia i problemu owłosionej skóry głowy lub włosów. Ich innowacyjność sprawia, że może skorzystać z nich właściwie każdy i są personalizowane do konkretnego problemu – mówi agencji Newseria Anna Mackojć, trycholog i biotechnolog z Instytutu Trychologii.

    Warto podkreślić, że trycholog spogląda na problem owłosionej skóry głowy w sposób holistyczny (kompleksowy). Co ważne, współpracuje z innymi specjalistami, jak endokrynolog, dermatolog, ginekolog, dietetyk czy psycholog. Włosy są papierkiem lakmusowym naszego organizmu, więc jeśli coś złego dzieje się z jego stanem, to zaczynają one wypadać. Stąd tak ważna jest prawidłowa diagnostyka trychologiczna oraz współpraca wielu specjalistów, którzy kompleksowo spojrzą na dany przypadek.

    Zabiegi trychologiczne są doskonałą spersonalizowaną terapią dla pacjentów zmagających się z wypadaniem włosów, brakiem ich porostu, łysieniem plackowatym, łojotokiem, świądem skóry głowy czy łuszczycą.

    – W zależności od problemu oraz intensywności danego schorzenia terapia może trwać od miesiąca do pół roku. Należy zwrócić uwagę, że włos rośnie w wolnym tempie. Stąd też ważna jest cierpliwość. Ważna jest również systematyka, gdyż zabiegi należy powtarzać w zaleconym odstępie czasowym. Jeśli przyczyna problemu jest wewnątrzustrojowa, wówczas równolegle należy skorzystać z pomocy lekarskiej. Lekarz działa farmakologicznie, a trycholog działa, by uzyskać zewnętrzny efekt estetyczny – mówi Anna Mackojć.

    Zabiegi trychologiczne są bezbolesne. Nawet mezoterapia igłowa, jeśli jest wykonywana za pomocą najnowocześniejszych urządzeń jest bezbolesna oraz kilkakrotnie skuteczniejsza. Urządzenie zasysa skórę głowy, odrywając ją od wieńca nerwowego, wówczas dziewięć bardzo cienkich igieł wpuszcza preparat pod skórę głowy. Mezoterapia igłowa jest bardzo efektywna, gdyż w czasie kilku minut możemy wykonać kilkaset mikronakłuć.

    – Polega ona na zassaniu skóry głowy i wpuszczeniu igły, która dozuje odpowiednią dawkę preparatu. Jest to zupełnie bezbolesne, a jednocześnie dużo bardziej skuteczne niż klasyczna mezoterapia. Jej efektywność jest aż dziewięć razy większa, ponieważ dziewięć igieł podaje naraz precyzyjną ilość preparatu. Doza podawana jest również na konkretną głębokość, więc środek dociera bezpośrednio do mieszka włosowego. Skład preparatu zależy od indywidualnego problemu. Najczęściej jednak stosuje się koktajle zawierające m.in. peptydy biomimetyczne, które są skuteczne na wiele schorzeń owłosionej skóry głowy – tłumaczy Anna Mackojć.

    Szczególnym wyzwaniem są problemy estetyczne wywołane przez choroby autoimmunologiczne. Jedną z najskuteczniejszych terapii służących wyeliminowaniu efektu estetycznego powstałego przez choroby autoimmunologiczne (łysienie plackowate, łuszczyca, bielactwo) jest terapia laserem excimerowym exciplex. Należy podkreślić, że zabieg nie eliminuje choroby autoimmunologicznej, ale działa jedynie na zewnętrzny efekt estetyczny.

    – System excimerowy exciplex pomaga osobom, które zmagają się z chorobami autoimmunologicznymi, jak łysienie plackowate, łuszczyca czy bielactwo. Wpływa jedynie na efekt estetyczny. Ma ponad 200 badań klinicznych przeprowadzonych w różnych krajach. Jest to dziś jedna z najbardziej skutecznych terapii ogólnoświatowych. Polega na emitowaniu wiązki 308 nm, co prowadzi do apoptozy limfocytów T, które niwelują stan zapalny w miejscu naświetlenia.  – zwraca uwagę ekspertka.

    Zabieg z wykorzystaniem systemu exciplex pozwala między innymi zażegnać nieestetyczne i uciążliwe objawy łuszczycy, bielactwa czy łysienia plackowatego. Często znacząco poprawia to jakość codziennego życia pacjentów i ich komfort psychiczny.

    – W przypadku łuszczycy efektem jest prawidłowa proliferacja komórek skórnych i poprawa jakości skóry, która przestaje się łuszczyć. W przypadku łysienia plackowatego apoptoza limfocytów T powoduje zniwelowanie stanu zapalnego w miejscu okołomieszkowym, czego efektem jest odrost włosów. System exciplex w przypadku łysienia plackowatego sprawdzi się zarówno na drobne zmiany, jak i na całą powierzchnię skóry głowy – mówi trycholog.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

    Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

    Film

    Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

    Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

    Gwiazdy

    Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

    Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.