Mówi: | Monika Beuth-Lutyk |
Funkcja: | rzeczniczka prasowa |
Firma: | Urząd Miasta Stołecznego Warszawa |
O kilkadziesiąt procent wzrosła liczba aktów zgonu wydawanych przez Urząd Stanu Cywilnego w Warszawie. To powoduje kilkudniowe opóźnienia
W pierwszym kwartale tego roku w Polsce zmarło prawie 140 tys. osób, w tym 24,4 tys. z powodu COVID-19. W porównaniu z pierwszym kwartałem ub.r. to wzrost o ponad 28 proc. W kwietniu liczba zgonów była jeszcze wyższa niż w poprzednich miesiącach. To duże wyzwanie dla Urzędów Stanu Cywilnego, które wystawiają akty zgonu. W Warszawie ich liczba sięga 3 tys. miesięcznie, podczas gdy przed pandemią była o połowę mniejsza. – Duża część filii USC w stolicy jest obecnie nieczynna z uwagi na zbyt małe pomieszczenia, których nie można przystosować do reżimu sanitarnego. Robimy wszystko, żeby wydawać akty zgonu na bieżąco, ale czas oczekiwania może się wydłużyć – mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
– Ze smutkiem stwierdzam, że aktów zgonu wydawanych jest dużo więcej niż w poprzednich latach, a to znaczne obciążenie dla Urzędu Stanu Cywilnego. USC stara się stanąć na wysokości zadania, aby nie tylko akty zgonu, ale wszelkie inne dokumenty, równie ważne i dotyczące najbardziej osobistych, najważniejszych wydarzeń w życiu, były wydawane o czasie – zapewnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Monika Beuth-Lutyk.
Jak podało Ministerstwo Zdrowia, w 2020 roku względem 2019 roku odnotowano o 67 tys. zgonów więcej. Liczba zgonów zwiększyła się przede wszystkim u osób powyżej 60. roku życia – stanowią one aż 94 proc. nadwyżki liczby zgonów w porównaniu z 2019 rokiem, a 43 proc. stanowią zgony zaraportowane przez stacje sanitarno-epidemiologiczne z przyczyną zgonu SARS-CoV-2. Od początku tego roku statystyki również pokazują wyraźne wzrosty liczby zgonów w porównaniu z początkiem ubiegłego roku. Z danych GUS wynika, że w styczniu i lutym umierało ok. 10–11 tys. osób tygodniowo, podczas gdy rok wcześniej ok. 8–10 tys. W marcu i kwietniu statystyki były dużo gorsze – nawet 13,7 tys. zgonów tygodniowo względem 8 tys. zgonów w analogicznym okresie rok wcześniej. Z informacji udostępnianych przez rząd wynika, że w kwietniu na COVID-19 zmarło łącznie ponad 14,4 tys. osób. Rekordowy był 8 kwietnia, kiedy odnotowano w Polsce 954 ofiary śmiertelne pandemii.
W Warszawie w marcu i kwietniu co tydzień umierało ok. 100–200 osób więcej niż przed rokiem. Skalę obciążenia USC najlepiej prezentują liczby – w listopadzie 2020 roku Urząd Stanu Cywilnego wydał niemalże 3 tys. aktów zgonu, podczas gdy rok wcześniej, kiedy jeszcze nie było pandemii, było to o połowę mniej.
– W marcu tego roku wydano w Warszawie około 2,7 tys. aktów zgonu, a rok wcześniej było to 1,7 tys. Pandemia zbiera tragiczne żniwo wśród mieszkańców nie tylko Warszawy, bo ze stołecznego Urzędu Stanu Cywilnego korzystają też osoby, które są zarejestrowane w innych urzędach – dodaje rzeczniczka stołecznego ratusza.
To może spowodować sytuacje, że mieszkańcy będą dłużej czekać także na inne dokumenty, np. odpisy aktów urodzenia czy ślubu, bo ze względu na pandemię połowa filii Urzędu Stanu Cywilnego jest obecnie nieczynna, np. filia na Ochocie. Jak wyjaśnia Monika Beuth-Lutyk, brakuje tam odpowiednich warunków do prowadzenia działalności, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno mieszkańcom, którzy załatwiają swoje sprawy, jak i pracownikom urzędów. Te filie, które nie spełniają norm i nie mogą być zaaranżowane w odpowiedni sposób, zostały zamknięte.
– Pracownicy z tych filii zostali przeniesieni do placówek, które są otwarte. Tutaj nie obowiązuje rejonizacja, więc różnica jest taka, że trzeba gdzieś dalej dojechać do siedziby urzędu, ale poza tym obsługa interesantów powinna przebiegać w miarę sprawnie. Ale kiedy do dyspozycji mieszkańców było 15 filii Urzędu Stanu Cywilnego, pracujących w normalnym trybie, na pewno odbywało się to wszystko o wiele szybciej. Obecnie sytuacja jest zupełnie nietypowa i miejmy nadzieję, że to już długo nie potrwa. Czekamy z niecierpliwością, aby wrócić do normalnego trybu pracy – tłumaczy rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
Pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego wykonują swoje obowiązki stacjonarnie. Nie ma możliwości wprowadzenia pracy zdalnej, dlatego – szczególnie po weekendach – czas oczekiwania na dokumenty może się wydłużać o kilka dni.
– Tak duża liczba nowych dokumentów, które trzeba wydać, na pewno jest dodatkowym obciążeniem i stanowi ogromne wyzwanie. Staramy się na tyle, na ile jest to możliwe, zapewnić sprawną obsługę mieszkańcom. Jednak w przypadku wielu dokumentów, które wydaje nie tylko Urząd Stanu Cywilnego, ale też Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, np. dowodu osobistego czy prawa jazdy, niestety konieczna jest osobista wizyta w urzędzie. Są to dokumenty, które dotyczą najbardziej osobistych, wrażliwych stref. Wnioski można składać zdalnie, ale odbiór tych dokumentów musi być osobisty. To z jednej strony jest utrudnienie, ale też gwarancja prawidłowego przebiegu procedury – zauważa Monika Beuth-Lutyk.
Czytaj także
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-06-04: Nowe systemy biletowe muszą lepiej chronić dane osobowe pasażerów. To cenny łup dla cyberprzestępców
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
- 2024-02-22: Rozwój technologii nie idzie w parze ze świadomością użytkowników i regulacjami prawnymi. To zagrożenie dla ochrony danych osobowych
- 2024-01-23: Małe i średnie firmy mogą dostać unijne dofinansowanie do ochrony własności intelektualnej. Polscy przedsiębiorcy wśród najbardziej zainteresowanych tym wsparciem w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.