Mówi: | Marcin Grabowski |
Firma: | iWylecz24.pl |
Polki to menadżerki zdrowia w rodzinie. Ponad połowa decyduje o leczeniu dzieci i partnera
W większości polskich rodzin to kobiety są odpowiedzialne za organizację życia zdrowotnego. 60 proc. Polek decyduje o formie leczenia nie tylko swoich dzieci, lecz także partnerów i mężów. W przypadku wystąpienia objawów wizyta u lekarza nie zawsze jest pierwszym wyborem. 41 proc. kobiet woli leczyć siebie i bliskich samodzielnie, 30 proc. konsultuje się ze znajomymi i rodziną. Polki, zwłaszcza te z młodszych pokoleń, są otwarte na korzystanie z porad medycznych na odległość.
Z badania przeprowadzonego na potrzeby portalu iWylecz24.pl wynika, że zdecydowana większość Polek bierze na siebie odpowiedzialność za zdrowie rodziny, nie tylko tej najbliższej. 96 proc. ankietowanych pań przyznało, że same umawiają dla siebie wizytę u lekarza, 80 proc. umawia dziecko, 60 proc. również męża lub partnera, a 13 proc. nawet rodziców i teściów. 44 proc. przebadanych mężczyzn zadeklarowało, że również bierze udział w procesie organizacji leczenia, natomiast tylko 20 proc. panów przyznało, że to na nich spoczywa ten obowiązek.
– Kobiety są bardziej odpowiedzialne w kontekście gospodarstwa domowego, czyli rodziny. To one biorą na siebie ciężar weryfikowania, jaki jest stan zdrowia najbliższych. Można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że w Polsce menadżerkami leczenia są kobiety – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Grabowski z iWylecz24.pl.
W przypadku wystąpienia objawów choroby wizyta u lekarza nie zawsze jest jednak pierwszym wyborem. Badanie pokazuje, że tylko 24 proc. kobiet nie weryfikuje symptomów, tylko natychmiast decyduje się na konsultację z lekarzem. 41 proc. samodzielnie wybiera lekarstwa dla siebie lub bliskiej osoby, 37 proc. sprawdza informacje o objawach w internecie m.in. w popularnych wyszukiwarkach lub na portalach medycznych, 27 proc. natomiast konsultuje się z rodziną lub znajomymi. Polki cechuje dwojakie podejście do leczenia.
– Badaliśmy przedział wiekowy 25–55 lat i widzimy pewne różnice. Osoby młodsze z wyższym wykształceniem częściej np. korzystają z mieszanego modelu leczenia, czyli korzystają i z NFZ, i z prywatnej opieki zdrowotnej. Osoby 45+ korzystają przede wszystkich z NFZ, dużo rzadziej z prywatnej opieki zdrowotnej – mówi Marcin Grabowski.
Wyłącznie z usług NFZ korzysta tylko 36 proc. kobiet do 40. roku życia i 64 proc. pań powyżej tej granicy wiekowej. Na mieszany system opieki zdrowotnej, obejmujący NFZ, abonament medyczny lub usługi prywatne poza abonamentem częściej decydują się ponadto panie z wyższym wykształceniem oraz mieszkające w dużych ośrodkach miejskich. Wyłącznie publiczną opiekę zdrowotną wybiera tylko 42 proc. posiadaczek dyplomu ukończenia wyższej uczelni.
– Grupa młodsza, lepiej wykształcona, żyjąca w większych miastach, nie ma czasu, żeby sprawdzać, co się dzieje w publicznej służbie zdrowia. Kojarzą ją z kolejkami i długim czasem oczekiwania. Często nie mają też rodzin na miejscu, nie mają z kim się skonsultować, nie mają tak rozwiniętej siatki bardzo bliskich znajomych – mówi Marcin Grabowski.
Skłonność do korzystania z porady medycznej na odległość w nagłych sytuacjach zadeklarowało 56 proc. respondentek. 51 proc. stwierdziło, że mogłyby się na to zdecydować, gdyby konsultowały się z odpowiednią osobą, czyli lekarzem. 43 proc. nie wykluczyło natomiast możliwości zasięgnięcia takiej porady w trakcie leczenia jako dodatkowej konsultacji. Jedynie 15 proc. ankietowanych kategorycznie uznało, że nie skorzystałoby z telemedycyny w żadnym przypadku.
– Z tej perspektywy proces organizacji leczenia wsparty telemedycyną to jest kierunek, w którym będziemy na pewno szli, a kobiety są naszą główną grupą odbiorczą. Rozwijając nasze narzędzia, skupiamy się przede wszystkim na menadżerkach leczenia, którymi są Polki, i na pewno w tym dialogu będziemy chcieli jak najczęściej uczestniczyć i tego typu funkcjonalności rozwijać – mówi Marcin Grabowski.
iWylecz24.pl to platforma, która pozwala odszukać specjalistę i umówić się na wizytę. Dzięki testerowi objawów opartemu na sztucznej inteligencji i machine learning pacjenci mogą samodzielnie zweryfikować objawy i uzyskać wstępne rozpoznanie. Mogą się także skontaktować z pielęgniarką lub ratownikiem czy skorzystać z wideowizyty u lekarza.
Czytaj także
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-09-23: Sztuczna inteligencja znacząco przyspiesza opracowywanie przeciwciał. To rewolucja w farmacji na skalę odkrycia prądu
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.