Newsy

Prawie połowa ludzi na świecie do 2050 r. będzie mieć krótkowzroczność. Coraz częściej ludzi dotyka też problem suchego oka

2018-03-16  |  06:15

Do 2050 roku 4,7 mld ludzi na świecie, czyli blisko połowa populacji, będzie miało krótkowzroczność – wynika z prognoz Brien Holden Vision Institute. Zdaniem ekspertów mamy do czynienia z epidemią krótkowzroczności, przede wszystkim dlatego, że coraz częściej patrzymy w bliży: w ekrany komputerów czy smartfonów. Ponad 80 proc. Polaków podczas pracy przed ekranem nie robi wymaganej co godzinę przerwy. Dlatego coraz częstszym problemem okulistycznym jest też tzw. suche oko, czyli wysuszona spojówka, która objawia się uczuciem piasku pod powiekami.

– W Polsce, tak jak na całym świecie, rośnie liczba krótkowidzów, czyli najlepiej widzimy z bliska. Jest to prawdopodobnie związane z dużą liczbą tabletów, komórek i ciągłą pracą z komputerem – czyli pracą z bliska. Dane WHO i przewidywania dla Europy Wschodniej są takie, że w 2050 połowa społeczeństwa będzie krótkowzroczna. W 2010 mieliśmy 20 proc. populacji Europy Wschodniej z krótkowzrocznością, czyli odsetek wzrośnie dwukrotnie. Natomiast w Azji i Azji Wschodniej w 2050 roku będzie 2/3 ludności noszącej okulary – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Piotr Fryczkowski, okulista z przychodni Retina.

Jeszcze w 2000 roku krótkowzroczność stwierdzono u niemal 1,4 mld ludzi na świecie, czyli 23 proc. populacji. U 163 mln osób wykryto wadę tak poważną, że groziła utratą widzenia. Z badań ekspertów z Brien Holden Vision Institute przy Uniwersytecie Nowej Południowej Walii w Sydney wynika, że do 2050 roku połowa ludzi na świecie będzie krótkowidzami. Krótkowzroczność stanie się też główną przyczyną utraty widzenia. 10 proc. populacji na świecie będzie zagrożona ślepotą ze względu na krótkowzroczność poniżej -5 dioptrii. Coraz częściej problem z widzeniem mają też dzieci. Głównymi winowajcami są ekrany: telewizora, komputera czy smartfona.

– Akomodacja to zdolność oka do tego, byśmy mogli popatrzeć z bliska, a zaraz potem z daleka. To praca mięśni, w której soczewka oka robi się grubsza albo cieńsza. Jeżeli patrzę z bliska, to mięsień jest napięty, jeśli patrzę daleko – mięsień jest rozluźniony. Każdy mięsień się męczy. Nie ma takiego mięśnia, którego możemy napiąć i trzymać tak przez 8 godzin, bo wymaga odpoczynku. Mniej więcej na godzinę pracy z bliska powinniśmy przez 2–3 minuty patrzeć daleko, żeby rozluźnić mięśnie wewnątrz oka – mówi Piotr Fryczkowski.

Z tegorocznego badania zrealizowanego przez IQS dla Vision Express wynika, że 82 proc. badanych nie robi cogodzinnej przerwy podczas pracy przy komputerze. Inne szkodliwe praktyki to czytanie przy nieodpowiednim świetle i oglądanie telewizji więcej niż cztery godziny dziennie (po 81 proc.). Niepokoić może też fakt, że Polacy nie przywiązują dużej uwagi do wzroku – 65 proc. osób od roku nie było u okulisty, a 16 proc. – jeszcze nigdy. Jednocześnie co czwarta osoba źle ocenia stan swojego wzroku, a 47 proc. wskazuje, że ma wadę wzroku lub chorobę oczu.

Problemy ze wzrokiem są coraz częstsze i nie dotyczą tylko krótkowzroczności. Coraz częściej skarżymy się na suche oko, które zdaniem okulisty staje się problemem cywilizacyjnym – przez pracę w bliży, w klimatyzowanych lub ogrzewanych pomieszczeniach. Uczucia piasku w oczach nie powinno się lekceważyć, bo przy braku reakcji narażamy się na trwałe uszkodzenie narządu wzroku.

– Przy pracy z bliska, w złym oświetleniu, w pomieszczeniach klimatyzowanych, oko musi się bardzo mocno wysilać, bo mięsień wewnątrz jest bardzo napięty. Dodatkowo człowiek zapomina o mruganiu, bo patrzy w ekran i jest skupiony na tym, co ma zrobić. W każdym biurze jest sucho, są duże przestrzenie, w których jest bardzo dużo ludzi i sprzętu, więc powietrze automatycznie się nagrzewa. Latem nie ma otwartych okien, tylko klimatyzatory, z reguły bez nawilżaczy. To doprowadza po pewnym czasie do tego, że spojówka robi się czerwona, mamy ciągle oczy królika, uczucie piasku pod oczami. Radą jest dobre „używanie” oka, czyli mruganie i przerwy w pracy, nawilżacze i czasami krople nawilżające do oczu – przekonuje dr Piotr Fryczkowski.

Za część chorób oczu odpowiadają choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca czy nadciśnienie tętnicze. Większości schorzeń – przy odpowiedniej profilaktyce – można jednak uniknąć lub w znacznym stopniu je zminimalizować.

– Najczęściej tym, co nas czeka w związku z dłuższą przeżywalnością, jest zaćma. Jest to normalna sytuacja, w której prawie każdy człowiek się znajdzie. Szacuje się, że w Polsce od 800 tys. do miliona osób choruje na jaskrę, w której można stracić wzrok zupełnie, bo to choroba nerwu wzrokowego – wskazuje okulista.

Zaćma jest najczęstszą przyczyną utraty wzroku, zwłaszcza wśród osób starszych. Do jej głównych objawów należą zaburzenia ostrości widzenia, problemy z oceną odległości, zmęczenie oczu. W Polsce na zaćmę choruje około milion osób. Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego do 2030 roku liczba osób zagrożonych zaćmą w wieku 60–74 lata zwiększy się o ok. 40 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.