Mówi: | dr Piotr Fryczkowski |
Funkcja: | okulista |
Firma: | Retina |
Prawie połowa ludzi na świecie do 2050 r. będzie mieć krótkowzroczność. Coraz częściej ludzi dotyka też problem suchego oka
Do 2050 roku 4,7 mld ludzi na świecie, czyli blisko połowa populacji, będzie miało krótkowzroczność – wynika z prognoz Brien Holden Vision Institute. Zdaniem ekspertów mamy do czynienia z epidemią krótkowzroczności, przede wszystkim dlatego, że coraz częściej patrzymy w bliży: w ekrany komputerów czy smartfonów. Ponad 80 proc. Polaków podczas pracy przed ekranem nie robi wymaganej co godzinę przerwy. Dlatego coraz częstszym problemem okulistycznym jest też tzw. suche oko, czyli wysuszona spojówka, która objawia się uczuciem piasku pod powiekami.
– W Polsce, tak jak na całym świecie, rośnie liczba krótkowidzów, czyli najlepiej widzimy z bliska. Jest to prawdopodobnie związane z dużą liczbą tabletów, komórek i ciągłą pracą z komputerem – czyli pracą z bliska. Dane WHO i przewidywania dla Europy Wschodniej są takie, że w 2050 połowa społeczeństwa będzie krótkowzroczna. W 2010 mieliśmy 20 proc. populacji Europy Wschodniej z krótkowzrocznością, czyli odsetek wzrośnie dwukrotnie. Natomiast w Azji i Azji Wschodniej w 2050 roku będzie 2/3 ludności noszącej okulary – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Piotr Fryczkowski, okulista z przychodni Retina.
Jeszcze w 2000 roku krótkowzroczność stwierdzono u niemal 1,4 mld ludzi na świecie, czyli 23 proc. populacji. U 163 mln osób wykryto wadę tak poważną, że groziła utratą widzenia. Z badań ekspertów z Brien Holden Vision Institute przy Uniwersytecie Nowej Południowej Walii w Sydney wynika, że do 2050 roku połowa ludzi na świecie będzie krótkowidzami. Krótkowzroczność stanie się też główną przyczyną utraty widzenia. 10 proc. populacji na świecie będzie zagrożona ślepotą ze względu na krótkowzroczność poniżej -5 dioptrii. Coraz częściej problem z widzeniem mają też dzieci. Głównymi winowajcami są ekrany: telewizora, komputera czy smartfona.
– Akomodacja to zdolność oka do tego, byśmy mogli popatrzeć z bliska, a zaraz potem z daleka. To praca mięśni, w której soczewka oka robi się grubsza albo cieńsza. Jeżeli patrzę z bliska, to mięsień jest napięty, jeśli patrzę daleko – mięsień jest rozluźniony. Każdy mięsień się męczy. Nie ma takiego mięśnia, którego możemy napiąć i trzymać tak przez 8 godzin, bo wymaga odpoczynku. Mniej więcej na godzinę pracy z bliska powinniśmy przez 2–3 minuty patrzeć daleko, żeby rozluźnić mięśnie wewnątrz oka – mówi Piotr Fryczkowski.
Z tegorocznego badania zrealizowanego przez IQS dla Vision Express wynika, że 82 proc. badanych nie robi cogodzinnej przerwy podczas pracy przy komputerze. Inne szkodliwe praktyki to czytanie przy nieodpowiednim świetle i oglądanie telewizji więcej niż cztery godziny dziennie (po 81 proc.). Niepokoić może też fakt, że Polacy nie przywiązują dużej uwagi do wzroku – 65 proc. osób od roku nie było u okulisty, a 16 proc. – jeszcze nigdy. Jednocześnie co czwarta osoba źle ocenia stan swojego wzroku, a 47 proc. wskazuje, że ma wadę wzroku lub chorobę oczu.
Problemy ze wzrokiem są coraz częstsze i nie dotyczą tylko krótkowzroczności. Coraz częściej skarżymy się na suche oko, które zdaniem okulisty staje się problemem cywilizacyjnym – przez pracę w bliży, w klimatyzowanych lub ogrzewanych pomieszczeniach. Uczucia piasku w oczach nie powinno się lekceważyć, bo przy braku reakcji narażamy się na trwałe uszkodzenie narządu wzroku.
– Przy pracy z bliska, w złym oświetleniu, w pomieszczeniach klimatyzowanych, oko musi się bardzo mocno wysilać, bo mięsień wewnątrz jest bardzo napięty. Dodatkowo człowiek zapomina o mruganiu, bo patrzy w ekran i jest skupiony na tym, co ma zrobić. W każdym biurze jest sucho, są duże przestrzenie, w których jest bardzo dużo ludzi i sprzętu, więc powietrze automatycznie się nagrzewa. Latem nie ma otwartych okien, tylko klimatyzatory, z reguły bez nawilżaczy. To doprowadza po pewnym czasie do tego, że spojówka robi się czerwona, mamy ciągle oczy królika, uczucie piasku pod oczami. Radą jest dobre „używanie” oka, czyli mruganie i przerwy w pracy, nawilżacze i czasami krople nawilżające do oczu – przekonuje dr Piotr Fryczkowski.
Za część chorób oczu odpowiadają choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca czy nadciśnienie tętnicze. Większości schorzeń – przy odpowiedniej profilaktyce – można jednak uniknąć lub w znacznym stopniu je zminimalizować.
– Najczęściej tym, co nas czeka w związku z dłuższą przeżywalnością, jest zaćma. Jest to normalna sytuacja, w której prawie każdy człowiek się znajdzie. Szacuje się, że w Polsce od 800 tys. do miliona osób choruje na jaskrę, w której można stracić wzrok zupełnie, bo to choroba nerwu wzrokowego – wskazuje okulista.
Zaćma jest najczęstszą przyczyną utraty wzroku, zwłaszcza wśród osób starszych. Do jej głównych objawów należą zaburzenia ostrości widzenia, problemy z oceną odległości, zmęczenie oczu. W Polsce na zaćmę choruje około milion osób. Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego do 2030 roku liczba osób zagrożonych zaćmą w wieku 60–74 lata zwiększy się o ok. 40 proc.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-18: Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.