Mówi: | Przemysław Korcz, burmistrz miasta Ustroń Adam Szlachta, prezes zarządu, American Heart of Poland Piotr Franta, architekt, urbanista |
Uzdrowiska chcą przyciągać także młodych i aktywnych kuracjuszy. Zainteresowanie takimi miejscami wzrosło w okresie pandemii
Przebyty COVID-19 dla wielu pacjentów oznacza konieczność rehabilitacji i długotrwałej rekonwalescencji, co znacznie zwiększyło popularność uzdrowisk i sanatoriów. Na wypoczynek w takich miejscach decydują się nie tylko seniorzy, lecz również osoby młode i aktywne, które chcą równocześnie skorzystać z uroków okolicy i zadbać o swoje zdrowie. Rosnące zainteresowanie skłoniło właścicieli Uzdrowiska Ustroń, jednego z najpopularniejszych w Polsce, do inwestycji w rozbudowę. To duże przedsięwzięcie, bo modernizacja uważanego za perłę polskiej architektury miejsca będzie opierać się na historycznych planach. Dla miasta ważny jest też fakt, że inwestycja stworzy nowe wakaty i możliwości rozwoju kariery zawodowej w sektorze medycznym, szczególnie w pielęgniarstwie.
– Ustroń zmienia się na przestrzeni lat i to widać, natomiast teraz stawiamy nacisk na całkiem inny model funkcjonowania naszego uzdrowiska. Nie chcemy być już kojarzeni tylko z miejscem dla starszych kuracjuszy. Nastawiamy się na model młodego, aktywnego turysty – kuracjusza, który przy okazji zabiegów w uzdrowisku aktywnie spędza czas. W tym kierunku idziemy już od kilku lat, m.in. bardzo aktywnie rozwijając trasy rowerowe – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Korcz, burmistrz miasta Ustroń.
Ustroń jest jedną z najpopularniejszych miejscowości uzdrowiskowych w Polsce. W 2019 roku przyjął ponad milion noclegów i pod względem relacji bazy noclegowej do liczby przyjezdnych zajmuje czołowe miejsca w rankingach. Miasto dysponuje też bardzo dobrze rozwiniętą bazą zdrowotną – na 16 tys. mieszkańców przypada tu aż 450 lekarzy. Uzdrowisko Ustroń w ciągu roku ma z kolei średnio 96 proc. zajętości łóżek, a liczba chętnych na przyjazd do Ustronia sukcesywnie rośnie.
– Uzdrowisko Ustroń to jest miejsce na mapie Śląska, które od początku miało przyciągać turystów i pacjentów przyjeżdżających tutaj po zdrowie. Natomiast teraz – z perspektywy szybkich i zaganianych czasów – wydaje się, że jest to też miejsce, które przyciąga ludzi przyjeżdżających po spokój – mówi Adam Szlachta, prezes zarządu American Heart of Poland.
Większościowy pakiet Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego „Ustroń” S.A. od ponad dekady należy do Polsko-Amerykańskich Klinik Serca. To spółka założona w 2000 roku przez grupę lekarzy z Polski i ze Stanów Zjednoczonych, która ma na koncie duże sukcesy m.in. w dziedzinie kardiologii i kardiochirurgii. Wpadli oni na pomysł założenia prywatnej kliniki kardiologicznej, a dziesięć lat później grupa American Heart of Poland stanęła przed wyzwaniem prywatyzacji uzdrowiska. Przyświecała jej myśl, że sieć leczenia kardiologicznego w różnych miejscach na mapie Polski będzie miała swoją kontynuację w Uzdrowisku Ustroń.
– Mieliśmy okazję uczestniczyć w konkursie prywatyzacji, który udało nam się wygrać, już wtedy przewidując istotne zapotrzebowanie związane z kompleksowym leczeniem pacjentów nie tylko w reżimie szpitalnym. Teraz jesteśmy już blisko 10 lat po tej prywatyzacji i doszliśmy do poziomu, w którym obecna zajętość łóżek sięga średniorocznie 96 proc. W tej sytuacji nie jesteśmy już w stanie nic więcej zaoferować, mimo że mamy chętnych – mówi Adam Szlachta.
Znaczenie takich miejsc wzrosło zwłaszcza w okresie pandemii. Wielu pacjentów po przejściu COVID-19 wymaga bowiem długotrwałej rehabilitacji. Z kolei w czasie największej liczby zachorowań Uzdrowisko Ustroń służyło jako izolatorium dla pacjentów z koronawirusem.
Po przeprowadzeniu analiz grupa American Heart of Poland zdecydowała się na rozbudowę i modernizację Uzdrowiska Ustroń. Jak podkreśla prezes zarządu spółki, koncepcja rozbudowy ma być zgodna z historycznymi planami architektonicznymi, spójna z architekturą otoczenia i charakterem kompleksu.
– Zakładamy, że czas trwania tej modernizacji powinien być możliwie najkrótszy, przy czym trzeba mieć na uwadze jej wielkość, ponieważ wszystkie obiekty chcemy w pełni zmodernizować i rozbudować o możliwości w zakresie lecznictwa, wellness, SPA i szpitala zabiegowego. Potrzebujemy wybudować dodatkowe miejsca – mówi Adam Szlachta.
Ustrońskie uzdrowisko jest w mieście największym pracodawcą, dlatego na jego modernizacji ma skorzystać też lokalna społeczność. Inwestor podkreśla, że nowe wakaty stworzą możliwości kształcenia i rozwoju kariery zawodowej w sektorze medycznym. Wspierane ma być zwłaszcza pielęgniarstwo, jako zawód szczególnie ważny w dobie kryzysu ochrony zdrowia.
– Plany rozbudowy mogą dać nową jakość naszemu uzdrowisku i miastu – mówi burmistrz Ustronia. – Współpraca z władzami Uzdrowiska ma dla nas priorytetowe znaczenie, ponieważ jest ono największym w mieście pracodawcą. Dlatego Uzdrowisko i miasto uzdrowiskowe Ustroń muszą być wspólną marką, którą musimy razem promować nie tylko w kraju, ale i na rynkach zagranicznych.
Planowana rozbudowa Uzdrowiska Ustroń ma być w pełni oparta o historię i tradycję. Jej podstawą będzie pierwotna wizja dwóch wybitnych architektów: Henryka Buszki i Aleksandra Franty. Konkurs na projekt odbędzie się pod nadzorem Stowarzyszenia Architektów Polskich, przy udziale inwestora i rodzin obu architektów.
– Ta modernizacja jest potrzebna, wręcz konieczna – mówi architekt Piotr Franta, syn Aleksandra Franty. – Tu niezbędna jest jednak znajomość całego kompleksu obiektów, ich funkcji i architektury, zagospodarowania przestrzennego, ale również zrozumienie ducha tego uzdrowiska. To są elementy tak czułe, że muszą uczestniczyć w tym ludzie, którzy potrafią to zrozumieć, mają na ten temat wiedzę i będą umieli zrobić to dobrze. Ta architektura nie powinna zostać w żaden sposób dotknięta, zniszczona.
– Mając na uwadze pierwotne plany zaprojektowane w latach 70. i realizowane do przełomu lat 80. i 90., wiele zostało tu jeszcze do opowiedzenia. Miało tu powstać 28 tzw. piramid, a jest ich tylko 17. Wspólnie podjęliśmy odważną decyzję, że przy współpracy właściwie całego Śląska chcemy dokończyć tego wielkiego dzieła architektury, dzięki czemu pokażemy, jak powinna wyglądać nowa odsłona sanatoriów i domów zdrojowych – dodaje Adam Szlachta.
Jak podkreślają pomysłodawcy projektu, ma to jeszcze umocnić ważną rolę Śląska na medycznej mapie Polski. Już dziś region pretenduje to miana lidera pod względem zabezpieczenia w obszarze ochrony zdrowia i skoordynowanej opieki medycznej opartej o najwyższe standardy.
Czytaj także
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.