Mówi: | Igor Tikhonov |
Funkcja: | prezes Kompanii Piwowarskiej |
W czasie pandemii Polacy piją mniej piwa. Te bezalkoholowe nie tracą na popularności
– Ten rok stanowi wyzwanie dla całej branży piwnej – mówi Igor Tikhonov, prezes Kompanii Piwowarskiej. Pandemia sprawiła, że w pierwszym półroczu rynek piwowarski w Polsce zanotował spadek po raz pierwszy od kilku lat. Zmieniły się też zachowania konsumentów, którzy częściej wybierają marki premium i piwa bezalkoholowe. Ten ostatni segment, pomimo pandemii, nadal notuje dwucyfrowe wzrosty. Prezes KP podkreśla, że wyniki grupy i całej branży za ten rok będą uzależnione głównie od tego, czy w kolejnych miesiącach wzrost zakażeń będzie tak silny, że pociągnie za sobą nowe obostrzenia. Koronawirus nie jest jednak jedynym wyzwaniem, z jakim mierzy się w tej chwili branża.
Polska jest jednym z największych w Europie producentów piwa. Jak wynika z danych GUS, w czerwcu jego produkcja przekroczyła 3,83 mln hl – o niecały 1 proc. mniej niż w I połowie 2019 roku i o ponad 3 proc. więcej niż w maju. W pierwszych trzech miesiącach roku produkcja systematycznie wzrastała. Całe półrocze zamknęło się wynikiem 19,97 mln hl. Jeśli dane za II połowę będą porównywalne, rok powinien zakończyć się na delikatnym minusie, ponieważ w całym 2019 roku browary w Polsce wyprodukowały 40,04 mln hl.
– W przeciwieństwie do lat ubiegłych w tym roku rynek piwowarski zaliczył spadek. Według danych GUS-u w pierwszej połowie roku krajowa sprzedaż zmniejszyła się o 3,6 proc. Największy, 7-proc. spadek przypadł na drugi kwartał, czyli kwiecień, maj i czerwiec – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Igor Tikhonov, prezes Kompanii Piwowarskiej.
Największy wpływ na rynek piwowarski ma pandemia SARS-CoV-2. To ona głównie przyczyniła się do spadku jego wartości w pierwszym półroczu i zmiany zachowań konsumenckich.
– Z punktu widzenia konsumentów obserwujemy pewnego rodzaju polaryzację popytu. Pozycja marek premium jest odrobinę silniejsza niż piw mainstreamowych – i to właśnie te ostatnie najbardziej odczuły skutki kryzysu – mówi prezes Kompanii Piwowarskiej.
Niezależnie od rynkowych zawirowań stabilnie rośnie sprzedaż piw bezalkoholowych. W 2018 roku Kompania Piwowarska odnotowała wzrost w tym segmencie o ponad 85 proc., z kolei w ubiegłym roku wyniósł on już 103 proc.
– Widzimy, że wciąż rośnie sprzedaż piw bezalkoholowych. Nie jest wprawdzie na tak wysokim poziomie jak w zeszłym roku, ale nadal mówimy o dwucyfrowym wzroście sprzedaży – mówi Igor Tikhonov.
Skutki pandemii i kilkumiesięcznego lockdownu najdotkliwiej odczuły placówki gastronomiczne, które przez wiele miesięcy pozostawały zamknięte. Po odmrożeniu gospodarki większość z nich, choć nie wszystkie, wznowiły działalność. Jednak liczba klientów wciąż jest mniejsza w porównaniu ze stanem sprzed pandemii.
– Jednocześnie tradycyjny handel przeżywa obecnie duży kryzys, a przecież ok. 30 proc. jego obrotów to właśnie udział branży piwnej, więc jest to również ogromne wyzwanie dla drobnych sprzedawców – zauważa prezes Kompanii Piwowarskiej. – Trudno jest w tej chwili ocenić, w jakim stopniu działania na rzecz odmrożenia gospodarki pomogą rynkowi odzyskać stabilizację, ponieważ z oczywistych względów zaufanie klientów nie jest już na tak wysokim poziomie jak w poprzednich latach.
Jak podkreśla, już na początku pandemii SARS-CoV-2 każda z branż musiała zmienić swój model biznesowy i dostosować się do obostrzeń sanitarnych, żeby móc kontynuować działalność. Nie inaczej było w przypadku Kompanii Piwowarskiej, której udało się utrzymać ciągłość produkcji. Grupa jest jednym z liderów polskiego rynku piwowarskiego, w którym ma ponad 36-proc. udział.
– Od początku stosowaliśmy środki sanitarne. W każdym browarze zainstalowaliśmy kamery termowizyjne, wprowadziliśmy obowiązkowy pomiar temperatury ciała, wymóg noszenia masek, utrzymywania dystansu społecznego i stosowania płynów do dezynfekcji – wymienia Igor Tikhonov.
Pandemia wpłynęła nie tylko na produkcję, lecz nawet marketing i promocję produktów. W czasie kryzysu trzeba było zmienić oryginalne kampanie reklamowe, przekazy marek zaprojektować od nowa i dostosować je do nowych realiów.
– Najważniejsza dla nas była kontynuacja działalności i produkcji w obliczu pandemii i związanych z nią restrykcji. Poradziliśmy sobie z tym dobrze. Nasz udział w rynku pozostał mniej więcej na stabilnym poziomie. Jesteśmy zadowoleni z wyników prawie wszystkich naszych marek – mówi prezes Kompanii Piwowarskiej. – Naszym planem na przyszłość jest kontynuowanie premiumizacji.
Podkreśla, że wyniki finansowe i sprzedażowe grupy za 2020 rok będą mocno uzależnione od drugiego półrocza, w tym głównie od rozwoju sytuacji epidemiologicznej i tego, czy jesienią wystąpi druga fala SARS-CoV-2, która pociągnęłaby za sobą nowe obostrzenia nakładane na klientów i sprzedawców.
Co istotne, pandemia nie była jedynym wyzwaniem, z którym rynek piwowarski musiał się zmierzyć w ostatnich miesiącach. Kolejnym był wzrost akcyzy, bo od początku roku stawki tego podatku są o 10 proc. wyższe.
– Taki wzrost w 2008 roku spowodował negatywne konsekwencje dla rynku – powrót do poprzedniego wolumenu sprzedaży zajął branży trzy lata, a do poprzedniej wartości – 10 lat. Stąd spodziewamy się, że i w tym roku odczujemy skutki podniesienia podatku akcyzowego. Dodatkowo planowane jest wprowadzenie podatku cukrowego i innych form opodatkowania, poza zwykłymi obciążeniami dla przedsiębiorstw, takimi jak koszty pracy, surowców i energii elektrycznej. To wszystko razem sprawia, że ten rok nie jest łatwy dla przedsiębiorstw z branży – podsumowuje Igor Tikhonov.
Odradzająca się gastronomia w Europie może pomóc polskim eksporterom drobiu nadrobić straty wywołane pandemią. Branża liczy także na ponowne otwarcie rynków azjatyckich
Polska ma szansę zostać wiodącym producentem konopi w Europie. Nasze produkty mają renomę za granicą
Przyspieszają prace nad Narodowym Holdingiem Spożywczym. Na początek do konsolidacji ma przystąpić 17 spółek
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-24: Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
- 2024-05-02: Rafał Zawierucha: Dostrzegam upadek zawodu dziennikarza. Dzisiaj dziennikarstwo opiera się na tym, żeby się dobrze klikało
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.