Newsy

Złoty będzie się umacniał. Analitycy spodziewają się interwencji

2012-10-15  |  06:45
Mówi:Marek Wołos
Funkcja:analityk
Firma:TMS Brokers
  • MP4
    - Złoty stał się bardzo stabilną walutą i powoli wykazuje tendencję do umocnienia - prognozuje Marek Wołos z TMS Brokers. Nasza waluta od dłuższego czasie nie przekracza granicy 4,10 złotych za euro. Zdaniem analityka złotówce nie zaszkodziły ani niekorzystne informacje dotyczące strefy euro, ani sygnały o spowolnieniu polskiej gospodarki. Ale dalsze umacnianie naszej waluty może zaszkodzić polskiej gospodarce, bo oznaczałoby to m.in. pogorszenie rentowności eksportu.

     - Złoty zachowuje mocną pozycję, zostaje na dość silnych poziomach, mimo zewnętrznych perturbacji, złych doniesień z Europy. I wyraźnie mniej reaguje też na zachowania innych rynków, eurodolara czy na zachowania giełd -
    mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Wołos z TMS Brokers.

    Kurs złotówki względem euro od kilku miesięcy jest na stałym poziomie i nie przekracza granicy 4,10 zł za 1 euro. Część analityków twierdzi, że to sygnał stabilizacji waluty oraz tworzenia się stałej tendencji umacniającej.

     - Złoty jest bardzo stabilny i nie mają na niego wpływu wypowiedzi polityków czy członków Rady Polityki Pieniężnej. To oznacza, że on ma jednak charakterystykę do dalszego umocnienia
    - wyjaśnia analityk. - Złoty może zmierzać własnym torem i jeśli obniżki stóp procentowych będą umiarkowane w tym roku, to myślę, że złoty do końca roku będzie zyskiwał na wartości i gdzieś pod koniec roku ta granica 4 złotych za euro może być całkiem realna

    Eksperci zwracają uwagę, że umacnianie waluty wywołane jest również oczekiwaniami rynku dotyczącymi obniżenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. W ubiegłą środę RPP pozostawiła ich poziom bez zmian. Trudno również przewidzieć, jak zachowa się ona w listopadzie. Dziś główna stopa referencyjna wynosi 4,75 proc.

     - Dopóki to się nie zmieni, dopóki będą oczekiwania na obniżanie stóp procentowych, to szanse na to, że złoty będzie się dalej wzmacniał, moga być mniejsze mimo tego, że rentowności obligacji spadają -
    twierdzi Wołos.

    Uważa on, że niewykluczona jest interwencja odpowiednich instytucji państwowych.

     - Może interweniować Ministerstwo Finansów, może interweniować Narodowy Bank Polski, hamując dalszą aprecjację złotego -
     spodziewa się analityk TMS Brokers.

    Ale dalsze umacnianie się złotówki może w dłuższej perspektywie zaszkodzić gospodarce. Jeżeli poziom naszej waluty wciąż będzie się obniżał względem euro to może to zmniejszyć rentowność eksportu.

     - Wydaje mi się, że gdzieś w okolicach tych 4 złotych są takie granice na razie tego, że dalsze umocnienie złotego nie byłoby korzystne -
    twierdzi Marek Wołos.

    Stabilizacja złotówki ma jego zdaniem bardzo dobry wpływ na poziom inflacji oraz na nasz eksport. Niekorzystne dla gospodarki były zaś gwałtowne wahania waluty.

     - Mocny złoty oznacza spadek inflacji. Po umocnieniu złotego możemy się spodziewać, że zmaleją ceny głównie paliw oraz innych dóbr importowanych -
    wyjaśnia analityk TMS Brokers. - Ale jednocześnie też jest to złe dla naszego eksportu, dla tej gałęzi, która jednak sporą rolę odgrywa w gospodarce.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

    T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

    Problemy społeczne

    W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

     Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

    Konsument

    Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.