Newsy

BGŻ: Czekają nas podwyżki cen mięsa. Rekordowo droga wieprzowina

2012-03-23  |  06:40
Mówi:Michał Koleśnikow
Funkcja:Analityk Rynków Rolnych
Firma:Bank Gospodarki Żywnościowej
  • MP4

    Aktualizacja 14:04

    Tegoroczny koszyk wielkanocny będzie droższy niż przed rokiem. Oprócz znaczących podwyżek cen jajek klientów czekają również większe wydatki na mięso drobiowe. Pozostałe gatunki mięs będą drożały dopiero po świętach. Za to ceny pieczywa i makaronów powinny pozostać stabilne - prognozują analitycy BGŻ. 

    Do Świąt Wielkanocnych pozostały już tylko 2 tygodnie. Klientom z pewnością dadzą się we znaki drożejące jajka. Szczególnie, że w okresie przedświątecznym popyt na nie jest nawet trzykrotnie większy niż zwykle.

     - Zazwyczaj przed świętami drożeje również mięso. W tym roku za bardzo dużego wzrostu nie widzimy. Ostatnio trochę drożeją kurczaki, natomiast wieprzowina nie jest droga, raczej tanieje. W kwestii cen w ostatnich tygodniach przed świętami nie powinno się nic wielkiego wydarzyć - ocenia Michał Koleśnikow, analityk rynków rolnych Banku Gospodarki Żywnościowej.

    Na ostatnie podwyżki cen żywności wpływa drożejące paliwo. Z drugiej strony wzrost ten jest hamowany przez umacniającą się polską walutę. Jednak nawet to nie uchroni nas przed podwyżkami cen w kolejnych miesiącach.

     - W tym roku będzie drożało mięso. Wiosna i wczesne lato to jest okres, kiedy tradycyjnie ceny mięsa są wysokie - mówi Michał Koleśnikow.

    Według prognoz analityka już w czerwcu wieprzowina może stać się rekordowo droga. Za podwyżkami cen mięsa wieprzowego pójdą również wyższe ceny drobiu. Ceny wołowiny, choć już dziś są rekordowo wysokie, mogą wzrosną jeszcze o kilka procent.

     - Jeśli chodzi o owoce i warzywa to trudno dzisiaj cokolwiek powiedzieć. Wszystko zależy od tego, czy będą przymrozki, jak dużo będzie padało wiosną i latem. Od tego będą zależały zbiory, ich wielkość i ceny. Jeśli chodzi o produkty zbożowe i rośliny oleiste to oczekuje się, że na świecie ich ceny będą nadal spadały. Jeżeli więc nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to ceny pieczywa, makaronów, olejów powinny być w miarę stabilne - prognozuje analityk BGŻ.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.