Ataki BEC - 62 razy bardziej opłacalne niż ransomware
Ataki phishingowe i spamowe mają charakter masowy i mogą obejmować przykładowo całe przedsiębiorstwo bądź społeczności Facebooka. Natomiast Business Email Compromise (BEC) to bardziej wyrafinowana forma ataku na pocztę e-mail. Wprawdzie tego typu ataki nie są zbyt zaawansowane technologicznie, ale mogą być bardzo skuteczne, bowiem umiejętnie łączą socjotechnikę i tradycyjne metody phishingowe. Według badania przeprowadzonego przez IC3 ataki BEC są 62 razy bardziej opłacalne niż ataki ransomware. Dzieje się tak z kilku powodów. Ten rodzaj ataków poprzedza dokładna analiza dotyczące firmy oraz konkretnej ofiary. Najczęściej są one ukierunkowane na osobę uprawnioną do transferu środków finansowych. Poza tym napastnicy nadają wiadomości pilny charakter, żeby jak najszybciej zrealizować przelew. Oszuści w fałszywych e-mailach bardzo często jako nadawcę umieszczają prezesa firmy lub dyrektora finansowego. Incydenty BEC są dość lukratywne i tylko w samym 2021 roku kosztowały firmy 1,8 mld USD, co czyni je jednym z najbardziej destrukcyjnych pod względem finansowym cyberataków.
Kto jest zagrożony atakami BEC?
Z technicznego punktu na atak BEC narażona jest każda firma. Jednak hakerzy biorą na cel przede wszystkim korporacje, banki i duże przedsiębiorstwa.
- Większe podmioty mają mocno rozbudowane struktury i istnieje spore prawdopodobieństwo zapłacenia pojedynczej faktury. Ponadto wykrycie przelewu na konto oszustów zajmie więcej czasu niż miałoby to miejsce w małej firmie. Tym samym cyberprzestępcy mogą łatwiej zatrzeć ślady - wyjaśnia Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Ostatnie badania wykazały, że ofiarami ataków BEC padają coraz częściej organizacje polityczne. Tego typu instytucje korzystają z usług wielu dostawców i mogą mieć problemy z odróżnieniem prawdziwej faktury od fałszywej.
Jak się bronić
Najczęściej pierwszą i jedyną linię obrony przeciwko atakom BEC są pracownicy. W związku z tym należy podjąć szereg działań uświadamiających skalę tego zagrożenia.
- Pierwszym krokiem powinny być ogólne szkolenia na temat cyberataków. Następnie należy przeprowadzić specjalne zajęcia poświęcone BEC dla działów wysokiego ryzyka, w tym finansowego. Bardzo pożyteczne są też szkolenia symulujące atak BEC - zaleca Mariusz Politowicz.
Dobrą praktyką jest wypracowanie zasad dotyczących obiegu faktur i transferu środków, które uniemożliwiają realizację przelewów bez wyraźnej zgody wskazanych osób. Nieodzowną rolę w tym przypadku spełniają także rozwiązania bezpieczeństwa przeznaczone do monitorowania i filtrowania wiadomości e-mail.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.