BCC: Energetyka, podsumowanie roku
OPEN MINDED GROUP Sp z o.o.
Fałata 2
02-534 Warszawa
pr|openmindedgroup.pl| |pr|openmindedgroup.pl
602600867
openmindedgroup.pl
Transformacja polskiej energetyki przyśpieszyła w 2024 roku – udział węgla w miksie energetycznym maleje, a odnawialne źródła energii zyskują na znaczeniu. Jednak szybkie zmiany wiążą się z nowymi wyzwaniami: od konieczności budowy magazynów energii, przez bariery legislacyjne, po problemy z finansowaniem inwestycji. Jakie działania są kluczowe, by polska transformacja energetyczna była skuteczna i zapewniła stabilność systemu?
Ekspert BCC ds. energetyki i transformacji energetycznej, Maciej Stańczuk, podsumowuje rok i wskazuje rozwiązania na przyszłość.
Dekarbonizacja energetyki i magazynowanie energii
Dekarbonizacja sektora energetycznego w 2024 r. istotnie przyspieszyła, co należy ocenić jednoznacznie pozytywnie. We wrześniu 2024 r. udział węgla kamiennego w miksie energetycznym spadł do 35% (o 26 pkt proc. mniej niż rok wcześniej), węgiel brunatny wciąż stanowi 22%, a udział odnawialnych źródeł energii (OZE) wzrósł do 30%. – zwraca uwagę Maciej Stańczuk, ekspert BCC ds. energetyki i transformacji energetycznej, podsumowując rok 2024.
Proces eliminacji węgla kamiennego z polskiej energetyki przebiega szybciej, niż się spodziewano. W dni wietrzne i słoneczne, szczególnie w weekendy, kiedy zużycie energii jest niższe, Polska staje się jednym z największych eksporterów energii OZE w Europie. Niestety, brak odpowiednich magazynów energii często zmusza Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) do odłączania odbioru energii ze źródeł odnawialnych, co prowadzi do marnowania nadwyżek.
Plany budowy magazynów energii pozostają niestety w fazie projektów. Mimo ambitnych założeń inwestycyjnych polskich koncernów energetycznych, przełom w tym obszarze wciąż jest przed nami.
Problemy z ustawą odległościową
Sektor energetyczny ma docelowo opierać się na OZE. Niestety przez cały rok funkcjonowania obecnej koalicji rządowej nie udało się przeprowadzić przez Sejm zmiany tzw. ustawy odległościowej. Niezrozumiałe jest, że zmiana jednej cyfry w tej ustawie (500 zamiast 700m), która mogłaby nadać nowej dynamiki w rozwoju wiatrakom na lądzie, może zajmować tak dużo czasu. Prawdopodobieństwo zatwierdzenia korekt w ustawie odległościowej przed końcem 2024 r. wydaje się minimalne. Szkoda, gdyż zmiana tej ustawy miała stać się DNA nowego rządu.
Rola energii jądrowej i konwersja bloków węglowych
Największym wyzwaniem wobec koniecznego odejścia od węgla pozostaje kwestia zapewnienia odpowiednich mocy dyspozycyjnych w KSE do czasu, gdy stabilnym źródłem mocy stanie się energia jądrowa pochodząca zarówno z dużych reaktorów jądrowych (takich jak budowana już elektrownia jądrowa w Choczewie), jak również tzw. małego atomu (SMR). Szczególnie ten drugi projekt realizowany przez konsorcjum Orlenu i prywatnego Synthosu ma wszelkie szanse uczynienia z Polski pioniera we wdrażaniu tej nowoczesnej technologii na skalę światową. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że reaktory jądrowe nie uzupełnią nam docelowo energii generowanej przez OZE, natomiast będą w stanie zapewnić dodatkowe moce dla rosnących potrzeb energetycznych sektora IT (bazy danych) czy EV (samochodów elektrycznych). Konwersję bloków węglowych mogłyby stanowić świetne uzupełnienie dla budowy nowych mocy instalacyjnych w technologii bloki parowo-gazowe (CCGT) bądź turbiny gazowe bez odzysku ciepła (OCGT).
Uczestnictwo aktywów węglowych na rynku mocy może być przedłużone tylko do 2028 r. W tym czasie nie będzie możliwe zastąpienie aktywów węglowych np. przez bloki parowo-gazowe (CCGT) bądź turbiny gazowe bez odzysku ciepła (OCGT). Do 2030 r. planowane jest wyłączenie ponad 8 GW elektrowni i elektrociepłowni węglowych, a w latach 2031-2040 z bilansu mocy planowane jest wycofanie kolejnych 7-8 GW mocy. Ponieważ mają one charakter mocy dyspozycyjnych, powinny zostać zastąpione przez moce o podobnym charakterze. OZE z oczywistych powodów nie mogą być uznane za moce dyspozycyjne. Wybudowanie bloków gazowych w tak krótkim czasie nie jest praktycznie możliwe (przygotowanie i realizacja nowych projektów zajmuje co najmniej 6 lat, brak jest generalnych wykonawców, a najwięksi polscy przeżywają egzystencjonalne kłopoty), dlatego też trzeba szukać rozwiązań, które złagodzą prawdopodobny deficyt mocy w KSE. Tym rozwiązaniem może być najprostsza i najtańsza technologia, w dodatku opracowana przez polskie firmy, jaką jest konwersja istniejących bloków węglowych na gazowe, gazowe z domieszką wodoru bądź biomasowe, ich emisyjność spadłaby wtedy poniżej 550g/kWh, czyli kwalifikowałyby się one do aukcji rynku mocy, a okres realizacji inwestycji nie przekraczałby 1,5 roku. Konwersje bloków węglowych, które inaczej musiałyby być wyłączane, mogłyby stać się dobrym uzupełnieniem dla budowy instalacji CCGT i OCGT.
Mrożenie cen energii
Przedłużenie złej praktyki mrożenia cen energii do połowy 2025 r. podyktowane czynnikami politycznymi (wybory prezydenckie w 2025 r.) z pewnością nie przyczyni się odbudowy zniszczonego w ostatnich latach rynku energii.
Mrożenie cen energii mogło być uzasadnione w czasach bardzo wysokiej inflacji, przekraczającej 18% oraz wzrostu cen surowców energetycznych po napadzie Putina na Ukrainę, ale nie dzisiaj, kiedy inflacja jest wprawdzie jeszcze oddalona od celu inflacyjnego NBP (2,5%), ale nie są to poziomy bardzo wysokie (poniżej 5% na koniec 2024 r.).
Problemy z finansowaniem transformacji
Poważnym wyzwaniem dla realizacji inwestycji w transformację energetyczną może stać się bariera w ich finansowaniu. Międzynarodowe instytucje finansowe (jak EBOiR) nie są bowiem zainteresowane finansowaniem budowy bloków parowo-gazowych, które w myśl obecnej koncepcji PSE mają być podstawą mocy dyspozycyjnej w KSE i zastąpić bloki węglowe pozbawione wsparcia z rynku mocy i trwale nierentowne. Wynika to z faktu wykluczenia docelowego gazu z taksonomii europejskiej.
Energia a gospodarka
Zagrożeniem polskiej transformacji energetycznej mogą być trwałe bardzo wysokie ceny energii, które efektywnie będą miały negatywny wpływ na polski model gospodarczy, którego podstawą jest wysoki udział produkcji przemysłowej w PKB. Ten model zapewnił Polakom największy w historii dobrobyt, który może być utrzymany jedynie wtedy, kiedy udana i szybka transformacja naszej energetyki w kierunku źródeł bezemisyjnych zapewni, że ceny energii będą na akceptowalnym przez biznes poziomie. Dzisiaj tak niestety nie jest (mamy najwyższe hurtowe ceny energii w Europie, a może być jeszcze gorzej). Dlatego też propozycje przyspieszania transformacji energetycznej w Polsce powinny być racjonalne, optymalne dla budżetu państwa, możliwie szybkie do zrealizowania, a dodatkowo zapewniające dodatkowe wpływy budżetowe. Ale do tego potrzeba, aby to polskie firmy stały się beneficjentami transformacji i by istniały w całym łańcuchu inwestycyjnym z transformacją związanym. Połączenie pomysłu PSE budowy nowych mocy dyspozycyjnych opartych na gazie z konwersją istniejących bloków węglowych na gaz wydaje się optymalnym rozwiązaniem w polskich warunkach, które warto zrealizować.
Wycofywania bloków węglowych
Do 2030 r. planowane jest wyłączenie ponad 8 GW mocy węglowych, a do 2040 r. kolejnych 7–8 GW. Ponieważ są to moce dyspozycyjne, muszą zostać zastąpione przez źródła o podobnym charakterze. Szybkim rozwiązaniem może być konwersja istniejących bloków węglowych na gazowe, z domieszką wodoru lub biomasowe. Dzięki temu emisyjność spadłaby poniżej 550 g/kWh, kwalifikując takie bloki do udziału w rynku mocy.
Co przed nami?
Uporządkowania wymaga też sytuacja w nadzorze nad budową projektu jądrowego w Choczewie. W 2024 r. doszło po niecałym roku do zmiany na kluczowym stanowisku pełnomocnika ds. infrastruktury krytycznej, nadzorującego m.in. PEJ, ten ważny projekt nie może znaleźć się na ścieżce krytycznej zagrażającej harmonogramowi jego realizacji.
Rok 2024 uwidocznił konieczność przyspieszenia transformacji energetycznej. Optymalnym rozwiązaniem w polskich warunkach wydaje się połączenie budowy nowych mocy dyspozycyjnych opartych na gazie z konwersją istniejących bloków węglowych.
– Mam nadzieję, że wzmożenie inwestycyjne utrzyma się w kolejnych latach, co pozwoli na realizację niezbędnych projektów – podsumowuje ekspert BCC.
fot. pixebay
Eco Run celuje w 10 mln zł za 4 kw. 2024 r.
Zeneris Projekty z umowami na blisko 1,3 mln zł
Ekovoltis dostawcą energii elektrycznej dla Muzeum Wojska Polskiego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Polityka
Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
Groźba eskalacji napięć geopolitycznych w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i na Tajwanie, wielka niewiadoma związana z polityką przyszłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, planującego wprowadzenie ceł na towary z Chin, Kanady, Meksyku i Unii Europejskiej, oraz niepokojąco szybko rosnący dług publiczny polskiego państwa to czynniki, które najmocniej niepokoją ekonomistów. Na plan dalszy zeszła natomiast wysoka inflacja, która dotychczas budziła największe obawy.
Infrastruktura
Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia
1 stycznia weszła w życie większość zapisów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. MSWiA i MON, autorzy przepisów, podkreślają, że pozwolą one stworzyć nowy system reagowania na różnego typu zagrożenia w czasie pokoju i wojny. Legislacja to jednak pierwszy etap tego procesu, który teraz wymaga wysiłków w praktyce, również w obszarze edukacji społeczeństwa. Kwestie ochrony ludności i obrony cywilnej mają być jednym z priorytetów polskiej prezydencji w UE w obszarze spraw wewnętrznych.
Prawo
Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Z badania Komisji Zdrowia Publicznego „Lancet” ds. hazardu wynika, że na całym świecie stanowi on większe zagrożenie dla zdrowia publicznego, niż do tej pory sądzono. Jego szybki rozwój za pośrednictwem telefonów komórkowych i internetu sprawia, że kasyno można mieć dziś w kieszeni, dlatego zdaniem naukowców należy go traktować podobnie jak tytoń i alkohol. Zaburzenia związane z hazardem dotykają niemal 16 proc. dorosłych korzystających z kasyn online lub automatów, coraz częściej narażone są na nie także dzieci.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.