Bezpłatny okres próbny może być pułapką dla sprzedawców

Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec
ul. Maciejki 13
02-181 Warszawa
sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl| |sekretariat|kancelaria-skarbiec.pl
22 586 40 00
www.kancelaria-skarbiec.pl
Jeśli przedsiębiorca oferuje bezpłatny okres próbny, który po zakończeniu automatycznie przekształca się w abonament płatny, musi poinformować klienta o jego prawie do odstąpienia od umowy w sposób jasny, zrozumiały i dokładny. W przeciwnym razie zamiast 14 dni konsument będzie miał aż 12 miesięcy na odstąpienie od umowy.
Bezpłatny okres próbny
Praktyka oferowania bezpłatnych okresów próbnych klientom przed związaniem się terminową umową abonamentową jest od dawna znana i powszechnie stosowana przez firmy, zwłaszcza te sprzedające na odległość – np. telefonicznie lub przez Internet. Zgodnie z art. 27 ustawy o prawach konsumentów, konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i zasadniczo bez ponoszenia kosztów (może być zobowiązany w określonych okolicznościach do poniesienia kosztów zwrotu towaru oraz zapłaty za świadczenia spełnione do chwili odstąpienia od umowy).
Uwagę zwrócić należy, że uprawnienia do odstąpienia przysługiwać mogą również kupującym towar lub usługę prowadzącym działalność gospodarczą – nie jest bowiem warunkiem do uznania za konsumenta nieprowadzenie działalności gospodarczej. Aby zostać uznanym za konsumenta, ważne jest, aby zawierać umowę z przedsiębiorcą (w kwestii tożsamości strony oferującej towar lub usługę ma to bowiem kluczowe znaczenie) i aby umowa ta nie miała bezpośredniego związku z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową. Bezpośredniość związku będzie oceniana przez pryzmat tego, czy dany towar lub usługa jest zbieżny z przedmiotem rzeczywiście wykonywanej przez przedsiębiorcę działalności gospodarczej lub zawodowej.
Niezależnie od statusu kupującego dany towar lub usługę, nadal występują przypadki, gdy telemarketerzy oferując darmowy okres próbny, w niezbyt precyzyjny sposób informują o prawie do odstąpienia od umowy oraz konsekwencjach, jakie się z tym wiążą. Nieświadomi tego klienci, nie składając w okresie próbnym oświadczenia o odstąpieniu od umowy, po jego zakończeniu zostają związani płatnym abonamentem na następne miesiące lub lata.
Prawo do rezygnacji okresie próbnym a prawo do odstąpienia od umowy
Z ciekawym pytaniem do TSUE zwrócił się w tym kontekście austriacki sąd (wyrok z 5 października 2023 r. w sprawie C-565/22 Verein für Konsumenteninformation przeciwko Sofatutor GmbH). Chodziło o to by ustalić, czy art. 9 ust. 1 unijnej dyrektywy 2011/83 w sprawie praw konsumentów należy interpretować w ten sposób, że w przypadku automatycznego przedłużenia umowy zawartej na odległość konsumentowi przysługuje ponownie prawo do odstąpienia od umowy? Chodzi o wspomniany moment zakończenia bezpłatnego okresu próbnego. Austriacka firma sprzedająca usługi na odległość, za pośrednictwem Internetu, oferowała darmowy, 30-dniowy okres próbny. W terminie tym można było odstąpić od umowy i nie wiązać się płatnym abonamentem. To oferta sprzedającego. Natomiast zgodnie z brzmieniem art. 9 ust. 1 dyrektywy 2011/83, konsumentowi przysługuje prawo do odstąpienia od umowy w przypadku umowy zawieranej na odległość lub umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa przez okres 14 dni, bez podawania jakichkolwiek powodów i bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Austriacki sąd zapytał więc TSUE, czy oferowaną przez przedsiębiorcę możliwość odstąpienia w bezpłatnym okresie próbnym od zawarcia umowy płatnej należy odróżniać od gwarantowanego przez unijną dyrektywę 14-dniowego prawa do odstąpienia od umowy zawartej na odległość (podobnie jak gwarantuje to art. 27 polskiej ustawy o prawach konsumentów).
Pułapka dla sprzedającego
Trybunał Sprawiedliwości UE odpowiedział, że wykonanie przysługującego konsumentowi prawa do odstąpienia od umowy zawartej na odległość jest gwarantowane mu tylko raz, pod warunkiem, że przy zawieraniu wspomnianej umowy konsument zostaje poinformowany przez przedsiębiorcę w sposób jasny, zrozumiały i dokładny, że po upływie bezpłatnego okresu próbnego świadczenie usług stanie się odpłatne. W przeciwnym razie konsument będzie miał aż 12 miesięcy na odstąpienie od tak zawartej umowy płatnej, liczonych od zakończenia 14-dniowego okresu na odstąpienie od umowy gwarantowanego unijną dyrektywą (i odpowiednio ustawą o prawach konsumentów).
Oferowanie darmowego okresu próbnego staje się więc swojego rodzaju pułapką dla przedsiębiorców sprzedających towary i usługi na odległość. Co prawda jest to sposób przyciągnięcie i związanie umową abonamentową klienta, jednak niedochowanie wymogów odpowiedniego poinformowania go o posługujących mu prawach otworzy konsumentowi drogę do odstąpienia od umowy w każdym czasie przez okres następnych 12 miesięcy.
Warto również zwrócić uwagę, że to od przedsiębiorcy oferującego swoje towary lub usługi będzie wymagane udokumentowanie faktu przedstawienia odpowiednich informacji i pouczeń konsumentowi. Sam fakt zapewnienia, że tak było może okazać się niewystarczający.
Jakie to wymogi?
Zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. h) dyrektywy 2011/83 przed tym jak konsument zostanie związany umową zawieraną na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, lub jakąkolwiek ofertą w tym zakresie, przedsiębiorca w jasny i zrozumiały sposób udziela konsumentowi informacji o warunkach, terminach oraz procedurach korzystania z prawa do odstąpienia od umowy, a także wzór formularza odstąpienia zgodny z załącznikiem I część B do niniejszej dyrektywy. Konsument wykonując swoje prawo może skorzystać z tego formularza lub zgodnie z art. 11 ust. 1 lit. b) unijnej dyrektywy 211/83, o swojej decyzji może poinformować przedsiębiorcę również w jakikolwiek inny jednoznaczny sposób. Co więcej, przedsiębiorca ma obowiązek przesłać niezwłocznie konsumentowi potwierdzenie odstąpienia od umowy na trwałym nośniku.
Art. 12 ust. 1 ustawy o prawach konsumentów pośród obowiązków informacyjnych przedsiębiorcy przy umowach zawieranych na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, wskazuje na konieczność poinformowania konsumenta, najpóźniej w chwili wyrażenia przez niego woli związania się taką umową, o sposobie i terminie wykonania prawa odstąpienia od umowy na podstawie art. 27, a także wzorze formularza odstąpienia od umowy, zawartym w załączniku nr 2 do ustawy. Informacja ta ma zostać udzielona w sposób jasny i zrozumiały, w przeciwnym razie uzyska na mocy art. 29 ust. 1 prawo do odstąpienia od umowy w 12-miesięcznym terminie.
Autor: Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?

PROMOTECH nagrodzony za dbałość o bezpieczeństwo pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.