Biznes zmaga się z problemem przepełnionych biur
Wiele firm podejmuje decyzję o optymalizacji przestrzeni biurowej dopiero w momencie, gdy dostępna powierzchnia okazuje się niewystarczająca lub wymagają tego okoliczności. Brak przemyślanej strategii zarządzania nieruchomościami i dokumentacją oraz działania ad hoc nie tylko narażają organizację na straty finansowe, ale także uniemożliwiają wykorzystanie w pełni potencjału biura, co będzie konieczne w obliczu postcovidowych oczekiwań pracowników. Według danych Iron Mountain, 83% przypadków migracji danych generuje potencjalne problemy organizacyjne[1]. Kluczowym wyzwaniem pozostaje kwestia przechowywania dokumentów i innych zasobów.
Porządki na ostatnią chwilę
Czasowa konieczność wdrożenia w firmach systemu pracy zdalnej odcisnęła swoje piętno na rynku nieruchomości. Nowe okoliczności udowodniły, że organizacje niezwykle często dysponują biurami o niewspółmiernej do rzeczywistych potrzeb powierzchni. Pomieszczenia przez wiele miesięcy świeciły pustkami, a firmy ponosiły zbędne koszty. Mimo rosnącej świadomości w tym zakresie, biznes w Polsce wciąż najczęściej podejmuje decyzję o przeprowadzeniu audytu w siedzibie, dopiero gdy zaczyna brakować miejsca.
Choć w czasie pandemii wiele firm doszło do wniosku, że biura, którymi dysponują, są zbyt duże, w praktyce niewiele z nich podejmuje finalną decyzję o przeprowadzeniu audytu w swojej siedzibie. Z mojego doświadczenia wynika, że na taki krok decydują się przede wszystkim organizacje, dla których dostępna przestrzeń staje się po prostu niewystarczająca. Reorganizacją biura w głównej mierze są zainteresowane przedsiębiorstwa o rozproszonej strukturze, z wieloma oddziałami, a także zajmujące kilka pięter w jednym budynku. Z naszych analiz wynika również, że ponad 60% organizacji deklaruje przekroczenie zakładanego budżetu podczas fuzji czy przejęć, co potwierdza, że aspekt rozsądnego zarządzania nieruchomościami jest kluczowy także dla przedsiębiorstw przechodzących restrukturyzację – mówi Krzysztof Szkólski, Business Development Executive w Iron Mountain.
Kultura gromadzenia zbędnych zasobów
Biura polskich firm w wielu przypadkach wciąż pozostają przepełnione zbędnymi zasobami, które nie odgrywają najmniejszej roli w codziennej działalności operacyjnej. Jest to pokłosie kształtowanej od lat kultury organizacyjnej polegającej na gromadzeniu wszystkiego, ale także braku świadomości w obszarze optymalizacji przestrzeni. Z brakiem strategicznego podejścia do zarządzania zasobami wiąże się często kłopotliwy proces reorganizacji biura. Aż 83% przypadków migracji danych generuje potencjalne problemy organizacyjne[2]. Okazuje się, że im większe biuro, tym więcej wyeksploatowanego sprzętu IT, niepotrzebnej i przestarzałej dokumentacji, a także materiałów marketingowych, które nie przynoszą organizacji żadnej wartości, w zamian generując dodatkowe koszty i potencjalne ryzyko kar finansowych.
Z naszych obserwacji wynika, że w polskich firmach nadal przechowuje się o wiele więcej zasobów, niż jest to konieczne. Potwierdza to fakt, że organizacje, które decydują się na rekonfigurację biura z pomocą naszej usługi Clean Start, przenosili poza swoją siedzibę średnio ponad 250 m3 dokumentacji. Nawet jeżeli część zasobów – najczęściej księgowych – jest już w firmie uporządkowana, zdigitalizowana lub przechowywana zewnętrznie, znaczna część dokumentacji jest gromadzona przez pracowników, którzy nie zawsze mają świadomość, jak długo należy ją przechowywać, kiedy powinna zostać zniszczona i jak bezpiecznie to zrobić. W efekcie stosy papierowych dokumentów, które są niepotrzebne, a zajmują cenną przestrzeń biurową, narażają organizację na koszty. Ponadto, jeśli dokumentacja zawiera dane wrażliwe, w razie kontroli i wykrycia niezgodności z przepisami RODO może doprowadzić do nałożenia kar finansowych – tłumaczy Krzysztof Szkólski, Business Development Executive w Iron Mountain.
Szansa na nowy start
Nawet 80% pracowników preferuje system pracy hybrydowej, co potwierdza, że rola przestrzeni biurowej w najbliższej przyszłości ulegnie diametralnej zmianie[3]. Stopniowy powrót do normalności po okresie pandemii to dobry moment, aby przywitać pracowników w odświeżonym biurze. Tym bardziej, że w realiach długotrwałej i przymusowej pracy zdalnej, ich oczekiwania wobec miejsca pracy są inne niż przed dwoma laty.
Dotychczas biznes dążył do maksymalnego wykorzystania przestrzeni w biurze. W najbliższej przyszłości z pewnością się to zmieni. Jestem przekonany, że aranżacje zdominują hot-deski umożliwiające rotacyjną formę pracy. Pracownicy oczekują od pracodawców coraz większej elastyczności – zarówno w ujęciu miejsca wykonywania swoich obowiązków, jak i czasu pracy. Nawet ponad połowa pracowników deklaruje dziś, że jest gotowa odejść z firmy, która nie zagwarantuje jej elastycznych warunków zatrudniania[4]. Biuro przyszłości musi być również zaaranżowane tak, aby możliwie bezproblemowo je rekonfigurować w odpowiedzi na nagłe okoliczności czy też zmianę oczekiwań członków zespołu. Uważam, że wielkimi krokami nadchodzi również trend polegający na oczyszczeniu przestrzeni z wszelkich zbędnych przedmiotów – podsumowuje Krzysztof Szkólski, Business Development Executive w Iron Mountain.
Działania na „ostatnią chwilę”, zwłaszcza w momencie, kiedy okazuje się, że dostępnej powierzchni jest zbyt mało, nie pomogą w optymalizacji przestrzeni biurowej. Wówczas miejsce pracy nie stwarza już odpowiednich warunków dla zespołu, co skutkuje mniejszą efektywnością i brakiem satysfakcji z wykonywanych zadań. Podchodząc do tej kwestii w sposób strategiczny i przemyślany, uda się m.in. zredukować koszty działalności operacyjnej, zmniejszyć ryzyko kar od regulatorów czy też osiągnąć dodatkowe korzyści finansowe (np. poprzez remarketing sprzętu IT – czyli odsprzedaż). Ponadto, konsekwentne kształtowanie kultury organizacyjnej otwartej na cyfrowe rozwiązania sprawi, że problem gromadzenia zbędnych przedmiotów w biurze nie powróci w kolejnych latach.
[1] Dane własne Iron Mountain
[2] Jw.
[3] Knight Frank, Warszawa, rynek biurowy I kw. 2021
[4] EY 2021 Work Reimagined Employee Survey

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
Do 2030 roku z gospodarki o obiegu zamkniętym ma pochodzić co czwarty surowiec. Aby przyspieszyć ten proces, w Polsce potrzeba nowej, międzysektorowej Mapy Drogowej dla Gospodarki o Obiegu Zamkniętym – wskazywali eksperci w trakcie Polish Circular Forum. Obecny dokument nie spełnia już swojej roli i wymaga aktualizacji. Na braku jasnych przepisów i systemu wsparcia najbardziej cierpią przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. – Z naszych badań wynika, że tylko 3–3,5 proc. firm z sektora MŚP jest świadomych i przygotowanych do transformacji – ocenia Agnieszka Zdanowicz, wiceprezes Klastra Gospodarki Cyrkularnej i Recyklingu.
Prawo
Wspólna polityka rolna do deregulacji. Trwają prace nad uproszczeniami dla rolników

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po uproszczeniu wspólnej polityki rolnej. Zaproponowany w maju przez Komisję Europejską pakiet zmian zakłada redukcję części obowiązków administracyjnych, które dziś spoczywają na rolnikach ubiegających się o unijne wsparcie. Szczególnie dotyczy to płatności dla drobnych rolników. Jak podkreślają eksperci, wszelkie zmiany, które będą działać na rzecz konkurencyjności unijnego rolnictwa, są wskazane, ale przy uwzględnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa żywności.
Polityka
W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji

W rosyjskiej niewoli przebywa około 10 tys. obywateli Ukrainy, z czego ponad 8 tys. to żołnierze. Łącznie jednak może ich być nawet kilkukrotnie więcej. ONZ podaje, że ponad 95 proc. ukraińskich jeńców wojennych jest poddawanych torturom. – Pogarszająca się sytuacja międzynarodowego bezpieczeństwa i wzrost wpływów do budżetu Federacji Rosyjskiej ze względu na wzrost cen ropy mogą się negatywnie odbić na planowanych wymianach jeńców – ocenia Michał Dworczyk, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Obrony w Parlamencie Europejskim.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.