Komunikaty PR

Cierpliwość przedsiębiorców ma swoje granice

2024-04-03  |  08:00
Biuro prasowe

40 proc. firm z sektora MŚP zawsze upomina się u kontrahenta o zapłatę, gdy minął termin płatności wskazany na fakturze. Ale przekroczenie tej daty to nie jedyny powód monitowania. 1/3 firm interweniuje, jeśli transakcja opiewała na dużą kwotę, a 28 proc. jeżeli miała już negatywne doświadczenia z klientem. Takie wnioski, dotyczące dbałości firm o płynność finansową, przynosi badanie „Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę”, przeprowadzone na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

 

Płynność finansowa dla małych i średnich przedsiębiorstw to często „być albo nie być”. Im mniejsza firma, tym boleśniej odczuwa brak wpływów na konto. Podmioty z sektora MŚP zwykle nie posiadają zaplecza finansowego, co oznacza, że aby regulować zobowiązania, muszą mieć bieżący dopływ gotówki. Bez tego nie są w stanie płacić pensji pracownikom, rat kredytów i leasingu, podatków, składek ZUS czy nawet faktur swoim kontrahentom. W ten sposób firma będąca wierzycielem sama staje się dłużnikiem. Dlatego tak ważne jest, aby przedsiębiorcy reagowali, gdy partnerzy handlowi zwlekają z zapłatą i dyscyplinowali ich do zwrotu należności.

 

Mikrofirmy nieśmiałe w upominaniu się o zapłatę

Zaległości firm, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, wynoszą obecnie 9,4 mld zł. Aby je odzyskać, przedsiębiorcy nie mogą czekać z założonymi rękami. Reagowanie na brak zapłaty to część prowadzenia biznesu.

Badanie Kaczmarski Inkasso pokazuje, że gdy termin podany na fakturze minął, prawie 30 proc. firm upomina się o pieniądze często, a 29 proc. czasami. Istotne jest to, że 40 proc. interweniuje zawsze, gdy kontrahent nie płaci. Najmniej aktywne w ponaglaniu są mikrofirmy – 36 proc. z nich jedynie czasami dochodzi należności.

Przedsiębiorcy nie zawsze podejmują kroki zmierzające do odzyskania pieniędzy zamrożonych w fakturach u niesolidnych kontrahentów. Nie mają odpowiednich umiejętności, zasobów, czasu, a także obawiają się popsucia relacji z klientami. Tymczasem brak reakcji lub wybiórcze upominanie się o zapłatę przyzwyczaja klientów, że mogą lekceważyć partnera biznesowego. Oznacza to, że pieniądze raz wpłyną na konto, a innym razem nie. W takich nieprzewidywalnych warunkach trudno prowadzić działalność gospodarczą – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

 

Im szybciej, tym skuteczniej

Badanie „Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę” pokazuje, że dla 40 proc. firm wystarczającym powodem upomnienia się o należność jest przekroczenie terminu widniejącego na fakturze. Blisko jedna trzecia interweniuje, gdy przeprowadza transakcję na dużą kwotę. Z kolei 28 proc. respondentów mobilizuje do działania to, że dotychczasowa współpraca z klientem budziła zastrzeżenia, np. zapominał o zapłacie lub gubił faktury. Duży wpływ na dochodzenie należności ma również to, że przedsiębiorstwu zaczyna brakować pieniędzy na zapłacenie podatków i zobowiązań wobec urzędów. Co 5. firma bierze wtedy sprawy w swoje ręce i przypomina klientowi o przelewie. Niemal tyle samo, bo 19 proc., interweniuje, gdy znajdzie się pod ścianą, tzn. nie ma z czego zapłacić swoim kontrahentom za kupiony towar czy usługę. Inne powody reagowania to m.in. brak pieniędzy na zakup kolejnych produktów, wstrzymanie inwestycji czy pierwsza transakcja z nowym kontrahentem (po 19 proc. wskazań w każdym z przypadków).

– Budujące jest to, że prawie jedna piąta firm upomina się o płatność w każdym przypadku, gdy tylko minął termin podany na fakturze, niezależnie od okoliczności. Wysyłają w ten sposób sygnał, że poważnie traktują swoją pracę i nie będą finansować działalności kontrahenta. Według innego naszego badania „Przeterminowanie faktur w polskich przedsiębiorstwach”, jakie przeprowadziliśmy w 2023 roku, zatory płatnicze są barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej aż dla 68 procent firm. Widać więc, że brak regularnego dopływu gotówki blokuje funkcjonowanie przedsiębiorstw. A im mniejszy podmiot, tym bardziej odczuwa zachwianie płynności finansowej. Budżet takich firm jest zwykle wyliczony niemal co do złotówki – wyjaśnia Jakub Kostecki.

 

Transport i usługi reagują błyskawicznie

45 proc. firm upomina się o zapłatę już w tydzień po terminie zapadalności. Ponad 1/4 przedsiębiorstw odczekuje dwa tygodnie i dopiero wtedy ponagla klientów. 22 proc. firm wstrzymuje się z reakcją przez miesiąc, ale 7 proc. podmiotów zwleka ponad miesiąc. Najszybciej u kontrahentów monitują przedsiębiorstwa z sektora transportowego i usługowego. Największą powściągliwość zachowują firmy przemysłowe.

Zanim dojdzie do przekroczenia terminów na fakturach wystawionych klientom i konieczna będzie windykacja polubowna, przedsiębiorcy mogą zdecydować się na monitoring płatności, który daje kontrolę nad terminowością spłat. Polega on na pilotowaniu przez firmę windykacyjną konkretnych faktur i przypominaniu kontrahentom, że zbliża się czas płatności. Poprawia spływ należności, a także zapewnia weryfikację poprawności wystawionych faktur.

 

Gdy jednak klienci ociągają się z zapłatą, przedsiębiorcy mogą zdecydować się na windykację polubowną. Skupia się ona na dialogu pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem, którego efektem jest wynegocjowanie rozwiązania zaakceptowanego przez obie strony. Przykładowo – spłaty zaległości w ratach. Do windykacji można skierować jedną fakturę lub cały ich portfel.

 

Badanie „Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę”, zostało zrealizowane przez IMAS International na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso w styczniu 2024 r. metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 509 przedsiębiorców wystawiających faktury z odroczonym terminem płatności.

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Gospodarka przyszłości zaczyna się dziś. Liderzy odpowiedzialnego biznesu na Sustainable Economy Summit już 27-28 maja Biuro prasowe
2025-05-13 | 12:00

Gospodarka przyszłości zaczyna się dziś. Liderzy odpowiedzialnego biznesu na Sustainable Economy Summit już 27-28 maja

Już 27-28 maja odbędzie się jedno z najważniejszych wydarzeń poświęconych transformacji gospodarczej i zrównoważonemu rozwojowi – XI edycja konferencji Sustainable
Firma Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej
2025-04-25 | 06:00

Rada Przedsiębiorców apeluje o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej

Z apelem o podpisanie ustawy o składce zdrowotnej płaconej przez osoby wykonujące pozarolniczą działalność gospodarczą wystąpiła do prezydenta Andrzeja Dudy Organizacja
Firma Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania
2025-04-01 | 11:30

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Organizacja przestrzeni w garażu to wyzwanie, z którym zmaga się wielu właścicieli domów. Wąskie regały metalowe stanowią idealne rozwiązanie tego problemu,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

Polityka

Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

Przemysł

Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.