Komunikaty PR

Czy przemysł 4.0 to szansa dla polskich firm?

2020-01-08  |  10:00

Na ten temat rozmawiamy z Leszkiem Zołotarskim, specjalistą w zakresie strategii międzynarodowych oraz prezesem firmy EL-Expert, zajmującej się montażem urządzeń przemysłowych na całym świecie.

Wiele osób słyszało termin „Przemysł 4.0”, jednak nie każdy wie, co on oznacza. Bardzo proszę o wyjaśnienie.

Pytanie jest bardzo na czasie, więc na miejscu będzie odpowiedź w kontekście historycznym. Przemysł 4.0 jest związany z innym zjawiskiem określanym jako „czwarta rewolucja przemysłowa”. Przypomnę, że pierwsza rewolucja przemysłowa w XVIII wieku doprowadziła do wprowadzenia maszyn do procesu produkcji, podczas drugiej, w XIX wieku wprowadzono wysokowydajne metody produkcji, takie jak na przykład taśma produkcyjna. Trzecia rewolucja, to wprowadzenie komputerów i metod cyfrowych w drugiej połowie XX wieku. Obecnie mamy wiek XXI, więc czas na czwartą rewolucję. Polega na wdrażaniu technologii przemysłowych związanych ze sztuczną inteligencją, internetem rzeczy czy chmurami danych. Maszyny będą się upodabniać do ludzi. Będą analizować otaczającą je rzeczywistość i podejmować decyzje dotyczące procesu produkcyjnego. Na podstawie skutków podjętych przez siebie decyzji będą się uczyć i dalej optymalizować swoje działania. Powstaną duże fabryki, w których będzie pracować zaledwie kilka osób.

Czyli pracowników zatrudnionych dziś w fabrykach czekają zwolnienia. To niezbyt przyjemna perspektywa dla wielu regionów.

Obecnie przemysł w krajach rozwiniętych ma raczej problem z brakiem rąk do pracy. Porównajmy to do sytuacji z XX wieku, gdy praktycznie zanikł zawód woźnicy a powstał zawód kierowcy. Ciężko znaleźć negatywne konsekwencje. Owszem, krótkookresowo było to niekorzystne dla hodowców koni czy producentów powozów, wielu ludzi straciło pracę. Jednak proszę zauważyć, jak wzrosła efektywność całej gospodarki. Korzyści są wręcz niewyobrażalne.

Teraz zmiana będzie polegać na tym, że produkcją zajmą się inteligentne, automatyczne fabryki. Natomiast ich byli pracownicy znajdą pracę w innych branżach, głównie w usługach, gdyż to na nich coraz bardziej oparta będzie nowoczesna gospodarka. Możemy spodziewać się kolejnego, skokowego wzrostu wydajności. Mimo, że będziemy pracować mniej, staniemy się znacznie bardziej wydajni i dzięki temu bogatsi.

Co z tego wynika dla Polski, w jakim stopniu będziemy w stanie skorzystać na opisywanych przez Pana zjawiskach?

Pierwszy i najważniejszy wniosek. Szukanie przewagi konkurencyjnej dzięki niższym kosztom pracy, to ślepa uliczka. Jeszcze przez jakiś czas polskie przedsiębiorstwa mają szanse działać w ten sposób, ale w dalszej perspektywie korzyści zanikną. Skoro produkować będą automaty, płace staną się mniej istotnym składnikiem kosztów.

Drugi efekt jest równie ważny. Fabryki będą mogły wrócić bliżej konsumentów, a więc z Chin do Europy i Ameryki Północnej, no i niestety z Polski do Niemiec. Nikt nie będzie przenosił fabryki na drugi koniec świata, żeby płacić mniej pracownikom. W ten sposób producenci zaoszczędzą na kosztach transportu, nasza gospodarka stanie się jeszcze bardziej wydajna a środowisko mniej zanieczyszczone.

Czyli spadnie znaczenie wymiany międzynarodowej?

Procentowo, będziemy kupować mniej produktów importowanych. Z drugiej strony gospodarka jako całość znacznie urośnie. Nie wiem, która z tendencji wpłynie bardziej na wartość handlu międzynarodowego. Natomiast na pewno wymiana międzynarodowa stanie się bardziej istotna w branży dóbr niematerialnych, w związku z informatyzacją dzisiejszych krajów rozwijających się. 

Domyślam się, że spodziewa się Pan dynamicznego rozwoju swojej branży – instalacji urządzeń przemysłowych?

Oczywiście, że tak. Zajmujemy się przecież automatyką przemysłową.

Jednak konkurencja w branży wzrośnie i aby odnieść sukces trzeba będzie podążać za zmianami. Kluczowa będzie wiedza i znajomość aktualnie wdrażanych technologii. To dzięki nim przedsiębiorstwa przemysłowe będą szukały swoich przewag konkurencyjnych. Postępująca automatyzacja procesów produkcji sprawi też, że wzrośnie znaczenie oprogramowania. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że za 10 lat EL-Expert będzie firmą w większości informatyczną.  

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Przemysł Adaptico wprowadza na polski rynek nowoczesne systemy lamp ostrzegawczych do suwnic Biuro prasowe
2024-12-27 | 17:30

Adaptico wprowadza na polski rynek nowoczesne systemy lamp ostrzegawczych do suwnic

Adaptico to firma z siedzibą w Katowicach, która zajmuje się dystrybucją produktów i systemów zwiększających bezpieczeństwo w zakładach pracy. Firma
Przemysł Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę
2024-12-23 | 08:00

Indyjski gigant zbuduje w Żaganiu fabrykę

To już pewne - międzynarodowy koncern branży motoryzacyjnej zainwestuje w Żagańskiej Strefie Gospodarczej. Mowa o firmie CEFA Poland, będącej częścią grupy Samvardhana
Przemysł Ultrakompaktowe wózki podnośnikowe
2024-12-19 | 11:15

Ultrakompaktowe wózki podnośnikowe

Firma STILL prezentuje nowy podnośnikowy wózek widłowy EXV 10C-16C. Kompaktowe i zwrotne urządzenie zapewnia wysoką wydajność transportu wewnętrznego w ograniczonych

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia

Rok 2025 powinien być dobrym okresem na rynku kredytów mieszkaniowych. – Zainteresowanie nadal będzie rosło i paradoksalnie przyczyni się do tego niedawna zapowiedź ministra rozwoju i technologii, że nie będzie Kredytu 0 proc. – ocenia dr Jacek Furga, prezes Centrum Procesów Bankowych i Informacji. Jak wskazuje, pomimo braku kolejnego programu wsparcia dla kredytów mieszkaniowych 2024 rok również zakończył się dobrym wynikiem, a jakość obsługi złotowych kredytów mieszkaniowych pozostaje na bardzo wysokim poziomie.

Prawo

W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania

W 2023 roku w Polsce funkcjonowało 170 ośrodków interwencji kryzysowej, ale w wielu powiatach tego typu wsparcie wciąż nie jest dostępne. NIK już w 2021 roku alarmował, że ponad połowa powiatów nie powołała takich ośrodków. Tylko część istniejących placówek świadczy całodobowo wsparcie dla osób doświadczających kryzysów, a zapotrzebowanie na takie usługi stale rośnie. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie dotyczącym interwencji kryzysowej oraz finansowaniu tych usług.

Finanse

Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania

Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.