Czy wynajem własnego auta się opłaca?
PR Calling
Czerska 8/10
00-732 Warszawa
katarzyna.dworzynska|prcalling.pl| |katarzyna.dworzynska|prcalling.pl
+48501001377
https://www.prcalling.com
Samochód, który długo stoi, zużywa się i generuje koszty, a po dłuższym postoju wiele elementów może nawet odmówić posłuszeństwa. Co zrobić z nieużywanym pojazdem? Z pomocą przychodzi HoppyGo – platforma otwartego wynajmu aut w formule peer-to-peer, która kieruje swą ofertę do wielu grup - przede wszystkim do osób, które rzadko korzystają ze swoich samochodów, a jednocześnie poszukują dodatkowych środków finansowych. Firma dzieli się swoimi danymi, a wyniki analizy nie pozostawiają wątpliwości – na takim pojeździe można zarobić. Jeden z użytkowników aplikacji w ciągu ostatnich 6 miesięcy wynajął swoje auto ponad 40 razy. Jakie pojazdy można przeznaczyć na wynajem i ile można na tym zyskać?
Po co wynajmować swoje auto?
Według ekspertów motoryzacyjnych auta stoją nieużywane przez 95% czasu, natomiast średni roczny koszt utrzymania samochodu waha się od 4700 do 7000 zł. Oznacza to, że nawet jeśli z niego nie korzystamy, musimy płacić za ubezpieczenie, wykonywać przeglądy okresowe czy naprawy. Wynajem w formule P2P (peer-to-peer) pozwala na kompensację wydatków ponoszonych na eksploatację pojazdu, ale jest też sposobem na dodatkowy dochód.
- Na wynajem niejednokrotnie przeznaczane jest drugie domowe auto, które często stoi w garażu. Co ciekawe, zauważyliśmy, że właściciele tych samochodów z reguły wynajmują je po bardzo atrakcyjnych stawkach, dzięki czemu użytkownicy chętnie z nich korzystają. Cena, która przyciąga wypożyczających, jest jednym z parametrów mających wpływ na wysokie zainteresowanie daną ofertą. Sprawia to, że dzięki HoppyGo właściciele aut mogą liczyć na naprawdę satysfakcjonujące zarobki — komentuje Piotr Boguszewski, Country Manager HoppyGo Polska.
Ile można zarobić?
Kwoty, jakie można zarobić, zależą m.in. od: marki, wyposażenia, przebiegu oraz okresu najmu. Obecnie średni miesięczny przychód wynajmujących wynosi 430 zł. Najaktywniejszy właściciel, udostępniający swój samochód na platformie HoppyGo, w ciągu pół roku zanotował na swoim koncie ponad 40 wynajmów, z kolei największy wygenerowany w tym okresie przez innego użytkownika zarobek to przeszło 11 000 zł. Auta można wypożyczać na jeden dzień, ale w większości przypadków (65%) użytkownicy decydują się na wynajem na 3 dni i dłużej. Pokazuje to, że car sharing w formule peer-to-peer zdecydowanie odróżnia się od miejskiego car sharingu, gdzie czas korzystania z pojazdu liczony jest najczęściej w minutach.
Koszt dobowy za wynajęcie auta ustalany jest indywidualnie, między innymi na podstawie czasu rezerwacji, dziennej stawki za wypożyczenie danego pojazdu, a także wybranego pakietu ubezpieczenia. Z danych HoppyGo wynika, że 40% wypożyczeń jest za mniej niż 100 zł/dzień. Co ciekawe, aż 35% pojazdów, z których korzystają wypożyczający, jest w cenie powyżej 200 zł. Zdarza się, że przekracza ona nawet 400 zł za dzień - w takim przedziale cenowym wynajmowane są najnowsze auta marki premium i sportowe.
Jakie auto warto wynająć?
Na platformie HoppyGo największą popularnością cieszą się hatchbacki i sedany (33%). Tuż za nimi znajdują się kombi (27%) oraz kabriolety (16%). Polacy chętniej decydują się na pojazdy z manualną skrzynią biegów - wybiera je aż 67% użytkowników. TOP5 najczęściej wypożyczanych na HoppyGo marek to ciesząca się dużą sympatią Polaków, ekonomiczna Škoda (14%), Mercedes (13%), Audi (10%), KIA (9%) i Renault (8%).
- Widzimy spore zainteresowanie wypożyczających nie tylko nowymi autami, ale również tymi ok. 10-11-letnimi. Jeśli dysponujemy samochodem mającym nie więcej niż 15 lat, z przebiegiem do 300 tys. km, to śmiało możemy zarejestrować go na platformie HoppyGo. Co ważne, udostępniane modele muszą być sprawne technicznie i zadbane – tłumaczy Robin Švaříček, CEO HoppyGo.
Czy wynajem peer-to-peer jest bezpieczny?
Dzięki współpracy z jedną z największych marek ubezpieczeniowych w Polsce każdy wynajem jest ubezpieczony. HoppyGo zapewnia ubezpieczenie AC na czas trwania wynajmów oraz wsparcie assistance w podróży. Nie ma też potrzeby podpisywania długich umów, wystarczy potwierdzić wynajem w aplikacji HoppyGo, a polisa automatycznie generuje się na okres jego trwania. Co więcej, nie trzeba też w żaden sposób ingerować we własne ubezpieczenie auta czy zgłaszać jakichkolwiek zmian do ubezpieczyciela.
- W HoppyGo dokładamy wszelkich starań, aby wszyscy zarejestrowani na platformie, zarówno właściciele aut, jak i użytkownicy byli starannie weryfikowani. Dzięki temu mamy pewność, że auto oddajemy w dobre ręce, a wypożyczający będą je traktowali jak swoje - dodaje Piotr Boguszewski.
Ponadto, inaczej niż w przypadku aut na minuty, właściciel i wypożyczający muszą się spotkać we wspólnie uzgodnionym miejscu. Dzięki aspektowi społeczności i temu, że samochody są wynajmowane na cały dzień lub dłużej, użytkownicy nie rotują w ekspresowym tempie, a właściciel ma pełną kontrolę nad tym kiedy, komu i za ile wypożycza swoje auto. Kontakt osobisty przed i po wynajmie buduje również większe poczucie odpowiedzialności wynajmujących za powierzone mienie.

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Modernizacja i cyfryzacja sieci to dziś jeden z priorytetów spółek energetycznych w Polsce. Inwestycje te wzmacniają odporność systemu elektroenergetycznego i ograniczają ryzyko blackoutu, analogicznego do tego, który niedawno miał miejsce w Hiszpanii, ale też umożliwiają przyłączenie większej ilości zielonych źródeł energii. Enea pozyskała właśnie niskooprocentowaną pożyczkę w ramach KPO w wysokości 9 mld zł, które przeznaczy na budowę i modernizację sieci w północnej i zachodniej Polsce.
Rolnictwo
Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy

W maju przygruntowe przymrozki pojawiły się na terenie niemal całego kraju. W niektórych miejscach temperatura obniżała się nawet do kilku stopni na minusie. Straty w rolnictwie i sadownictwie są bardzo duże, w niektórych regionach kraju sięgają nawet 90 proc. Ucierpiały nie tylko owoce i zboża, ale też część warzyw. Trwają już przygotowania naborów dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku przymrozków.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.