Dlaczego pomimo COVID-19 PKP upycha pasażerów jeden obok drugiego?
Pasażerowie PKP Intercity skarżą się, że system rezerwacji, nawet w czasie pandemii COVID-19 i obostrzeń z nią związanych, przydziela im miejsca obok siebie, pozostawiając całe wagony wolne.
Dlaczego tak się dzieje? Wyjaśnia były Prezes PKP, Jakub Karnowski:
- „W PKP nadal działa system informatyczny „Kurs 90”, którego nazwa pochodzi od roku jego powstania. To przedpotopowy system, który od lat do niczego się nie nadaje. Język programowania – Cobol, w którym został napisany, jest już używany chyba tylko w PKP. Cobol został zaprojektowany w latach 60-tych i był wykorzystywany – wówczas jako nowoczesne narzędzie – do lat 80-tych XX wieku, czyli w czasach komputerów ZX Spectrum, Atari i Commodore. Aby je pamiętać z autopsji, trzeba mieć dzisiaj minimum 45 lat.
W związku z tym wprowadzenie jakichkolwiek sensownych zmian do programu Kurs 90, który obsługuje system rezerwacji biletów w PKP Intercity jest praktycznie niemożliwe. To tak jakby ktoś chciał dostosować technologicznie do współczesnych czasów Fiata 126p.
W 2013 roku zaprosiłem do współpracy z PKP Intercity grupę specjalistów od tzw. revenue managemant - dynamicznego systemu sprzedaży biletów, którzy pracowali wcześniej dla firm lotniczych, m.in. Qatar Airways. Przygotowali oni wówczas nowoczesny system pozwalający PKP na sprzedaż tanich biletów z wyprzedzeniem. Dzięki temu już od grudnia 2014 roku studenci mogli podróżować Pendolino za 24,5 zł. a biznesmeni, którzy kupowali bilety służbowe w ostatnich godzinach przed wyjazdem, płacili drożej.
Niestety, na straży starego systemu informatycznego i innych elementów skansenu PKP stoi lobby polityczno-związkowe. To ono cofnęło nasze przygotowania do wprowadzenia nowego systemu informatycznego.
PKP posiada własną spółkę informatyczną - PKP Informatyka, choć brzmi to jak oksymoron. W 2015 roku przygotowaliśmy jej restrukturyzację, ale to również zostało zablokowane i cofnięte na początku 2016 roku.
Spółka PKP Informatyka nie posiada kompetencji pozwalających na przygotowanie nowoczesnych rozwiązań informatycznych dla takich spółek jak PKP Intercity czy PKP Cargo dlatego działa jak pośrednik. Projekty są zlecane podwykonawcom. PKP Informatyka istnieje wyłącznie dla samej siebie i żyje z prowizji narzucanych na ceny rynkowe. W ostatecznym rozrachunku droższe są bilety w PKP Intercity lub usługi PKP Cargo.
W ostatnim czasie związki zawodowe PKP CARGO apelowały do zarządu ws. złej sytuacji finansowej spółki i o podjęcie odpowiednich działań mających na celu „optymalne wykorzystanie zasobów spółki”. Szkoda, że w przypadku restrukturyzacji i nowego systemu rezerwacji, który ułatwiłby życie pasażerom – te zasoby zostały zmarnowane” – mówi Jakub Karnowski.
Jakub Karnowski – autor był w latach 2012-15 Prezesem Zarządu PKP S.A. oraz Przewodniczącym Rady Nadzorczej PKP Cargo S.A. Obecnie pracuje jako konsultant Banku Światowego ds. restrukturyzacji kolei w Kazachstanie i Tanzanii.

Linie lotnicze Corendon Airlines świętowały 20. lecie działalności podczas spektakularnej Gali w Antalya Cosmos Theatre

DPD Polska zainstalowała ponad 10 tys. automatów paczkowych w sieci DPD Pickup. Sieć obejmuje już ponad 32 tys. punktów i automatów paczkowych

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.