Nauka za granicą: czy Ameryka spełnia marzenia?
Publicon Services Sp. z o.o
pl. Grunwaldzki 23
50-365 Wrocław
a.piszczalka|publicon.pl| |a.piszczalka|publicon.pl
721291712
https://publicon.pl
Perspektywa studiowania za granicą jest ekscytująca, ale może być też nieprzewidywalna. Warto więc wcześniej poznać zalety i wady zagranicznego kształcenia. 17-letni Oskar Forys przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, aby tam podjąć naukę, poprawić swój angielski, poznać nowych ludzi oraz poszerzyć swoje horyzonty. Co naprawdę sądzi o szkole w USA.
Zmiana perspektywy patrzenia na świat?
Liczba młodych osób decydujących się na edukację za granicą stale rośnie. Dla wielu z nich to bez wątpienia duże wyzwanie, dlatego tym bardziej przed podjęciem decyzji warto poznać odpowiedzieć na pytanie „czy warto?”. Korzyści, które nasuwają się na myśl same, to praktyczna nauka języka obcego, odkrywanie kraju i kultur czy poznawanie nowych ludzi. Każdy będzie miał swoją motywację.
– Dla mnie, pomijając oczywiste rzeczy, takie jak poprawa znajomości języka angielskiego, ważne jest marzenie o zdaniu – i to z dobrym wynikiem – egzaminu SAT. To odpowiednik polskiej matury w Stanach Zjednoczonych. Z racji tego, że jestem uczniem 12. klasy (czyli 4. licealnej w Polsce), otrzymam amerykański certyfikat ukończenia tzw. high school. Warto podkreślić jednak, że ci, którzy wracają do Polski, aby tam zdać egzamin dojrzałości, będą musieli nadrobić materiał do matury – mówi Oskar, uczeń Marianapolis Preparatory School, Thompson w Stanach Zjednoczonych.
– Nasza organizacja już ponad dwadzieścia lat przygotowuje młodzież szkół średnich do programów wymiany a tym samym nauki za granicą. Zupełnie niesamowite jest obserwowanie ich rozwoju, zmian, usamodzielniania się. Nowe perspektywy są w ich zasięgu. Dla młodzieży uczącej się za granicą świat staje się bardziej przystępny, zrozumiały, nie czują barier! Dzisiaj uczą się w Stanach Zjednoczonych, jutro może we Francji czy Australii. I to jest wielki atut programów wymiany – mówi Sylwia Groszek z INTO Poland.
Amerykański luz
Studiowanie za granicą jest niecodzienną szansą na zdobycie wielu doświadczeń i gwarancją osobistego spełnienia. Uczelnie w Stanach Zjednoczonych charakteryzują się spersonalizowanym podejściem do nauki, dużym wyborem zajęć dodatkowych i luźnym podejściem. Co wg Oskara wyróżnia amerykański system edukacji?
– Mam 6 przedmiotów, z których większość mogłem wybrać sam. Samych lekcji mam mniej, zazwyczaj między 3 a 4 dziennie. Te są dłuższe niż w Polsce, bo trwają godzinę. Atmosfera podczas zajęć wydaje się o wiele bardziej wyluzowana, mimo to poziom nauczania jest na wysokim poziomie. Dużą wagę przywiązuje się tutaj do dyskusji i wzajemnego dialogu. Moim zdaniem takie środowisko pomaga w nauczaniu, uczniowie są mniej zestresowani niż w polskich szkołach, dzięki temu łatwiej przyswajają materiał, co z kolei przekłada się na dobre wyniki w nauce.
Ukończenie szkoły w USA otworzy drzwi do Twojej kariery?
– Uczenie się tutaj otwiera bardzo wiele możliwości, a dyplom ze szkoły amerykańskiej jest uznawany przez uniwersytety na całym świecie. Moim marzeniem jest pójście na studia finansowe. Jeszcze nie wybrałem konkretnej uczelni, ale chciałbym studiować w renomowanej placówce na wschodnim wybrzeżu Stanów lub w Europie – dodaje.
Konfrontacja z angielskim
Większość osób może zastanawiać się, czy język angielski nie przysporzy im problemów już na samym początku. Warto jednak pamiętać, że musi upłynąć trochę czasu, zanim nabędzie się swobodę w komunikacji, o czym wspomina Oskar:
– Z porozumiewaniem się oraz rozumieniem tego, co inni do mnie mówią, nie miałem problemu. Jednak wydaje mi się, że brakowało mi po prostu odwagi w komunikowaniu się. Na początku miałem pewne wahania, bałem się zadawać pytania, które wydawały mi się zbędne, ale teraz znacznie lepiej się z tym czuję się tutaj tak dobrze – tłumaczy Oskar.
Kiedy uczniowie odczuwają tęsknotę za domem, często zapisują się na zajęcia sportowe, kulturalne czy artystyczne. Jak sobie radzić, kiedy tęsknimy?
– Moja rada dla tych, którzy obawiają się tęsknoty, to zaangażowanie się w życie szkolne. To jeden z najłatwiejszych sposobów na nawiązanie znajomości, które sprawią, że pobyt stanie się o wiele lepszy. Moja szkoła oferuje wiele zajęć pozalekcyjnych, takich jak: jazz band, chór czy różne dyscypliny sportowe. Ja zdecydowałem się na dołączenie do drużyny cross country, czyli bieganie długodystansowe po zróżnicowanych terenach – dodaje.
Studia za granicą szansą na rozwój
Studiowanie za granicą gwarantuje dobry start w życie zawodowe czy nabycie wielu przydatnych umiejętności. Jeśli ktoś zastanawia się nad podjęciem takiej ścieżki kariery, ale nie wie jak zacząć, dobrym krokiem jest udział w cyklicznych wydarzeniach takich jak EduFestival, na których przedstawiciele z wielu międzynarodowych szkół udzielają odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące edukacji za granicą. Naukę można rozpocząć już w liceum. Szkoły średnie z internatem pozwalają na nawiązanie ważnych kontaktów międzynarodowych i wykształcenie na wysokim poziomie.
Druga edycja eduSensus Education Awards 2024
„W kinie doświadczaj, nie nagrywaj!” Edukacyjny projekt marki Motorola i NAM
Odbudowa szkół w Ukrainie – rusza pilotażowy projekt
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.