Częstochowskie blachy i półprodukty z deklaracją środowiskową EDP III
LIBERTY Częstochowa, największy w Polsce producent niskowęglowych blach grubych GREENSTEEL, otrzymał deklarację środowiskową EPD typu III dla blach walcowanych na gorąco oraz półproduktów, wykorzystywanych w budownictwie. Rozszerzy to możliwości sprzedaży wyrobów hutniczych dla branży budowlanej.
Deklaracja środowiska EPD (Environmental Product Declaration) jest dokumentem szczegółowo opisującym oddziaływanie produktu na środowisko naturalne w cyklu życia, obejmującym pozyskania surowców, transport i produkcję. EPD to najbardziej rozpoznawalne i wiarygodne międzynarodowe certyfikaty nadawane tylko tym produktom, które całkowicie spełniają wymogi zrównoważonego budownictwa.
EPD dla LIBERTY Częstochowa została opracowana przez Instytut Techniki Budowlanej (ITB) i zweryfikowana przez niezależnego eksperta.
Przez kilka miesięcy Dział Kontroli Jakości we współpracy z innymi jednostkami organizacyjnymi: Działem BHP i Ochrony Środowiska, Działem Kontrolingu, Głównym Energetykiem, Walcownią Blach Grubych, Stalownią i Wydziałem Transportu, Działem Zakupów i Dostaw, itd. przygotowywał obszerny zbiór danych, które posłużyły do wypełnienia specjalnych arkuszy przygotowanych przez ITB. Na podstawie tych danych Instytut opracował EPD w oparciu o normę EN 15804.
– Posiadanie EPD typu III nie jest obowiązkowe, ale klienci zamawiający blachy coraz częściej o nią pytają – mówi Dariusz Kwiecień, kierownik Systemów i Certyfikacji w Dziale Kontroli Jakości. - Uzyskanie deklaracji EPD jest wynikiem długofalowego, odpowiedzialnego podejścia środowiskowego LIBERTY Częstochowa, popartego ciągłym monitorowaniem wpływu produkcji zakładu na środowisko.
– Uzyskanie EPD może nam ułatwić sprzedaż blach konstrukcyjnych na nowych rynkach. Szczególnie w Skandynawii, gdzie zamawiane materiały budowlane muszą posiadać deklarację EDP – podkreśla Arkadiusz Pyrkosz, szef Działu Kontroli Jakości.
Zgodnie z polityką Komisji Europejskiej, deklaracje EDP należą do podstawowych narzędzi wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju. Dokument ten między innymi pomaga ubiegać się o zastosowanie produktów w projektach budynków, które mają ambicje otrzymać certyfikat LEED, BREEAM lub DGNB.
Amazon: W drodze do neutralności klimatycznej – 10 sposobów
Endress+Hauser uruchomił laboratorium wzorcujące w Polsce
Rosnące ceny gazu – jak się przed nimi uchronić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.