Dotacje napędzają fotowoltaikę
Prawie połowa konsumentów współfinansuje zakup instalacji fotowoltaicznej z państwowych dofinansowań i dotacji. Najczęściej są to programy „Czyste Powietrze” oraz „Mój Prąd”, które napędzają rozwój czystej energii – wynika z badania ARC Rynek i Opinia dla Alians OZE.
Od kilku lat w Polsce mamy do czynienia z niespotykanym wcześniej boomem na instalacje fotowoltaiczne, zarówno te przydomowe, jak i biznesowe czy w gospodarstwach rolnych. Nie byłby on możliwy, gdyby nie państwowe zachęty i dofinansowania. Z badania ARC Rynek i Opinia wynika, że jedynie 15% konsumentów, którzy jeszcze nie posiadają instalacji fotowoltaicznej, zdecydowałoby się na jej zakup bez dotacji.
Brak środków odstrasza
Dla 64% respondentów państwowe i samorządowe dotacje są znacznym czynnikiem zachęcającym do realizacji słonecznych inwestycji. Aż 25% badanych odpowiedziało, że bez dofinansowania zdecydowanie nie podejmie decyzji o zakupie fotowoltaiki.
- Poziom państwowych dotacji i zachęt w Polsce jest dość duży. Na pewno sprzyja rozwojowi rynku OZE. Rośnie także świadomość i wiedza konsumentów, gotowych na innowację energetyczną, która przynosi wiele korzyści. To proces ewolucyjny – uważa Jakub Jadziewicz, Członek Zarządu Alians OZE.
Skąd brać pieniądze?
Skoro brak pieniędzy jest barierą przed inwestowaniem w zieloną energię, warto odpowiedzieć na pytanie, gdzie ich szukać? 47% respondentów deklaruje, że skorzystało z rządowych dotacji. Najczęściej wybierane są programy „Czyste Powietrze” (37%) oraz „Mój Prąd” (36%). Sporą popularnością cieszy się ulga podatkowa związana z termoizolacją – taką odpowiedź wybrało 32% badanych, nieco mniejszą, regionalne programy (np. Poznań – Program Słoneczne Dachy) - 18%. Z kolei 2% badanych wskazało na inne źródła pozyskiwania pieniędzy.
- Konsumenci mogą też korzystać z dotacji udzielanych przez samorządy, które są zagwarantowane z budżetu UE lub funduszy norweskich. Sięgają one nawet 80% kosztów inwestycji. Klientów, którzy twierdzą, że nie mają środków na inwestycję w ekologiczną energię zawsze pytam, czy stać ich na płacenie coraz wyższych rachunków za prąd. Wszelkie analizy wskazują, że stawki będą jeszcze wzrastać, tak samo zapotrzebowanie na energię. Warto zrobić sobie krótki rachunek ekonomiczny. Wówczas okaże się, że płacąc za instalację środkami z kredytu czy leasingu ponosimy przez okres umowy podobne koszty, jak gdybyśmy płacili w dalszym ciągu rachunki za energię. Budżet jest podobny. Różnica polega na tym, że kończąc spłacanie kredytu, pozostajemy z własną, czystą energią bez konieczności zakupu energii z sieci – dodaje Jakub Jadziewicz.
Dominuje kapitał własny
Nadal jednak najwięcej proekologicznych inwestorów, którzy już zakupili panele fotowoltaiczne wybiera własne środki finansowe. Taką odpowiedź wybrało 67% badanych. 27% korzysta z oferty kredytów i pożyczek, a 2% z leasingu. 1% zaś wskazało na inne źródła finansowania.
- Polacy przekonali się do tego, że fotowoltaika to dobra inwestycja w tani i zdrowy dla środowiska prąd. Dlatego chcą inwestować własne środki. Myślę, że część osób traktuje to też jako bezpieczną formę pomnażania swoich oszczędności. Lokaty bankowe sięgają zera, tymczasem inwestowanie w fotowoltaikę, może przynieść stopę zwrotu nawet na poziomie 20% rocznie – podsumowuje Jakub Jadziewicz.
Badanie Alians OZE „OZE Index – Fotowoltaika oczami Polaków” przeprowadzono na próbie 802 osób w wieku 16-65 lat mieszkających w domach, w tym 197 respondentów posiadających instalacje fotowoltaiczne. Realizacja: ARC Rynek i Opinie, kwiecień 2021.
Organizacje pozarządowe apelują do premiera. Chodzi o Krajowy Plan Energii i Klimatu oraz transformację energetyczno-klimatyczną
Krajowa Izba Klastrów Energii inicjatorem parlamentarnego zespołu ds. energetyki rozproszonej i innowacji
Trina Storage dostarczy rozwiązania BESS do niemieckich projektów Aquila
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.