Komunikaty PR

EPEC wyszedł z systemu EU ETS. Dzięki temu ceny są pod kontrolą

2022-12-15  |  08:40
Biuro prasowe
Kontakt
Alina Geniusz-Siuchnińska
Inntu

ul. Traugutta 115C
80-226 Gdańsk
alina.geniusz|inntu.pl| |alina.geniusz|inntu.pl
531 150 022
www.inntu.pl

Cena ogrzewania ma wiele składowych. Jedną z nich jest koszty uprawnień do emisji dwutlenku węgla, który muszą ponosić firmy również z sektora ciepłowniczego. Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w tym roku wyszło z systemu EU ETS. Co to oznacza?

Wyjście spółki z systemu EU ETS spowodowało ograniczenie planowanych w taryfie kosztów o około 16,7 mln zł w 2022 roku (przy obecnych cenach uprawnień do emisji CO2) oraz o podobne kwoty w latach następnych. To bezpośrednio przełożyło się na finalne niższe stawki dla odbiorców – mieszkańców Elbląga. Bez tych działań byłoby o wiele drożej.

Dlaczego EPEC kupował uprawnienia do emisji CO2?

Należąca do Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej ciepłownia przy ulicy Dojazdowej o łączonej mocy cieplnej 40 MW wytwarza ciepło ze spalania węgla kamiennego w trzech kotłach wodnych. Ciepłownia była objęta reżimem systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych zgodnie z ustawą z dnia 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych oraz Dyrektywy 2003/87/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 października 2003 r. ustanawiającego system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych w Unii oraz zmieniającą Dyrektywę Rady 96/61/WE.

Z uwagi na zapisy ww. Dyrektywy, instalacje o całkowitej mocy cieplnej przekraczającej 20 MW podlegają systemowi EU ETS, tym samym EPEC musiał kupować uprawnienia do emisji dwutlenku węgla.

Firma przeanalizowała, jaka dokładnie moc Ciepłowni Dojazdowa jest niezbędna, aby zapewnić właściwy poziom mocy cieplnej przy zachowaniu dotychczasowej produkcji ciepła oraz mieszkańcom Elbląga odpowiedni komfort cieplny.

Analiza pokazała, że moc można obniżyć bez ryzyka dla mieszkańców. Pomocne okazało się wieloletnie doświadczenie pracowników EPEC, które w połączeniu z inwestycjami przeprowadzonymi na instalacjach ciepłowniczych pozwoliło na zmianę sposobu pracy i utrzymanie dotychczasowej wielkości produkcji 350 000 GJ/rok.

Spółka złożyła wniosek do organu właściwego (zgodnie z przepisami w przypadku Elbląg jest to Prezydenta Miasta) o zmianę decyzji na emisję gazów cieplarnianych z ciepłowni przy ul. Dojazdowej, której nominalna moc cieplna po inwestycjach wyniosła około16,5 MW (poniżej 20 MW). Instalacja przestała spełniać kryteria uczestnictwa w systemie handlu emisjami o czy został powiadomiony Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami.

Duże znaczenie modernizacji Ciepłowni Dojazdowa

Kluczowym elementem była modernizacja Ciepłowni Dojazdowa. Umowę na realizację prac spółka podpisała w sierpniu 2021 r. Zakres prac obejmował wykonanie koncepcji współpracy trzech istniejących kotłów przy założeniu nieograniczania ich nominalnych mocy poprzez modernizację systemu sterowania, projekt i modernizację systemu automatyki kotłów oraz ich zabezpieczeń, obniżenie mocy omawianych kotłów wraz z uzgodnieniem tego z Urzędem Dozoru Technicznego. Zamierzenia powiodły się.

– Po realizacji zakresu prac Ciepłownia Dojazdowa “wyszła” z Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji CO2 – EU ETS – mówi Andrzej Kuliński, prezes EPEC. – Zakończenie modernizacji pozwoliło na zmniejszenie kosztów związanych z zakupem uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Dzięki tej decyzji ceny za wytwarzanie ciepła w ciepłowni EPEC nie będą już zależne od gwałtownie zmieniających się cen za uprawnienia do emisji.

Od listopada 2020 r. nastąpił wzrost cen z poziomu 24 EUR/t CO2 do notowanej w lutym czy sierpniu 2022 r. wartości ponad 90 EUR/t CO2 (dane wg. EmberCimate).

Unijny system handlu uprawnieniami

EU ETS to unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Jest jednym z narzędzi Unii Europejskiej do walki ze zmianami klimatycznymi. Poprzez tę opłatę Unia Europejska chce skłonić państwa członkowskie do tego, aby więcej inwestowały w odnawialne źródła energii i odchodziły od takiego wytwarzania energii, które w mocnym stopniu zanieczyszcza powietrze i powoduje efekt cieplarniany. System EU ETS jest pierwszym rynkiem handlu emisjami CO2, obecnie – drugim co do wielkości po Chinach.

Jak wygląda system? Państwa członkowskie UE, a zatem i Polska, mają przyznaną pulę darmowych uprawnień do emisji CO2. Państwa sprzedają je na giełdzie. Uprawnienia kupują firmy działające w sektorze energetycznym: elektrownie, elektrociepłownie, ciepłownie. Im więcej CO2 emituje dana technologia, tym więcej uprawnień potrzeba, by produkować i sprzedawać prąd oraz ciepło. Dlatego właśnie opłaca się przechodzić na zieloną stronę mocy – ograniczać emisyjność produkcji energii i ciepła.

Uprawnienia – poprzez aukcje na giełdach – mogą wprowadzać na rynek zarówno UE, jak i Państwa Członkowskie. Wpływy ze sprzedaży emisji zasilają budżet państwa i mają być przeznaczone na realizację celów środowiskowych. W ten sposób do budżetu Polski trafiło aż 59 mld zł na przestrzeni ostatnich siedmiu lat. Zapłacili je użytkownicy ciepła i prądu w swoich rachunkach. Pieniądze te powinny były trafić na zieloną transformację, na zmiany w systemie energetycznym tak, aby uprawnień do emisji trzeba było kupować coraz mniej. Jednak nie wszystkie pieniądze zostały zagospodarowane w ten sposób, a programów, w których dofinansowano technologiczny zmiany w przedsiębiorstwach ciepłowniczych, nie było zbyt wiele. Dlatego dziś wiele polskich firm energetycznych potrzebuje uprawnień do emisji CO2, jest to jedną z przyczyn wzrostu cen prądu i ciepła.

Nie można to jednak obwiniać Unii Europejskiej, ponieważ pieniądze trafiły do polskiego budżetu i stamtąd zostały zagospodarowane na inne cele.

W Polsce rejestr uprawnień do emisji CO2 jest prowadzony przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE) podlegający Ministrowi Klimatu.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Inntu
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Energetyka Amazon: W drodze do neutralności klimatycznej – 10 sposobów Biuro prasowe
2024-07-12 | 12:00

Amazon: W drodze do neutralności klimatycznej – 10 sposobów

Wykorzystywanie bezemisyjnych źródeł energii w całej działalności, obniżenie całkowitego śladu węglowego oraz poziomu emisji dwutlenku węgla, a także wyeliminowanie
Energetyka Endress+Hauser uruchomił laboratorium wzorcujące w Polsce
2024-07-12 | 11:00

Endress+Hauser uruchomił laboratorium wzorcujące w Polsce

Polski oddział Endress+Hauser rozszerzył swoją ofertę o działalność nowego laboratorium wzorcującego. Na podstawie posiadanej przez firmę akredytacji PCA nr AP 200 będą tam
Energetyka Rosnące ceny gazu – jak się przed nimi uchronić?
2024-07-08 | 10:25

Rosnące ceny gazu – jak się przed nimi uchronić?

Od początku lipca zostały wprowadzone podwyżki cen gazu. Oznacza to, że w drugiej połowie 2024 r. rachunki konsumentów wzrosną nawet o 50-60% w porównaniu

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.