Nie zapominajmy, że w sporze o Turów, chodzi o wodę!
Fundacja „Rozwój TAK- Odkrywki NIE” złożyła uwagi do projektu drugiej aktualizacji Planu gospodarowania wodami na obszarze międzynarodowego dorzecza Odry (MODO). Podkreśla w nich, że aby spełnić wymogi Ramowej Dyrektywy Wodnej, unijnego prawa, którego zadaniem jest ochrona wody, Turów powinien zakończyć działalność najpóźniej w 2027 roku.
W wyniku kary nałożonej na Polskę 20 września przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej znów rozgorzała dyskusja o działalności kopalni Turów. Warto przypomnieć, że spór wokół odkrywki Turów wyniknął z powodu problemów, jakie mieszkańcy przygranicznych miejscowości w Czechach, mają z dostępem do wody. Z powodu działalności Turowa zaczęły wysychać ujęcia wody pitnej, a dalsza ekspansja odkrywki grozi całkowitym brakiem dostępu do wody dla miejscowej ludności.
— Czechy są trzecim najmniej zasobnym w wodę krajem członkowskim UE. Zasoby te kurczyć się będą wraz z nasilaniem się kryzysu klimatycznego, który zakłóca też cykl hydrologiczny. Nic dziwnego, że Czesi walczą jak lwy o zasoby wód podziemnych po czeskiej stronie granicy — komentuje Kuba Gogolewski, koordynator projektów Fundacji „Rozwój TAK — Odkrywki NIE”. — Niedobory wody są w Czechach jednym z głównych tematów debaty publicznej. Trudno oczekiwać, że tamtejszy rząd zaprzestanie obrony praktycznie nieodnawialnego zasobu, od którego zależy życie i zdrowie obywateli. Istotny jest zatem nie tylko wpływ Turowa na wody podziemne po stronie czeskiej w 2021 roku, ale też przez cały czas pracy odkrywki oraz po jej zakończeniu. W przeciwieństwie do rządu PiS i PGE, skupionych na tu i teraz, Czesi chcą zminimalizować wpływ wydobycia z odkrywki przez najbliższe dziesięciolecia.
Fundacja RT-ON postrzega zakończone 22 września konsultacje społeczne Projektu IIaPGW dla MODO jako istotną okazję do podjęcia skutecznych działań na szczeblu międzynarodowym w celu rozwiązania problemu obniżenia poziomu wód podziemnych spowodowanego eksploatacją złoża węgla brunatnego w polskiej kopalni węgla brunatnego Turów.
Uwagi do projektu złożyły równolegle Fundacja RT-ON oraz organizacje pozarządowe z Czech i Niemiec. Zaznaczono w nich m.in., że projekt IIaPGW dla MODO musi szczegółowo opisywać negatywny wpływ kopalni Turów na wody w Czechach, ale także w Polsce i Niemczech.
Organizacje przedstawiły też propozycje działań łagodzących negatywne oddziaływania KWB Turów na Międzynarodowe dorzecze Odry.
— Polskim instytucjom wydaje się najwyraźniej, że przyznanie derogacji, czyli złagodzenie celów ochrony wód podziemnych w rejonie Turowa, załatwia cały problem. Ale tak nie jest. Zgodnie z Ramową Dyrektywą Wodną, przyznając takie odstępstwo, nie wolno dopuścić do dalszego pogorszenia stanu wód, do czego dojdzie, jeśli kopalnia Turów będzie dalej działać — komentuje Katarzyna Czupryniak, koordynatorka kampanii wodnej w Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. — Zgodnie z prawem, ale też zwyczajną ludzką odpowiedzialnością za konsekwencje swoich działań, polska strona musi zrobić wszystko, co technicznie możliwe, żeby ograniczyć dalsze osuszanie warstw wodonośnych wokół odkrywki. Należy też włączyć stronę czeską i niemiecką w planowanie tych działań i monitorowanie ich efektów.
— Drugim niezbędnym krokiem, jest zakończenie działalności kopalni do 2027 roku, które trzeba przygotowywać już teraz. Inaczej Turów będzie łamać Ramową Dyrektywę Wodną i żadne wybiegi polskich instytucji tego nie ukryją — dodaje Czupryniak.
Photo: Julian Nyča, CC BY-SA 3, via Wikimedia Commons
Krajowa Izba Klastrów Energii inicjatorem parlamentarnego zespołu ds. energetyki rozproszonej i innowacji
Trina Storage dostarczy rozwiązania BESS do niemieckich projektów Aquila
Greenvolt Group rozwija działalność w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.