EUROPEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWA W OBLICZU NIEPEWNOŚCI GROMADZĄ ŚRODKI PIENIĘŻNE
AKM multiAN PR
Godebskiego 20
05-820 Piastów
artur.niewrzedowski|multian.pl| |artur.niewrzedowski|multian.pl
509433874
www.multian.pl
Euler Hermes i Allianz szacują, że na koniec I poł. 2020 r. oszczędności netto przedsiębiorstw niefinansowych UE, tj. środki pieniężne z działalności operacyjnej, zwiększą się dwukrotnie do ponad 700 mld EUR, czyli więcej niż 4,5% PKB. W czasach kryzysów przychody przedsiębiorstw spadają, ale występują również znaczące cięcia w planach inwestycyjnych, niższe koszty wynagrodzeń, niższe podatki i cięcia dywidend. Wszystkie te czynniki umożliwiają przedsiębiorstwom niefinansowym zwiększyć oszczędności netto, które nazywamy środkami pieniężnymi z działalności operacyjnej. W kryzysie związanym z Covid-19 zauważamy, że przedsiębiorstwa robią dokładnie to samo.
W I poł. 2020 r. systemy częściowych zasiłków zapobiegających wzrostowi bezrobocia w większości krajów UE zdołały uchronić EBITDA przedsiębiorstw przed znacznie silniejszym spadkiem, biorąc pod uwagę, że szacuje się, iż ich dochody mierzone wartością dodaną brutto spadły średnio o -13%. Eksperci Euler Hermes i Allianz spodziewają się, że EBITDA straci -13% w II kw. po okresie stabilności w I kw. Niższe ceny ropy naftowej również pomogły przedsiębiorstwom zredukować ich konsumpcję pośrednią i ochronić ich EBITDA. Ponadto, niższe płatności z tytułu podatków, szacowne na -30% w porównaniu do końca 2019 r., pozwoliły przedsiębiorstwom poprawić ich dochód brutto do dyspozycji lub oszczędności brutto o +30% tj. około 360 mld EUR, do 1,5 bln EUR w I poł. 2020 r. Dlatego też można oczekiwać, że w I poł. 2020 r. oszczędności netto, tj. oszczędności brutto minus amortyzacja kapitałowa lub środki pieniężne z działalności operacyjnej zwiększą się dwukrotnie, do ponad 700 mld EUR. Dla porównania, w 2009 r., oszczędności netto zwiększyły się o +25% do 160 mld EUR w UE.
Od marca 2020 r. nie tylko wspomniane zewnętrzne czynniki sprzyjały gromadzeniu środków, ale przedsiębiorstwa niefinansowe UE również z własnej inicjatywy pospiesznie kumulowały środki pieniężne jako zabezpieczenie przed niepewnością. Zachętą do gromadzenia gotówki było ponad 1 bln EUR gwarancji publicznych wprowadzonych przez rządy europejskie w celu ożywienia pożyczek bankowych dla przedsiębiorstw i uniknięcia kryzysu związanego z płynnością. W kwietniu wzrost pożyczek dla przedsiębiorstw osiągnął najwyższy poziom od 2009 r., tj. +6.6% r./r. (wzrost o 73 mld EUR w kwietniu po 121 mld EUR w marcu). We Francji, ogólna kwota pożyczek gwarantowanych przez państwo przekroczyła pożyczki udzielane przez inne kraje europejskie. Oczekuje się, że do września osiągną one wartość 120 mld EUR z bieżących 85 mld EUR (i z gwarancji ogółem 300 mld EUR). Relatywnie niski szacunek wskaźnika niedotrzymania przez kredytobiorców zobowiązań, wynoszący od 5% do 10% w ciągu kolejnych trzech do czterech lat może sugerować, że duża część tych pożyczek to środki ostrożności związane z potencjalnym ryzykiem utraty płynności (a nie środki na inwestycje).
Nadwyżka środków pieniężnych – tj. oszczędności netto plus nowe pożyczki bankowe dla przedsiębiorstw niefinansowych minus inwestycje trwałe brutto – zwiększyła się w 2009 r. i od tego czasu tylko nieznacznie malała. To konsekwencja wolnego wzrostu popytu krajowego, ale również dowód ostrożności przedsiębiorstw niefinansowych. Niższe ceny surowców, niższe podatki od osób prawnych i wolny wzrost wynagrodzeń od 2009 r. umożliwiły przedsiębiorstwom niefinansowym UE zachować relatywnie wysokie oszczędności netto w ciągu ostatnich lat. Ponadto, przedsiębiorstwa korzystały z bardzo akomodacyjnej polityki pieniężnej. Umożliwiło to im zwiększenie zaciągniętych pożyczek bankowych, zwłaszcza od 2015 r., gdy EBC wdrożył swój program luzowania ilościowego.
W momencie, gdy połączymy oba elementy – tj. oszczędności netto i nowe pożyczki bankowe, ale odejmiemy inwestycje trwałe brutto – otrzymamy to, co moglibyśmy nazwać nadwyżką środków pieniężnych – przedsiębiorstwa niefinansowe, przede wszystkim niemieckie, zbudowały znaczne bufory gotówkowe w swoich bilansach. W ciągu ostatnich kilku lat, akumulacja świeżej gotówki przez przedsiębiorstwa niefinansowe, wraz ze wzrostem oszczędności gospodarstw domowych i spadkiem obrotu pieniężnego mierzonego jako wzrost M2 w stosunku do wzrostu PKB, budzi nasze obawy o to, że takie „chomikowanie” środków pieniężnych w sektorze prywatnym w UE staje się chorobą endemiczną. Jako forma samozabezpieczenia przed zakłóceniami w dochodach, odzwierciedla niską ufność w przyszły wzrost i stanowi ważny przyczynek do wyjaśnienia przytłumionej działalności inwestycyjnej w ciągu ostatnich kilku lat. Niestety, chomikowanie środków pieniężnych może potencjalnie prowadzić także do opóźnień w płatnościach i pewnej liczby upadłości przedsiębiorstw.
W II poł. 2020 r. ekonomiści Euler Hermes i Allianz spodziewają się, że oszczędności netto przedsiębiorstw będą ulegały pewnej redukcji wraz z wycofaniem wsparcia państwowego i wyższymi kosztami stałymi, ale nadal pozostaną powyżej średniej z 2019 r., na poziomie 280 mld EUR (+180 mld EUR lub 1,2% PKB UE). Poprawa w pozycjach środków pieniężnych wraz z bardzo akomodacyjną polityką pieniężną również w 2021 r. powinny umożliwić przedsiębiorstwom zwiększenie płynności en bloc. Dlatego przedsiębiorstwa powinny być w stanie zwiększyć swoje inwestycje w fazie ożywienia gospodarczego. Wzrosty oszczędności netto w 2020 r. są najwyższe we Włoszech, Zjednoczonym Królestwie i Francji. Szczególnie pod uwagę jako cel inwestycji będą brane cyfryzacja procesów produkcji, dostosowanie łańcuchów wartości, a także poprawa dystrybucji. Jednak będzie do zależało od wzrostu zaufania w stałość ożywienia w Europie.
Decyzje dotyczące polityki (gospodarczej) w ciągu następnych kilku miesięcy będą więc miały żywotne znaczenie, o większej wadze niż zwykle. Publiczne wsparcie w obniżaniu kosztów stałych przedsiębiorstw (niższe składki społeczne, niższe podatki od osób prawnych i/lub zachęty fiskalne do inwestowania) będzie kluczowe, w przeciwnym razie przedsiębiorstwa mogą skoncentrować się na ochronie przepływu swoich środków pieniężnych, co może również oznaczać zwolnienia w celu redukcji kosztów powiązanych z wynagrodzeniami. To mogłoby zredukować przyszłe inwestycje i/lub wypłaty dywidendy, zwiększając ryzyko fiaska ożywienia gospodarczego, niwecząc osiągnięcie poziomu sprzed kryzysu. Rozszerzenie systemów pożyczkowych gwarantowanych przez państwo na I poł. 2021 r. również mogłoby być wsparciem dla przyszłych inwestycji przedsiębiorstw.

BCC: budżet, inwestycje, podatki

Cyfrowe Priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej

Rok 2024 jest rekordowym pod względem niewypłacalności na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Konsument
Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.
Finanse
UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro. – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.