Branża OZE. Wybierz perspektywiczny i sprawdzony zawód

Rodzimy rynek branży OZE z roku na rok rozwija się. Polacy z uwagi na wysokie koszty związane z ogrzaniem domów szukają rozwiązań, które pozwolą ograniczyć ich wydatki w tym zakresie. Warto podkreślić, że uruchomione zostały również dofinansowania rządowe np. w ramach programu „Czyste Powietrze”, kredyty, pożyczki „na zielone cele” czy środki unijne, z których to korzystają nie tylko osoby fizyczne ale także przedsiębiorcy potęgując jednocześnie ogromny wzrost zainteresowania Polaków OZE. Coraz większe zainteresowanie OZE pokazuje, że Polacy idą po zielone. Oznacza to, że sukcesywnie będzie wzrastać liczba miejsc pracy w sektorze.
„Do 2025 roku odnawialne źródła energii staną się największym źródłem energii elektrycznej na świecie. Wyprą węgiel”- stwierdzono w raporcie Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA).
A to oznacza, że sukcesywnie będzie wzrastała liczba miejsc pracy w obszarze OZE.
Kryzys gospodarczy omija branżę OZE
Trwający stan zagrożenia epidemicznego, trudna sytuacja geopolityczna czy szalejąca inflacja to tylko wybrane czynniki, które w bezpośredni sposób wpłynęły na rynek pracy. Kryzys gospodarczy może doprowadzić w przyszłości do bezrobocia w Polsce z lat 90., dlatego ważnym jest aby wybrać odpowiednią profesję. Odnawialne źródła energii (OZE) to bez wątpienia potentat na rynku pracy.
Z uwagi na ogromny wzrost cen paliw stałych czy energii, a jednocześnie coraz częstsze wykorzystanie w gospodarstwach domowych energii słonecznej, wiatrowej, wodnej, geotermalnej czy biopaliw coraz więcej Polaków podjęło decyzję o zainwestowaniu w tę formę energii, która pozwoli im przede wszystkim zaoszczędzić pieniądze ale również zapewni im bezpieczeństwo czy niezależność.
„Wyższe ceny paliw kopalnych na całym świecie poprawiły konkurencyjność fotowoltaiki słonecznej i wytwarzania energii wiatrowej w stosunku do innych paliw”- stwierdzono w raporcie Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA)
5 powodów dlaczego warto pracować w branży OZE
- Stabilność zatrudnienia
Pandemia jak i jej negatywny wpływ na rynek pracy można zauważyć „gołem okiem”. Oferty pracy straciły na atrakcyjności, jest ich o wiele mniej, a Polacy nie chcą już pracować w branżach, które to zostały w bezpośredni sposób dotknięte epidemią. Coraz więcej konsumentów deklaruje, że podczas wyboru pracy głównym czynnikiem na który zwracają uwagę jest perspektywa stabilnego zatrudnienia, dlatego też warto postawić na branżę OZE, która to ciągle się rozwija, ciągle tworzone są nowe miejsca pracy zarówno dla pracowników fizycznych, specjalistów, doradców energetycznych czy też przedstawicieli handlowych.
- Ponadprzeciętne zarobki
Dla każdego z nas ważne, jest wynagrodzenie za wykonywaną pracę, to właśnie ono w niebywały sposób motywuje do pracy. Branża OZE wiąże się z wysokimi zarobkami oscylującymi na poziomie do 20 000 złotych. Najwyższe wynagrodzenie w branży OZE otrzymują osoby pracujące na wysokości, handlowcy czy też technicy turbin wiatrowych – tłumaczy Szymon Masło z Neptun Energy.
- Ciągły rozwój osobisty
Branża OZE ciągle postępuje, dlatego też pracownicy uczestniczą w różnego rodzaju kursach czy szkoleniach celem podnoszenia swoich kwalifikacji. Branża OZE zwraca szczególną uwagę na doskonalenie zawodowe czy nabywanie nowych umiejętności co podkreśla fakt, że każdy pracownik otoczony jest opieką mentorską czy uczestniczy w programach mentorskich.
- Dotacje rządowe
Na inwestycje związane z branżą OZE Rząd przeznacza dodatkowe nakłady pieniężne. Uruchomione zostały rządowe programy wspierające OZE np. Program „Czyste Powietrze”, „Agroenergia” czy „Eko-Klimat- woda, powietrze ziemia”, dzięki czemu Polacy coraz częściej decydują się na montaż instalacji fotowoltaicznej, pomp ciepła czy termomodernizację budynków, co wiąże się z wzrostem zamówień w branży OZE. Ponadto Unia Europejska finansuje również szkolenia dla serwisantów podobnie, jak firmy zajmujące się serwisem turbin wiatrowych, dzięki czemu pracodawcy bądź pracownicy nie muszą wydawać swoich prywatnych środków w celu uzyskania certyfikatów wymaganych w branży OZE.
- Świadomość ekologiczna
Środowisko ulega ciągłym zmianom, większość ekosystemów została częściowo bądź całkowicie przekształcona z uwagi na potrzeby ludzi (rolnictwo, rozbudowa infrastruktury itp.), dlatego też bardzo ważne jest by edukować ludzi w zakresie świadomości ekologicznej.

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD

Pożyczka na spłatę chwilówek - czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.